Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Age of Empires III: Definitive Edition - Solidnie odświeżony klasyk RTS

Przemysław Banasiak | 14-10-2020 14:00 |

Age of Empires III: Definitive Edition - Solidnie odświeżony klasyk RTSChociaż PurePC to w głównej mierze premierowe testy oraz nowinki dotyczące podzespołów komputerowych to pochwalić się możemy również obszernymi publikacjami z nieco innych dziedzin. Od smartfonów, przed laptopy, oprogramowanie, urządzenia ubieralne, smart home czy wreszcie... gry! A ilu redaktorów, tyle też preferencji. Sebastian z Eweliną kochają tytuły, w których można postrzelać i rozkwasić przeciwnika, Damian to miłośnik produkcji od Ubisoftu z serią Assassin's Creed na czele, Piotrek woli gry sportowe i wyścigowe, ja zaś stawiam na strategię, RPG oraz tytuły sieciowe. Tym razem przyjrzymy się więc Age of Empires III: Definitive Edition, czyli klasykowi gatunku RTS w nowym wydaniu.

Age of Empires III powraca po 15 latach od premiery. Postanowiliśmy się przekonać czy wersja Definitive Edition warta jest waszego czasu i pieniędzy.

Age of Empires III: Definitive Edition - Solidnie odświeżony klasyk RTS [11]

Oryginalna wersja Age of Empires III premierę miała dawno, bo 18 października 2005 roku. W tamtym momencie gra jednak szybko zyskała uznanie zarówno graczy, jak i recenzentów z całego świata, przyciągając przed ekrany komputerów nie tylko fanów strategii czasu rzeczywistego. Omawiany RTS chwalony był między innymi za ładną jak na tamte czasy grafikę, realistyczne udźwiękowienie czy silnik gry, który oferował realistyczną fizykę Havok. Zniszczenia budynków czy upadające drzewa nie były powtarzalnymi, wcześniej przygotowanymi animacjami, a zamiast tego mowa była o obliczeniach w czasie rzeczywistym. Nie można też zapominać o bloom ligthingu czy wsparciu dla pixel shader 3.0. A smaczkiem było AI z różnymi charakterami, które zależnie od tego czy było nam wrogie czy przyjazne potrafiło wysyłać do gracza wiadomości mające na celu sprowokowanie lub plany dotyczące ataków na przeciwnika.

Age of Empires III: Definitive Edition - Solidnie odświeżony klasyk RTS [10]

Co prawda rozgrywka w trybie dla jednego gracza była raczej klasyczna jak na standardy gier strategicznych w tamtym okresie, ale mimo wszystko sprawiała naprawdę sporo przyjemności. Zwłaszcza, gdy mowa o fabularyzowanej kampanii składającej się z 24 różnych misji czy o aspekcie wkraczania w kolejne epoki i odblokowywania nowych, bardziej zaawansowanych i po prostu mocniejszych jednostek. Ciekawym urozmaiceniem było też "Home City", dla którego zdobywaliśmy doświadczenie w trakcie misji, a kolejne poziomy miasta pozwalały odblokowywać wybrane przez nas dodatki wizualne, jak i karty-dostawy zapewniające surowce bądź jednostki i będące sporym ułatwieniem podczas kolejnych misji. Sam tryb dla wielu graczy był chwalony chyba przez wszystkich, który mieli dostęp do sieci. O sukcesie gry może świadczyć chociażby fakt, że w 2006 roku otrzymaliśmy dodatek Age of Empires III: The WarChiefs, zaś w 2007 roku doczekaliśmy się Age of Empires III: The Asian Dynasties.

Age of Empires III: Definitive Edition - Solidnie odświeżony klasyk RTS [2]

Lista zmian jest naprawdę długa. Otrzymujemy m.in. zupełnie nowe tekstury i grafiki przygotowane z myślą o rozdzielczości 4K, odświeżony i skalowalny interfejs, nowe efekty cząsteczkowe, światła oraz cienie.

Czas jest jednak nieubłagany dla każdego. Age of Empires III po 15 latach od premiery dość mocno się zestarzało, a więc twórcy zdecydowali się na odświeżenie w postaci Age of Empires III: Definitive Edition, które zadebiutuje oficjalnie na rynku już jutro, 15 października 2020 roku. Lista zmian jest naprawdę długa, bowiem otrzymujemy zupełnie nowe tekstury i grafiki przygotowane z myślą o rozdzielczości 4K, odświeżony i skalowalny interfejs, nowe efekty cząsteczkowe, światła i cienie czy wreszcie poprawioną muzykę i efekty dźwiękowe. AI również doczekało się szlifu, a Forgotten Empires zajęło się nie tylko podstawową wersją Age of Empires III, ale również wspomnianymi akapit wcześniej dodatkami. Łącznie z nowym rozszerzeniem daje nam to więc aż 16 różnych cywilizacji. Co najlepsze gra nadal posiada wsparcie dla modów, a studio wprowadziło wiele poprawek błędów zgłaszanych na przestrzeni lat przez fanów gry.

Age of Empires III: Definitive Edition - Solidnie odświeżony klasyk RTS [1]

Age of Empires III: Definitive Edition - Solidnie odświeżony klasyk RTS [12]

Oczywiście wszystko to obkupione zostało znacznie wyższymi wymaganiami sprzętowymi aniżeli te z 2005 roku, acz do zabawy w Age of Empires III: Definitive Edition wcale nie potrzeba najnowszego i najdroższego komputera. Twórcy wymieniają procesor pokroju Intel Core i3-2105 lub AMD Phenom II X4 973 sparowany z kartą graficzną NVIDIA GeForce GT 430, AMD Radeon HD 5570 lub zintegrowany układ Intel HD 4400 oraz 8 GB RAMu dla ustawień minimalnych i zalecają procesor typu Intel Core i5-3300 lub AMD FX-8350, kartę graficzną NVIDIA GeForce GTX 980 lub AMD Radeon R9 Fury oraz 16 GB RAMu do zabawy na wyższych ustawieniach. W obu przypadkach potrzeba 42 GB wolnego miejsca na dysku twardym.

Age of Empires III: Definitive Edition - Solidnie odświeżony klasyk RTS [3]

Oczywiście Age of Empires III: Definitive Edition ma wyższe wymagania od pierwowzoru, ale do komfortowej zabawy wcale nie potrzeba najnowszego i najdroższego komputera. Pograć mogą nawet posiadacze starszych maszyn.

Ja osobiście grałem na maszynie, która oparta jest na procesorze Intel Core i7-4790K podkręconym do 4,4 GHz, karcie graficznej NVIDIA GeForce GTX 1080 oraz 16 GB pamięci RAM typu DDR3 2400 MHz CL 11. Przy ustawieniach maksymalnych i rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli w większości przypadków mowa o stabilnych 60-70 FPS z momentalnymi spadkami do 50-55 FPS gdy na ekranie robi się "gorąco", a więc pojawia się sporo jednostek, strzałów i wybuchów. Mimo wszystko ze względu na charakterystykę gatunku RTS komfort gry jest w pełni zachowany nawet przy 30 FPS. To nie pierwszoosobowa, dynamiczna strzelanka by widać było szarpania obrazu. Tutaj operuje się na oddaleniu i zdecydowanie mniejszych modelach.

Age of Empires III: Definitive Edition - Solidnie odświeżony klasyk RTS [6]

Recenzja Sid Meier's Civilization VI - Oszlifowany diament

Przy pierwszym uruchomieniu Age of Empires III: Definitive Edition gra poprosi nas o wybranie jednego z trzech dostępnych interfejsów (Classic, Definitive, Default). Zadowoleni będą zarówno zwolennicy oryginału z 2005 roku, osoby które grały w AoE DE i AoE II DE, jak gracze chcący sobie odświeżyć wspomnienia czy po prostu mający do czynienia z serią po raz pierwszy. Wszystkie z UI są w pełni skalowalne i czytelne na monitorach z wysoką rozdzielczością. Różnią się po prostu rozmieszczeniem poszczególnych wskaźników, przycisków i mapy. Następnie wybieramy czy interesuje nas tryb fabularny, krótkie potyczki czy może rozgrywka wieloosobowa. Ja na potrzeby dzisiejszego tekstu skupiłem się na pierwszym z wymienionych, czyli "Story Mode", z naciskiem na kampanię znaną z podstawowej wersji Age of Empires, czyli "Blood, Ice, Steel". Chociaż przyznam, że po tylu latach niewiele już z oryginału pamiętałem.

Age of Empires III: Definitive Edition - Solidnie odświeżony klasyk RTS [5]

Age of Empires III: Definitive Edition wygląda lepiej od oryginału pod każdym względem. Zarówno podczas rozgrywki, jak i przerywników filmowych.

Znacie to uczucie, gdy z nostalgią wspominacie starą grę? "To dopiero była produkcja, nie to co te nowe tytuły wydawane tylko by zarobić! Ta grafika, ta muzyka, ten system walki! Teraz już takich gier nie robią!" W końcu sentyment bierze górę, instalujecie daną grę i... następuję brutalne zderzenie z rzeczywistością. Bo wielbiona gra o ile fabularnie nadal jest świetna, to fizyki w niej brak, jest brzydka - modele są kanciaste, tekstury rozmyte, sterowanie jest toporne, a wszystko to wygląda jeszcze gorzej przy wyższej rozdzielczości. Zakładając oczywiście, że "stara" gra w ogóle uruchomiła się na nowszych częściach i systemie operacyjnym, bo i to nie zawsze jest pewnikiem. Otóż z Age of Empires III: Definitive Edition jest zupełnie inaczej.

Age of Empires III: Definitive Edition - Solidnie odświeżony klasyk RTS [4]

Po pierwszych kilkunastu minutach gry zadawałem sobie pytanie "co tutaj jest nowego, gdzie te odświeżenia?". W moich wspomnieniach Age of Empires III wyglądało dokładnie tak samo, jak ogrywana w 2020 i opisywana dla Was wersja Definitive Edition. Modele jednostek chociaż identyczne miedzy sobą to wcale nie kanciaste, tekstury z wieloma szczegółami, a efekty fizyczne i graficzne na wysokim poziomie. Stwierdziłem więc, że nie ma co narzekać i pora pograć... znaczy popracować. W środku nocy, kilka godzin później i po kilku powtórzeniach "jeszcze jedna misja i kończę" stwierdziłem, że pora odpalić oryginał z 2005 roku. I tutaj właśnie nastąpiło brutalne zderzenie z rzeczywistością, zwłaszcza na wyższej od Full HD rozdzielczości mojego monitora. GUI gry było malutkie, a sama zawartość gry prezentowała się jak oglądana z wadą wzroku à la Stępień z 13. posterunku. Czyli po prostu brzydka, rozmyta i pozbawiona detali. Age of Empires III: Definitive Edition wygląda lepiej od oryginału pod każdym względem. Zarówno podczas rozgrywki, cutscenek, jak i przerywników filmowych. Faktycznie zgodnie z obietnicami poprawiono modele oraz tekstury postaci i otoczenia, a całość dopełniają lepsze cienie i gra świateł. Uważam, że widać to doskonale na zdjęciach porównawczych w dzisiejszym tekście.

Age of Empires III: Definitive Edition - Solidnie odświeżony klasyk RTS [7]

Age of Empires III: Definitive Edition - Solidnie odświeżony klasyk RTS [13]

Podsumowując Age of Empires III: Definitive Edition to świetny remaster kultowego RTSa. Studio wyraźnie posłuchało głosu ludu i stworzyło coś, z czego moim zdaniem zadowoleni będą zarówno fani oryginału, jak i młodsi gracze, którzy do tej pory nie mieli styczności z AoE III lub po prostu odbili się od oryginału ze względu na archaiczny wygląd. Najważniejsze mechaniki pozostały bez zmian, ale wyeliminowano denerwujące błędy i poprawiono to, co w 2020 roku przeszkadzało by już wielu osobom. Oprawa audiowizualna doczekała się naprawdę potężnego odświeżenia, a Tantalus Media wraz z Forgotten Empires (to oba studia odpowiedzialne za wersję Definitive Edition) przekonują też, że wprowadzono sporo poprawek dotyczących między innymi zgodności z historią. W głównej mierze tej dotyczącej Indian, gdzie twórcy współpracowali z rdzennymi mieszkańcami Ameryki (Dakotowie oraz Irokezi). Warto jednak mieć na uwadze, że gra kompletnie nie wspiera języka polskiego (brak nawet napisów), a poziom trudności jest stały i nie można go obniżyć czy podwyższyć, co dla wielu osób może być frustrujące.

Age of Empires III: Definitive Edition - Solidnie odświeżony klasyk RTS [8]

Age of Empires III: Definitive Edition - Solidnie odświeżony klasyk RTS [14]

Podczas kilkunastu godzin rozgrywki w Age of Empires III: Definitive Edition nie natknąłem się na żaden większy błąd, który psuł by mi frajdę z zabawy. Tak naprawdę narzekać można tylko trochę na AI. Czemu? Chociażby uwalniając jednostki osadników (jeden z możliwych "skarbów" w grze), jeśli poślemy do tego zbyt duży oddział, który je otoczy, to klikając na nowego osadnika i przydzielając mu zadanie "zawiesi się". Będzie stał w miejscu nic nie robiąc, nawet gdy oddział wyruszy dalej, a gra nie zaszczyci nas informacją o osadniku pozbawionym pracy. Trzeba go zauważyć samemu i ponownie przydzielić jakieś zadanie. Parę razy zdarzyło mi się też zajść wojska przeciwnika tak, że ten się nie zorientował. Bynajmniej nie był to popis mojej strategii czy specjalne jednostki. Ot, kilku muszkieterów po prostu nie usłyszało trzy razy większego oddziału mojej kawalerii najeżdżającej od ich pleców...

Age of Empires III: Definitive Edition to świetny remaster kultowego RTSa. Studio wyraźnie posłuchało głosu ludu i stworzyło coś, z czego zadowoleni będą zarówno fani oryginału, jak i młodsi gracze.

Age of Empires III: Definitive Edition - Solidnie odświeżony klasyk RTS [9]

Mimo wszystko Age of Empires III: Definitive Edition to fenomenalna gra, która już czuje w kościach, że po raz kolejny wciągnie mnie na długie godziny. Jeszcze lepiej wygląda to patrząc na sugerowaną cenę. Na platformie Steam omawiany RTS kosztuje 71,99 złotych, a przypominam, że to nie tylko "podstawka" ale i trzy dodatki (dwa stare i jeden nowy)! Jak na dzisiejsze standardy to prawie pół darmo. Co więcej gra trafi też do Xbox Game Pass dla PC, a więc posiadacze przepustki mogą ją ograć jeszcze taniej. Gdyby tylko Blizzard przygotował takie odświeżenie Warcrafta III to miałby murowany hit, a nie wyśmiewany kit. Mnie zaś nie pozostaje już nic innego jak polecić Wam Age of Empires III: Definitive Edition i to nie tylko fanom starych gier czy strategii czasu rzeczywistego. A tym czasem kończę to zdanie i wracam do podboju Ameryki.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 31

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.