Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test procesorów i kart graficznych: Battlefield 4 Mantle vs DirectX

Sebastian Oktaba | 07-02-2014 09:00 |

Podsumowanie - Mantle zmienia zasady gry

Przyznam szczerze, że nieustanne przekładanie daty wydania aktualizacji do Battlefield 4 wprowadzającej Mantle, sprzyjało chwilom zwątpienia w powodzenie tego ciekawego projektu. Jednak żeby ferować wyroki trzeba posiadać odpowiednie podstawy, najlepiej w postaci wyników testów, które przedstawiliśmy w niniejszym artykule. Ostatecznie muszę AMD pogratulować dobrze wykonanej roboty, ponieważ różnice w wydajności między Mantle i DirectX 11 bywają kolosalne, więc producent spełnił złożone obietnice z nawiązką. Nowe niskopoziomowe API pokazuje pazury, jednocześnie obnażając nieefektywność konkurenta (tudzież sterownika g obsługującego), który marnuje nieprawdopodobnie dużo zasobów. Średni przyrost klatek na sekundę w miejscach uzależnionych od procesora wynosi niebagatelne 50% (AMD R9 & AMD FX), aczkolwiek współpraca jednostek dwurdzeniowych z najszybszymi kartami graficznymi pozostawia trochę do życzenia. Radeony R9 200X sparowane z Pentium G3220 albo FX-4130 potrafiły dostać kilkusekundowej czkawki, zatem programiści muszą wnikliwie zbadać ten problem, zanim uznamy Mantle za całkowite lekarstwo na zjawisko wąskiego gardła (CPU bottleneck). Podobna sytuacja zachodziła również w przypadku GeForce GTX 700 (DirectX 11). Poza tym, miejsca gdzie kluczowa jest wydajność karty graficznej w zasadzie pozostały bez zmian, dlatego tutaj żadnego przetasowania nie uświadczymy. Mantle pozwala rozwinąć skrzydła GPU wszędzie tam, gdzie DirectX z jakichś powodów ogranicza jego wydajność, chociaż dodatkowych pokładów mocy samo z siebie nie potrafi wykrzesać. Paradoksalnie, technologia AMD w niektórych grach mogłaby bardzo pomóc NVIDII, bowiem GeForce często potwornie traci w połączeniu z układami dwurdzeniowymi. Póki co, gigant z Santa Clara nie wyraził jednak zainteresowania Mantle, pomimo iż standard jest otwarty.

Mantle pozytywnie zaskakuje - miejsca gdzie procesor był wąskim gardłem faktycznie zostały wyeliminowane, karta graficzna mogła rozwinąć skrzydła, więc ogólna wydajność i komfort rozgrywki w Battlefield 4 wzrosły. Dobra robota AMD!

Jeśli wszystkie kwestie techniczne zostaną dopracowane, Mantle będzie zbawieniem dla właścicieli słabszych procesorów, niemniej żeby incydent przerodził się w prawdziwą rewolucję, musi zyskać solidne wsparcie programistów. Battlefield 4 jest niezwykle ważnym krokiem we właściwym kierunku, ponieważ silnik Frostbite 3.0 zasili większość flagowych gier koncernu Electropnic Arts m.in.: Dragon Age III. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że implementacja nowego API będzie postępować szybciej, niż mieliśmy okazję to obserwować na przykładzie Battlefielda. Jak wyglądają dalsze perspektywy dla Mantle niezwiązane z Electronic Arts? AMD zamierza aktywnie zabiegać o uwzględnianie swojego API w kolejnych tytułach, zaś najbliższa przyszłość przyniesie m.in.; Thief, Sniper Elite 3 czy Star Citzen. Gdyby tak pojawiły się jeszcze stosowne patche do Crysis 3, Assassin's Creed IV: Black Flag albo StarCraft 2...

Recenzja Battlefield 4 - Pole bitwy dziurawe jak nigdy

Jaka karta graficzna do Battlefield 4 - Test GeForce vs Radeon

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 45

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.