Wpływ koronawirusa na prędkość internetu - raport od Speedtest
Przeniesienie części pracowników do tak zwanego Home Office czy też zamknięcie szkół mogło poskutkować tylko jednym: większym zapotrzebowaniem na internetowe pakiety danych. Nic w tym nadzwyczajnego, ale przynajmniej dało to powód do przeprowadzenia dość ciekawych obserwacji przez zespół stojący za serwisem Speedtest, a ostatecznie zaowocowało raportem pt. Koronawirus i jego wpływ na prędkość internetu. Artykuł obfituje w ciekawe wykresy i kończy się w zasadzie jednym wnioskiem: Chwilowe zwiększenie ilości przesyłanych danych nie powinno znacznie różnić się od wartości obserwowanych wcześniej w godzinach wieczornych, czy też podczas weekendów oraz okresów świątecznych.
Serwis Speedtest.pl opublikował ciekawy raport dotyczący zmian w zapotrzebowaniu na pakiety danych internetowych oraz prędkość sieci w związku z ogłoszeniem pandemii koronawirusa.
Nadciąga Steam Game Festival - wersje demo gier, w miejsce GDC
Jeśli mieszkacie w mniejszym mieście, z pewnością mieliście szansę zaobserwować, jak zauważalnie prędkość internetu spada weekendami, a już zwłaszcza w okresie świątecznym. Jak się okazuje podobne obciążenie łącz mamy w Polsce również i teraz, począwszy od dnia ogłoszenia zagrożenia koronawirusem pandemią. Raport ekipy Speedtest nie dotyczy jednak wyłącznie naszego kraju, ale także Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Włoch, Ukrainy oraz Rosji. Co ciekawe, w tych dwóch ostatnich krajach, średnia prędkość pobierania danych dla łączy mobilnych spadła tylko nieznacznie (Rosja), a nawet wzrosła (Ukraina). Szalonych zmian nie zaobserwowano również w USA czy w Niemczech. Stan taki ma wypływać z większej popularności internetu stacjonarnego własnie w Stanach czy za naszą zachodnią granicą.
Średnie prędkości pobierania danych dla łączy mobilnych. Obliczenia wykonano na platformie analitycznej FIREPROBE.NET na podstawie analizy 877 tys. wyników pomiarów w technologii połączenia 3G oraz LTE. Wykresy pokazują trend czterodniowy.
Prędkość pobierania danych dla operatorów mobilnych w Polsce i we Włoszech w dniach 4-15 marca. Wykres główny pokazuje trend czterodniowy, a wykres wewnętrzny trend dzienny.
Co jeszcze można napisać o zmianach w transferach? Między innymi to, że operatorzy zaobserwowali w ostatnich dniach wzrost wolumenu transmisji danych rzędu 20% – 40% (w zależności od operatora), a mimo sporej pojemności szkieletu sieci mobilnych, niektórzy użytkownicy mogli zaobserwować spadek wydajności pobliskich stacji bazowych w granicach 10-15% dla trendu czterodniowego. Serwis Speedtest zauważa, że nie spodziewa się większych problemów podczas korzystania z sieci mobilnej w najbliższym czasie: W naszej opinii, średnie prędkości pobierania danych są wciąż wysokie i umożliwiają korzystanie z internetu mobilnego bez większych problemów. Ewentualne utrudnienia mogą pojawić się lokalnie. Speedtest dostarczył również mniej zakrojonych (bo dotyczących Polski) wyników jeśli chodzi o internet stacjonarny. Obniżenie prędkości w skali kraju zauważalne było tu dopiero w niedzielę, 15 marca.
Obliczenia wykonano na platformie analitycznej FIREPROBE.NET na podstawie analizy 3,3 mln wyników pomiarów z aplikacji webowej SpeedTest.pl dla wszystkich polskich operatorów stacjonarnych. Wykres główny pokazuje trend czterodniowy, a wykres wewnętrzny trend dzienny.
Zespół Speedtest odnotował również znaczny wzrost liczby wykonywanych testów, który nastąpił zaraz po ogłoszeniu pandemii i decyzji o zamknięciu szkół, uczelni, przedszkoli i żłobków.
Powiązane publikacje

Meta kontra FTC. Kevin Systrom ujawnia, że Mark Zuckerberg postrzegał Instagram jako zagrożenie dla Facebooka
23
OpenAI rozważa zakup przeglądarki Chrome od Google, co oznacza potencjalną rewolucję w dostępie do sztucznej inteligencji
22
Użytkownicy skarżą się, że ChatGPT zbyt często ich chwali. Czy sztuczna inteligencja przestała mówić prawdę?
44
Facebook traci znaczenie wśród młodszych pokoleń. Wewnętrzne e-maile Meta pokazują rosnące problemy z atrakcyjnością platformy
57