Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić

Ewelina Stój | 15-10-2022 08:00 |

Xiaomi 12T Pro – Wygląd, budowa, jakość wykonania

Xiaomi 12T Pro wymiarami oraz wagą nie odbiega od swojego poprzednika. Wciąż mamy więc do czynienia z raczej większym telefonem (163 x 76 x 9 mm), który swoje waży (205 g), ale jak zawsze w przypadku cięższych smartfonów, tak i tutaj można się do tej wagi przyzwyczaić i o niej zapomnieć. Trzeba też podkreślić, że jeśli wziąć pod uwagę wysepkę fotograficzną na pleckach, to z ogólnych 9 mm grubości zrobi nam się jakieś 13 mm. Nie ma co bajerować - wyspa odstaje dość mocno, ale na szczęście gdy smartfon leży na biurku i zeń korzystamy, nie dochodzi do niechcianego bujania się urządzenia, które utrudniałoby np. pisanie wiadomości. Także użytkowanie w dłoni nie generuje jakichś problemów - dobre wyważenie urządzenia oraz jego budowa (płaski ekran) umożliwiają nawet korzystanie ze smartfona jednorącz (choć oczywiście w ograniczonym przez system stopniu). Jeśli chodzi o ekran, to producent zdecydował się tu na 6,67-calowy AMOLED, okraszony nie najcieńszymi ramkami (współczynnik wielkości ekranu wynosi ok. 86,7%) oraz warstwą chemicznie hartowanego szkła Corning Gorilla Glass 5. W roli notcha występuje z kolei niewielkie oczko położone w centralnej, górnej części ekranu. 

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc1]Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc1]

Odwracając urządzenie dostrzeżemy, że otrzymało ono szklane, szronione plecki, które choć pod wpływem różnych warunków świetlnych nieco się mienią, to robią to wciąż w dość zachowawczy, chciałoby się rzec "biznesowy" sposób (cóż, generalnie design urządzenia należy do bardziej stonowanego, niż krzykliwego). Co ważne, rewers brudzi się tu nieco mniej, niż u większości smartfonów, ale wciąż nie jest zupełnie odporny na zabrudzenia. Jeśli chodzi o wspomnianą już wysepkę fotograficzną, to została ona zachowana w znanym dla Xiaomi stylu. Mamy więc wyraźnie wyróżnioną główną jednostkę 200 MP, pod którą odnajdziemy dwa kolejne, ułożone pionowo obiektywy. Na wysepce znalazło się także miejsce na diodę LED oraz napis 200MP.

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc1]Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc1]

Xiaomi 12T Pro z obu stron uraczone zostało szklanymi taflami, które zespojono plastikowymi, błyszczącymi ramkami. W zasadzie każdy z boków (oprócz dłuższego lewego) został tu zagospodarowany, a najbardziej chyba ten na spodzie. Znajdziemy tu wszak maskownicę pierwszego głośnika, jeden z mikrofonów, złącze ładowania USB-C oraz tackę, która przyjmie dwie karty nanoSIM (miejsca na karty pamięci microSD brak). Na górnej krawędzi namierzymy zaś maskownicę drugiego głośnika, kolejny mikrofon, oczko podczerwieni oraz delikatny grawerunek z napisem Sound By Harman Kardon. Wszelkie przyciski umieszczono standardowo na prawej krawędzi. Xiaomi zdecydowało się na bardzo płytkie przyciski, choć niepozbawione wyraźnego, przyjemnego skoku. Połączono także ze sobą przyciski zarządzające głośnością. A co z czytnikiem linii papilarnych? Znajdziemy go pod ekranem, jednak do jakości jego działania przejdziemy już na kolejnych stronach. Teraz warto już tylko dodać, że urządzenie cechuje się klasą odporności IP53 co oznacza, że jest całkowicie odporne na wnikanie pyłów oraz częściowo wodoszczelne (ochrona przed kroplami padającymi pod kątem 60° od pionu).

Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc1]Test smartfona Xiaomi 12T Pro - zabójca flagowców powrócił. Jest co prawda droższy, ale niewiele mu można zarzucić [nc1]

W zestawie znajdziemy kompatybilną (120 W) ładowarkę oraz przewód o długości 100 cm

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 86

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.