Test mikrofonu Genesis Radium 600 - domowe studio nagrań
Kariera streamera, podkastera i youtubera zawsze powinna być oparta o solidne wyposażenie. Dziś do realizacji nagrań nie wystarczy już przyzwoita kamera i mikrofon dołączony do słuchawek – przy wyszczególnionym zestawie bardzo szybko odkryjemy wady takiego rozwiązania, w szczególności związane z ograniczonym pasmem przenoszenia i położeniem mikrofonu. Na dłuższą metę do nagrań audio trzeba będzie zainwestować dodatkowe środki w sprzęt. Niezbędnym towarzyszem dobrej kamery zawsze powinien być mikrofon pojemnościowy. Producenci sprzętu dla graczy od pewnego czasu wprowadzają na rynek mikrofony o charakterystyce kardioidalnej, przeznaczone do nagrań głosu.
Charakterystyczne logo w kształcie odwróconego serca, umieszczone na korpusie mikrofonu, ma nam od razu sugerować, że mamy do czynienia z produktem przeznaczonym do rejestracji głosu.
Genesis właśnie uzupełnił ofertę swoich produktów gamingowych o sprzęt dostosowany do potrzeb współczesnych graczy, którzy zamierzają dzielić się swoimi spostrzeżeniami z widownią na YouTube'ie lub Twitchu. Ze względu na gabaryty i konstrukcję nie jest to urządzenie, które sprawdzi się podczas równoległego grania i komentowania rozgrywki. Z prostej przyczyny - mikrofon umieszczony na podstawce równie skutecznie jak głos, zbiera również odgłosy wydawane przez klawiaturę i mysz oraz wszelkie przypadkowe uderzenia w stół. Genesis Radium 600 to raczej rozwiązanie dostosowane do potrzeb osób planujących stworzenie własnego, amatorskiego studia nagraniowego, które sprawdzi się zarówno podczas rejestrowania rozmów w domu, jak i w bojowych warunkach, to znaczy w przypadku nagrań realizowanych w terenie.
Od razu trzeba jasno zaznaczyć - Genesis Radium 600 nie jest mikrofonem uniwersalnym, który podłączymy przykładowo do smartfona lub kamery i nagramy wywiad, trzymając urządzenie w dłoni. Bez komputera, zasilającego urządzenie i komunikującego się z mikrofonem przez interfejs USB, to tylko kawałek zgrabnie wykonanego, jednak bezużytecznego metalu i elektroniki. Jest to zatem model sprawdzający się w określonych warunkach, czego kupujący powinien być świadomy. Sprzęt nieprzypadkowo przypomina mikrofony studyjne - umieszczone na statywie, posiadające gąbkę i filtry.
Genesis Radium 600 oferowany jest w estetycznym i praktycznym opakowaniu: walizce z aluminiowymi wzmocnieniami, wyłożonej wewnątrz pianką. Każdy z elementów wyposażenia zestawu jest więc solidnie zabezpieczony przed uszkodzeniami mechanicznymi i wstrząsami. W cenie zestawu do nagrań audio otrzymujemy więc jednocześnie przyzwoity transporter, oszczędzając kilkadziesiąt złotych. Korpus mikrofonu, z wyprowadzonymi na nim przyciskiem mute i potencjometrami głośności wyklucza zastosowanie Radium 600 w roli urządzenia do nagrań z ręki. Po połączeniu z ramieniem i podstawką – całość umożliwi swobodne pozycjonowanie mikrofonu w dwóch osiach. Metalowe części i solidnie wykonane elementy montażowe powodują, że cała konstrukcja jest stabilna i dobrze wyważona - raz ustawiony mikrofon nie zmieni pozycji, po przykręceniu motylkowej śruby mocującej statyw.
Ciężka, metalowa podstawa dobrze stabilizuje urządzenie; ramię o długości ok. 20 cm umożliwi wygodne korzystanie z zestawu, pod warunkiem że mikrofon zostanie umieszczony na biurku. Gniazdo USB typu B znajduje się z tyłu mikrofonu, do połączenia z komputerem otrzymujemy kabel o długości 1,8 m. W zestawie znajdziemy także dwuwarstwowy filtr pop, łączony z ramieniem mikrofonu zaciskiem, który został osadzony na elastycznym uchwycie typu gęsia szyjka. W pudełku jest i gąbka na mikrofon. Konstrukcja korpusu mikrofonu zdradza dodatkową funkcjonalność, bardzo istotną podczas realizacji nagrań – przycisk mute i gniazdo słuchawkowe, umożliwiające bezpośredni odsłuch, mogą okazać się nieocenioną pomocą podczas pracy.
Podczas nagrywania podświetlony na czerwono przycisk mute sygnalizuje pracę mikrofonu, w trybie wyciszenia – dioda kontrola miga. Przednia część mikrofonu, w której mieszczą się przetworniki elektrytowe, została podświetlona na niebiesko, co dodaje nieco uroku konstrukcji, umożliwi również rozmówcom precyzyjne namierzenie położenia mikrofonu w ciemności. Niestety, producent nie pomyślał o opcji wyłączenia podświetlenia. Wewnątrz urządzenia, za przetwarzanie dźwięku odpowiada układ Cmedia CM6400, umieszczony na płytce drukowanej, ukrytej w tylnej części urządzenia. Dobrze wykonane komponenty, metalowy korpus urządzenia i solidna podstawka sugerują produkt z górnej półki cenowej.
Specyfikacja techniczna:
- Typ mikrofonu: pojemnościowy elekretowy o charakterystyce kardioidalnej
- Pasmo przenoszenia: 30 – 18 000 Hz
- Czułość: -36 dB +/- 2dB (0 dB = 1 V/Pa @ 1 kHz)
- Zakres dynamiczny: 93 dB (THD + N = 0,005%)
- Częstotliwość próbkowania: 48 kHz, 16 bitów
- Złącza: USB typu B, gniazdo słuchawkowe (mini jack)
- Długość kabla USB: 1,8 m
- Przyciski sterujące umieszczone na korpusie mikrofonu
- Stojak z metalową podstawą, filtr pop, gąbka, walizka do transportu urządzenia
- Zasilanie: 5V
- Wymiary walizki: 26x11x22 cm
- Cena: ~450 zł
Montaż urządzenia nie wymaga sięgania do instrukcji – połączenie i skręcenie podstawy z ramieniem oraz mikrofonem zajmuje około minuty, równie szybko radzi sobie Windows z wykryciem urządzenia podłączonego do portu USB (rozpoznawanego jako Głośniki Genesis Radium 600 oraz Mikrofon Genesis Radium 600). Od tego momentu mikrofon jest gotowy do pracy, zarówno w roli urządzenia nagrywającego, jak i odsłuchu audio (po uprzednim podłączeniu słuchawek do gniazda mini jack oraz wskazaniu wyjścia audio w Windows). Szkoda, że producent nie pomyślał o własnym oprogramowaniu dublującym funkcje przycisku i potencjometrów umieszczonych na korpusie mikrofonu, ale nie jest to poważne zastrzeżenie – większość przydatnych funkcji i tak oferują aplikacje do nagrywania dźwięku, takie jak Audacity, Audition, Wavelab, czy Sound Forge.
Nagrania głosu, rejestrowane przez Radium 600 z optymalnej odległości (na wprost mikrofonu, w odległości kilkunastu centymetrów od mikrofonu) dają bardzo dobre rezultaty. Filtr pop i nawyk unikania sięgania do potencjometrów na korpusie urządzenia w trakcie rejestracji to w efekcie czyste, wyraźne nagrania głosu. Nie przeszkadzają umieszczone w pobliżu inne źródła dźwięku (przyciszone radio), czy szum miasta dobiegający zza okna. Za to typowe, komputerowe odgłosy (kliknięcia myszy i naciśnięcia klawiszy) rejestrowane są równie precyzyjnie jak głos.
Podczas nagrań głosowych Radium 600 to sprawdza się bardzo dobrze. Również rozmowy prowadzone w sąsiednim pomieszczeniu, przy otwartych drzwiach są dobrze nagrane – mikrofon poprawnie rejestrował głosy, większość wypowiedzi była zrozumiała. Pewnym ograniczeniem dla konstrukcji Radium 600 jest zasilanie z portu USB, co wpływa na wielkość stosowanych membran. Obawy o jakość nagrań były jednak bezpodstawne, układ Cmedia CM6400 świetnie radził sobie z przetwarzaniem sygnału analogowego, a elektrytowe membrany dobrze rejestrują dźwięk. Nieco gorzej wypada odsłuch – przetwornik i układ generują spory szum własny, co może nas skłonić do zmniejszenia głośności odsłuchu audio.
Na rynku możemy znaleźć wiele urządzeń do rejestracji dźwięku, dostępnych w różnych przedziałach cenowych. W pułapie do 500 zł trudno kupić kompletne zestawy startowe, wyposażone zarówno w filtr pop i gąbkę, jak i walizkę do transportu zestawu z mikrofonem. Pod względem parametrów technicznych Radium 600 jest zbliżony do tańszych mikrofonów, takich jak Novox NC-1 (zbudowany na bazie układu Cmedia CM6327A), ale przewagą produktu Genesis jest wbudowana karta dźwiękowa z opcją odsłuchu oraz panel sterujący umieszczony na korpusie urządzenia. Do amatorskich nagrań audio Radium 600 będzie świetnym wyborem. Bardziej wymagających użytkowników prawdopodobnie zainteresują raczej rozwiązania analogowe ze złączami XLR i mikrofony z kapsułą pojemnościową, w tym przypadku trzeba jednak liczyć się z wydatkiem znacznie przekraczającym 500 zł.
Genesis Radium 600
Cena: 450 zł
![]() |
|
Sprzęt do testów dostarczyła firma:
Powiązane publikacje

Test Nextbase Piqo 2K - niewielki wideorejestrator za niewielkie pieniądze. Niezła jakość wideo i kilka ciekawych funkcji
3
Test Navitel RS3 Duo Wide - wideorejestrator z dwoma kamerami o ultraszerokim kącie widzenia. Prostota i uniwersalność w jednym
21
Recenzja Realme Buds Air 6 Pro. Bezprzewodowe słuchawki z ANC, wysoką jakością dźwięku i odpornością na zachlapanie
12
Test projektora Vivibright D1000 - sprzęt dla niewymagających, który przyciąga przydatnym zestawem akcesoriów
10