Twitter przechowywał nasze wiadomości nawet po usunięciu konta
Ogromne portale społecznościowe nie cieszą się dobrą sławą jeśli chodzi o utrzymanie prywatności. Z jednej strony stają się celem ataków phishingowych czy też przejmowania kont. Z drugiej natomiast nierzadko mamy do czynienia z przypadkami gdy wyciekają prywatne dane użytkowników, choćby przez rozmaite bugi API. Mimo wszystko Facebook, Instagram czy Twitter odnotowują stały wzrost aktywnych użytkowników. Ten pierwszy używany jest przez 2,27 mld osób, ten drugi przez okrągły miliard, natomiast ostatni – przez 326 milionów. Niestety Twitter ma ostatnio pecha i doszło do poważnego naruszenia prywatności użytkowników. Sprawa dotyczy zarówno wiadomości prywatnych użytkowników, jak i zdezaktywowanych i zawieszonych kont.
Niezależny badacz odkrył przypadek gdy strona Twittera twierdzi, że wiadomości zostały usunięte, kiedy w rzeczywistości tak nie było.
Jak się okazuje przycisk “skasuj” niekoniecznie musi oznaczać usunięcie wiadomości. Twitter zachowuje wiadomości prywatne – nawet te, które osoby po obydwu stronach usunęły. Co więcej nie można się tak naprawdę permanentnie pozbyć danych wysłanych z / do kont, które były zdezaktywowane i zawieszone. Do takich wniosków doszedł badacz zabezpieczeń Karan Saini, który uzyskał dostęp do rzekomo wykasowanych treści w formie archiwum danych aplikacji – także kont, które przestały już istnieć. Może to stanowić naruszenie RODO, a kary z tego tytułu wynoszą do 4% rocznego obrotu – chociaż prawo tego przypadku nie definiuje w sposób klarowny.
Twitter z optymistycznymi wynikami kwartalnymi za 2018 rok
W przeszłości Twitter oferował możliwość odesłania wiadomości, kasując ją po stronie odbiorcy. Teraz jednak możliwe jest jedynie usunięcie jej wyłącznie po swojej stronie. W przypadku skasowanych kont, adresaci nadal mogą przeczytać odebrane treści. Według polityki prywatności Twittera jeśli ktoś zdecyduje się na skasowanie konta, przez 30 dni jest ono zdezaktywowane a następnie usuwane, wraz z danymi użytkownika. Jak dowiódł serwis TechCrunch, możliwe jest jednak odzyskanie wiadomości wysłanych nawet kilka lat temu. Można tego dokonać pobierając wspominaną kopię zapasową archiwum Twittera. Według Sainiego pozostawienie takiej możliwości to „funkcjonalny bug” aniżeli naruszenie ochrony prywatności. Niemniej jednak uważa, że pozwala to na obejście standardowych mechanizmów Twittera i dojście do treści z zawieszonych / zdezaktywowanych kont. Twitter zwrócił uwagę na raport Sainiego i obiecał, że przyjrzy się bliżej sprawie.
Powiązane publikacje

Meta kontra FTC. Kevin Systrom ujawnia, że Mark Zuckerberg postrzegał Instagram jako zagrożenie dla Facebooka
23
OpenAI rozważa zakup przeglądarki Chrome od Google, co oznacza potencjalną rewolucję w dostępie do sztucznej inteligencji
22
Użytkownicy skarżą się, że ChatGPT zbyt często ich chwali. Czy sztuczna inteligencja przestała mówić prawdę?
44
Facebook traci znaczenie wśród młodszych pokoleń. Wewnętrzne e-maile Meta pokazują rosnące problemy z atrakcyjnością platformy
57