pixel 9a

Pixel 9a to całkiem udany smartfon ze średniej półki. Model ten wyróżnia się znakomitym aparatem czy długo wspieranym i często aktualizowanym Androidem, jednak wiele dyskusji wywołał wygląd tego urządzenia. Producentowi udało się zrobić nowoczesny model bez wystającej wysepki z tyłu, co zdecydowanie zasługuje na uwagę, ale nie dość, że płaska "fasolka" z aparatami wygląda po prostu dziwnie, to na domiar złego mamy szerokie ramki wokół ekranu. A co z Pixelem 10a?

Technicznie rzecz biorąc, mamy wiele powodów, by czepiać się nowych Pixeli 10. Już w ostatnich recenzjach sam zwróciłem uwagę na niezbyt imponujący zestaw aparatów w podstawowej "dziesiątce" czy zaskakująco wolnego Tensora G5, ale koniec końców to i tak znakomite smartfony, które można polecać z czystym sumieniem. Niepokoją jednak doniesienia, jakoby Google szykowało się do jeszcze większych cięć w kolejnym Pixelu.

Od momentu, gdy smartfony Google pojawiły się na rodzimym rynku, wielu konsumentów chciałoby wypróbować tego mitycznego, czystego Androida zamkniętego w obudowie z logo wyszukiwarkowego giganta. W końcu nie da się ukryć, że Pixele to smartfony inne niż wszystkie. Wyróżniają się nie tylko długo wspieranym i dopracowanym oprogramowaniem, ale również znakomitymi aparatami fotograficznymi. I wydaje się, że użytkowników nie zrażają nawet chipy Tensor, które wcale nie oferują flagowej wydajności,...

Jeśli od dłuższego czasu uważnie śledzicie rynek smartfonów, na pewno zwróciliście uwagę, że dla wielu producentów specyfikacja techniczna znaczy dziś mniej niż kiedyś. Nie brakuje nawet sytuacji, że nowy model przedstawiany jest jako cud technologiczny, a pod wieloma względami okazuje się mało nowatorski i czasem nawet nieco słabszy od konkurentów czy bezpośrednich poprzedników. W zamian najczęściej oferuje za to np. nowe funkcje AI czy bardziej dopracowane i dłużej wspierane oprogramowanie....

Od wielu lat jakiś czas po premierze "głównych" smartfonów z serii Pixel firma Google wprowadza na rynek jeszcze jedną, bardziej budżetową odsłonę. Mowa tutaj o modelach z dopiskiem "a". Aktualną edycją jest Pixel 9a, której oficjalna prezentacja właśnie nastąpiła. Tym razem mamy jednak dość nietypową sytuację, gdyż nowość nie jest dostępna do kupienia w Google Store. Taka możliwość będzie dopiero w kwietniu 2025 roku. Poznaliśmy oficjalną przyczynę.

Google Pixel 9a po raz pierwszy wyciekł do sieci już kilka miesięcy temu, jednak aż do dziś musieliśmy czekać na premierę tego smarfona. Nie możemy być więc zaskoczeni jego designem - zgodnie z oczekiwaniami producentowi udało się zrównać wysepkę na aparaty z pleckami, dzięki czemu siłą rzeczy nowy model prezentuje się dosyć wyjątkowo. Abstrahując już od tego, czy jest to najładniejszy czy najbrzydszy Pixel w historii, na pewno warto zapoznać się jego ceną i specyfikacją.

Pierwsze informacje na temat smartfona Google Pixel 9a pojawiły się już w sierpniu bieżącego roku. Najnowszy przeciek nie pozostawia jednak zbyt wiele pola wyobraźni - wiemy już wszystko o smartfonie. W sumie to nie powinno dziwić, bowiem przyzwyczailiśmy się, że doniesienia na temat kolejnych modeli Pixel trafiają do sieci na wiele miesięcy przed premierą, ale jednak można było mieć cichą nadzieję, że z biegiem lat producent coś z tym zrobi...

Do premiery Google Pixela 9a zostało jeszcze mnóstwo czasu, ale chyba każdy zdążył się już przyzwyczaić do obfitych (i bardzo wczesnych) przecieków nt. smartfonów wyszukiwarkowego giganta. Jakiś czas temu w sieci znaleźć można było pierwsze zdjęcia i rendery tego modelu, a dziś wiemy w zasadzie wszystko na jego temat. Już teraz możemy powiedzieć, że będzie to prawdopodobnie jeden z najciekawszych smartfonów ze średniej półki cenowej.

Minęło już trochę czasu od premiery smartfonów Google Pixel 9, jednak w drodze jest teraz średniobudżetowy model 9a. Wygląda na to, że telefon ten będzie nieco mniej zaawansowany od podstawowej "dziewiątki", a pierwsze rendery dodatkowo wskazują na przeprojektowany moduł aparatów. Jak się teraz okazuje, smartfon ten wcale nie musi być do końca ubogi w kwestii specyfikacji. Jak podaje serwis Android Headlines, przynajmniej w jednym aspekcie całość będzie wypadać lepiej niż Pixel 8a.

W tym roku nowe Pixele zadebiutowały dosyć wcześnie, bo już w sierpniu. To z kolei zdaje się oznaczać, że wcale nie będziemy musieli czekać do najbliższej wiosny na pojawienie się tańszego modelu z literką "a". Wszystko wskazuje na to, że Google planuje premierę swojego nowego średniaka jeszcze w tym roku. Niedawno w sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia urządzenia, a teraz możemy podziwiać jego rendery. Co więc możemy powiedzieć na temat Google Pixela 9a?

Niespełna tydzień temu w sklepach pojawiły się wyczekiwane smartfony Google z serii Pixel 9. Urządzenia te oferują czystego, długo wspieranego Androida z szeregiem funkcji AI, a także znakomite aparaty fotograficzne. Mimo wszystko nie możemy jednoznacznie stwierdzić, że są to najatrakcyjniejsze modele na rynku. Producent ustalił dosyć wysokie ceny, przez co na ten moment pozostają mało opłacalne i - jak twierdzą niektórzy - zwyczajnie niewarte zachodu. Nie dziwi więc fakt, że w drodze jest już...