The Lord of the Rings: Gollum - twórcy przedstawiają historię w grze. Sméagolu, dlaczego to wygląda gorzej?
Mijają już mniej więcej cztery lata, odkąd ekipa z Deadalic Entertainment zaprezentowała po raz pierwszy swój projekt ze słynnym antybohaterem w roli głównej. Od tego czasu napotkał on po drodze sporo kłopotów. Proces powstawania zdawał się przedłużać w nieskończoność, a do tego spora część zainteresowanych nie była specjalnie pod wrażeniem eksponowanych co jakiś czas materiałów. Ostatnio zaś pojawił się jeszcze jeden trailer.
The Lord of the Rings: Gollum dostał nową zapowiedź, która skupia się tym razem na fabularnej stronie gry. Na pierwszy rzut oka uwagę zwraca jednak pozostawiająca wiele do życzenia oprawa.
Wymagania sprzętowe The Last of Us Part I PC. Do grania w wysokich ustawieniach potrzeba 32 GB RAM
Na pewnym etapie Lord of the Rings: Gollum miał wyjść w okolicach 1. sezonu Pierścieni Władzy - serialu Amazona, który planował godziwie przedstawiać historię z uniwersum Tolkiena. Ostatecznie jednak do tej sytuacji nie doszło, natomiast obecnie - poza mglistym wskazaniem jeszcze na 2023 rok - data premiery nie jest znana. A im dalej w las, tym trudniej będzie zachęcić do odwlekanego produktu. Co więcej, wypuszczony w trakcie Nacon Connect story trailer o dziwo sprawia gorsze wrażenie niż na poprzednich materiałach - a to w sumie pewne osiągnięcie, bo wcześniejsze zapowiedzi bynajmniej nie popisywały się bajeczną grafiką.
The Outer Worlds: Spacer's Choice Edition z fatalnymi recenzjami na Steamie. Konieczność dopłaty do aktualizacji to niejedyny problem
Wydaje się, że deweloperzy będą usiłowali połączyć nawiązania do trylogii Jacksona (przypuszczalnie obu) z mrocznymi motywami znanymi z Shadow of Mordor i Shadow of War. W ten sposób epizodycznie pojawi się chociażby wyraźnie młodziej wyglądający Gandalf. Gollum/Sméagol nie stoi po żadnej ze stron, będąc w zasadzie w ciągłej opozycji, co w połączeniu z wykorzystaniem schizofrenicznej natury postaci i ewentualnie jakimś ciekawym zestawem mechanik może dać niezłe rezultaty. Ale raczej nie jest to kandydat do kupna na premierę (gdy do niej w końcu dojdzie). Nawet jeżeli ktoś jest wielkim fanem tej istoty, powinien się wstrzymać.
Powiązane publikacje

StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
3
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
3
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
10
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124