Francuski sąd skazał trzech byłych szefów Ubisoft za molestowanie i mobbing w miejscu pracy

Sprawa sądowa z udziałem byłych szefów Ubisoft stała się ważnym sygnałem dla całej branży gier. Od kilku lat mówi się o potrzebie większej odpowiedzialności kadry zarządzającej i eliminowaniu toksycznych zachowań w miejscu pracy. Teraz po raz pierwszy zapadły wyroki, które nadają tym postulatom realny wymiar. Sprawa ta pokazuje, jak działania lub ich brak mogą wpływać na całą strukturę firmy, jej wizerunek, a także przyszłość branży.

Dla wszystkich firm oznacza to, że kiedy istnieje toksyczne zarządzanie, menedżerowie muszą ponosić odpowiedzialność, a pracodawcy nie mogą tego ignorować - Maude Beckers, reprezentująca poszkodowane strony.

Apple kontra Di Liu. Chodzi o transfer poufnych danych do Snap. Firma chce odszkodowania i zwrotu skradzionych materiałów

Francuski sąd w Bobigny wydał wyroki w pierwszej wielkiej sprawie dotyczącej molestowania seksualnego w branży gier komputerowych, skazując trzech byłych wysokiej rangi szefów Ubisoft na kary więzienia w zawieszeniu i grzywny. Thomas François, były wiceprezes ds. redakcji i usług kreatywnych, otrzymał najsurowszy wyrok wynoszący trzy lata więzienia w zawieszeniu i grzywnę 30 000 euro za molestowanie seksualne, psychiczne, a także próbę napaści seksualnej. Były dyrektor kreatywny Serge Hascoët został skazany na 18 miesięcy więzienia w zawieszeniu i grzywnę 45 000 euro za molestowanie psychiczne i współudział w molestowaniu seksualnym. Guillaume Patrux, były dyrektor działu gier, dostał 12 miesięcy więzienia w zawieszeniu i grzywnę 10 000 euro za molestowanie psychiczne.

Meta przejęła od OpenAI 8 ważnych badaczy pracujących nad superinteligencją. Twórca ChatGPT odpowiada podwyżkami

Proces rozpoczął się w czerwcu 2025 roku i trwał cztery dni, podczas których sąd wysłuchał, jak to określono, "przytłaczających" dowodów na molestowanie pracowników Ubisoft. Byłe pracowniczki firmy opisały atmosferę strachu i stałego nękania w biurach firmy w Montreuil pod Paryżem. Porównywały to do sytuacji spotykanych w "domach studenckich". Kobiety zeznały, że były zmuszane do wykonywania stójek na rękach, wiązane do krzesła, doświadczały odgłosów i obrazów pornograficznych odtwarzanych w biurowej przestrzeni typu open space. Były także dotykane bez zgody i poddawane ciągłym seksistowskim komentarzom. Jedna z poszkodowanych zeznała przed sądem: "Bałam się go. Był moim przełożonym. Zmuszał mnie do robieniu stójek na rękach. Robiłam to, żeby się go pozbyć". Prokurator Antoine Haushalter stwierdził, że sprawa ujawniła "systemowe" problemy z seksizmem w branży gamingowej.

Western Digital uniknęło kary 553 milionów dolarów za naruszenie patentu. Sąd obniżył odszkodowanie do 1 dolara

Wspomniane wyroki to następstwo skandalu, który wybuchł w 2020 roku w ramach ruchu #MeToo w branży gier. Wówczas na jaw wyszły liczne oskarżenia o molestowanie seksualne i toksyczną kulturę pracy w Ubisoft, a to doprowadziło do rezygnacji lub zwolnienia kilkunastu wysokiej rangi szefów. François i Patrux zostali zwolnieni za poważne uchybienia, a Hascoët sam podał się do dymisji. Wszystkie trzy osoby, po rocznym śledztwie, zostały aresztowane przez francuską policję w 2023 roku. Francuski związek zawodowy Solidaires Informatique złożył pozew zbiorowy przeciwko Ubisoft, argumentując że firma jako instytucja umożliwiała molestowanie seksualne, ponieważ bardziej opłacało się jej utrzymywać napastników niż chronić pracowników. Proces pokazał, że kultura molestowania w Ubisoft wpływała nawet na decyzje kreatywne. Hascoët między innymi blokował wprowadzanie żeńskich bohaterek w grach, gdyż uznawał że kobiety jako główne bohaterki nie sprzedają gier.