Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić

Ewelina Stój | 15-10-2022 08:00 |

Xiaomi 12T Pro – Fotografia

Smartfon Xiaomi 12T Pro wyposażono w pojedynczy aparat do tzw. selfie (20 MP Sony IMX596) oraz w zespół aparatów głównych, na który składają się trzy jednostki. Dzięki nim możemy wykonywać zdjęcia o maksymalnej rozdzielczości wynoszącej aż 200 MP (16 384 x 12 288 px). Jednak jako że mamy tu do czynienia z rozwiązaniem typu Quad Pixel, w trybie podstawowym (auto) zdjęcia będą miały 4096 x 3072 px. Gwoli ścisłości, pierwszy z aparatów to jednostka szerokokątna (Samsung ISOCELL HP1), druga zaś ultraszerokokątna (Samsung S5K4H7), a trzecia odpowiada za zdjęcia typu makro (GalaxyCore GC02). Jeśli zaś chodzi o zoom, to jednostka główna jest nam w stanie zaoferować zbliżenia 2-krotne optyczne oraz 10-krotne cyfrowe. Już za moment, na własne oczy będziecie mogli się przekonać, jak sprawuje się moduł fotograficzny w praktyce, a teraz jeszcze wyczerpująca jego specyfikację tabela:

  Moduł fotograficzny w Xiaomi 12T Pro
Aparat przedni 20 MP, F2.24, 78°, 1/3.47", 0.8 μm
Aparat tylny Aparat 1 200 MP, F1.69, 85°, 1/1.22", 0.64 μm - główny
Aparat 2 8 MP, F2.2, 120°, 1/4", 1.12 μm - ultraszeroki
Aparat 3 2 MP, F2.4, 1/5", 1.75 μm - makro

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc1]

W aplikacji aparatu znajdziemy takie funkcje jak upiększanie czy filtry, a także optymalizacja ujęcia z wykorzystaniem algorytmów SI. Nic nie stoi także na przeszkodzie, aby włączyć tryb HDR / HDR auto bądź samowyzwalacz. W szybkich ustawieniach na bocznej belce mamy zaś możliwość wyboru, w jakim formacie robić zdjęcia (1:1, 3:4 itp.). Jest tu też skrót do uruchomienia obiektywu makro. Aplikacja aparatu oferuje ponadto wykonywanie zdjęć w trybie Pro, Dokumenty (skaner), Portret (z możliwością dostosowania poziomu rozmycia) oraz Noc. Jest tu także tryb długiego czasu ekspozycji, możliwość nagrywania z przedniego i tylnego aparatu na raz czy też nagrywanie w zwolnionym tempie (nawet do 1920 fpsów na sekundę w 720p). Na koniec warto dodać, że zdjęcia możemy zapisywać także w formacie HEIF.

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc1]Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc1]

Podsumowując możliwości fotograficzne smartfona Xiaomi 12T Pro trzeba podkreślić, że za dnia otrzymujemy wyraziste, kontrastowe i odpowiednio nasycone zdjęcia o dużej dynamice. Doskonałe są także zdjęcia nocne, które nie są przekłamane barwowo czy zaszumione, gwarantując w pełni zadowalające bogactwo szczegółów, także tych bardziej zacienionych. Cieszy przy tym, że zdjęcia nocne wykonywane są w bardzo krótkim czasie, wynoszącym poniżej 1 sekundy. Jeśli zaś zechcemy "cykać" zdjęcia w pełnej rozdzielczości (200 MP) zyskamy oczywiście na szczegółowości, ale ostatecznie fotki takie delikatnie stracą na zakresie tonalnym. Aparat ultraszrokokątny to z kolei jednostka dostarczająca nieco bardziej nasyconych i ciut cieplejszych ujęć o dobrej rozpiętości tonalnej, jednak nie da się tu nie zauważyć zbyt dużej miękkości wybranych obiektów oraz efektu rybiego oka na krawędziach. Niestety najlepiej nie wypada także jednostka makro, która jakieś tam powiększenie nam da, ale nie będzie ono szczególnie zachwycające w szczegóły.

A poniżej już obiecana galeria zdjęć, abyście mogli sami ocenić, czy możliwości zestawu foto są dla Was wystarczające, czy podoba się Wam jaki koloryt zdjęć, czy wręcz przeciwnie. Warto też nadmienić, że wszystkie z fotografii wykonane zostały w trybie automatycznym (chyba że podpisano inaczej), bowiem w taki oto właśnie sposób użytkownicy najczęściej "cykają" zdjęcia. Dla lepszego rozeznania, zdjęcia z aparatów głównych zostały zestawione z ujęciami ze smartfonów Huawei Mate 40 Pro oraz Huawei P50 Pro (makro). Dlaczego właśnie te modele? Ano dlatego, że w rankingu DxOMark wciąż uchodzą one za liderów mobilnej fotografii.

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc26]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc45]

Aparat główny

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc27]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc46]

Aparat ultraszerokokątny

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc29]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc48]

Aparat główny

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc28]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc47]

Zoom powyższej sceny x10 (w Xiaomi - po lewej - oczywiście cyfrowy)

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc30]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc49]

Aparat główny

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc61]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc64]

Aparat główny

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc32]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc51]

Aparat główny

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc31]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc50]

Zoom powyższej sceny x10 (w Xiaomi - po lewej - oczywiście cyfrowy)

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc33]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc52]

Aparat główny, zdjęcie w pełnej rozdzielczości (Xiaomi 200 MP, Huawei 50 MP)

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc34]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc53]

Crop powyższego zdjęcia. Po lewej Xiaomi, po prawej Huawei

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc35]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc54]

Aparat główny

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc36]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc55]

Aparat główny, tryb portretowy (bokeh)

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc37]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc56]

Aparat główny, tryb portretowy (bokeh)

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc25]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc44]

Aparat główny, tryb portretowy (bokeh)

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc39]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc58]

Aparat główny

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc38]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc57]

Aparat główny, maksymalny dla Xiaomi zoom optyczny (x2)

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc23]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc42]

Aparat główny

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc24]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc43]

Aparat główny

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc62]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc65]

Zdjęcie typu makro

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc63]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc66]

Kolejne zdjęcie typu makro

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc40]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc59]

Aparat główny, dedykowany tryb nocny (ekspozycja dla Xiaomi = ok. 1 sek.)

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc41]
Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc60]

Aparat główny, dedykowany tryb nocny (ekspozycja dla Xiaomi = ok. 1 sek.)

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 86

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.