Test smartfona Motorola Moto G9 Power – 6000 mAh dla niemających czasu na częste ładowanie akumulatora

Największa bolączka współczesnych smartfonów nie dotyczy ekranów, obudów, aparatów czy przestrzeni na dane. Problemem, który trapi lwią część urządzeń dostępnych na rynku, jest krótki czas pracy na jednym ładowaniu akumulatora. Na szczęście niektórzy producenci wykorzystują w wybranych modelach pojemne ogniwa, które w połączeniu z odpowiednią optymalizacją oprogramowania, zapewniają nawet trzy dni pracy bez potrzeby ładowania. Jednym z takowych sprzętów jest Motorola Moto G9 Power, która trafiła na nasz warsztat. Sprawdziliśmy sprzęt pod kątem wydajności, zastosowanych rozwiązań oraz fotografii. Obciążaliśmy baterię na wiele sposobów, co pozwoliło nam dojść do pewnych wniosków.

Autor: Marcin Karbowiak

Seria Moto G Power od kilku generacji z powodzeniem stara się oferować użytkownikom długi czas pracy na jednym ładowaniu akumulatora. Smartfony przynależące do rzeczonej linii otrzymują pojemne ogniwa, które przy wsparciu funkcji oszczędzania energii potrafią zdziałać cuda. Niektóre modele z serii Power radzą sobie lepiej od innych. Dla przykładu – Moto G8 Power Lite niespecjalnie sprawnie realizowała się w kwestii energooszczędności, podczas gdy testowana właśnie Motorola Moto G9 Power zaskakuje długim czasem pracy na w pełni naładowanym akumulatorze. Nie oznacza to jednak, że niezależnie od sposobu użytkowania, smartfon ten będzie w stanie wytrzymać z nami dwa lub trzy dni. Wiele zależy od konkretnego użytkownika i jego potrzeb. Na szczęście Moto G9 Power sprawdziłem w kilku całkiem różnych względem siebie scenariuszach.

Przetestowaliśmy niedrogi smartfon ze średniej półki cenowej, który zaskakuje wydajnością energetyczną. Motorola Moto G9 Power z akumulatorem o pojemności 6000 mAh okazała się w tej materii atrakcyjna.

Test smartfona Samsung Galaxy M21 - Klasa premium za tysiaka

Wyświetlacz o przekątnej 6,8-cala w smartfonie, który szczyci się wydajnym akumulatorem? Tak, gdyż producent nie chciał rezygnować ze wspomnianej cechy, natomiast w celu zachowania rozsądnego zapotrzebowania na energię, w telefonie użyto mniejszej rozdzielczości oraz innych drobniejszych zabiegów. Za wydajność modelu Motorola Moto G9 Power odpowiada 8-rdzeniowa jednostka Qualcomm Snapdragon 662 wykonana w 11 nm litografii, zintegrowana grafika Adreno 610 oraz 4 GB pamięci operacyjnej. Setup ten nie należy do najmocniejszych, ale twórcy urządzenia najwyraźniej mocno skupili się na optymalizacji działania smartfona. Choć benchmarki nie są dla niego łaskawe, żwawość w codziennym użytkowaniu wręcz zaskakuje.

Specyfikacja techniczna smartfonów Motorola Moto G9 Power oraz Moto G8 Power:

Za Motorolę Moto G9 Power trzeba dziś zapłacić 899 zł. W podobnej kwocie możemy dziś dostać np. OPPO A53, które oferuje wyższą częstotliwość odświeżania obrazu oraz głośniki stereo, Samsunga Galaxy M21 z ekranem Super AMOLED i akumulatorem 6000 mAh czy Redmi Note 9 Pro. Ten ostatni oferuje procesor 720G, ale niekoniecznie przekłada się to na wyższą wydajność w codziennych zadaniach. Jak widać, sprzęt ma solidną konkurencję, natomiast produkty Motoroli to pewnego rodzaju pewniaki. Urządzenia są przewidywalne, ale w tej półce cenowej nie jest to wadą. Przeciwnie – już od startu wiemy, czego możemy spodziewać się po zachowaniu telefonu. Każdy dzień spędzony ze smartfonem tylko utwierdzał mnie w tym przekonaniu.

• 1
• 2
• 3
• 4
• następna ›
• ostatnia »