CD-Action bez płyty: koniec epoki nośników optycznych?

Wydawany od 1996 roku miesięcznik poświęcony grom komputerowym właśnie przechodzi transformację. Zamiast optycznego nośnika danych będzie zdrapka z kodami na Steam. Rekompensatą za brak wersji instalacyjnych i połyskującego barwami tęczy krążka ma być niższa cena magazynu: zamiast 16,99 zł za najnowszy numer miesięcznika zapłacimy 9,99 zł. Usunięcie nośnika optycznego wpisuje się w trend, który obowiązuje w drukowanych mediach poświęconych grom i komputerom: od czterech lat PC World wydaje wyłącznie wirtualne płyty, presji kurczącego się rynku nie wytrzymał CHIP, magazyny Pixel i PSX Extreme wydawane są bez płyt. Jedynie Komputer Świat i PC Format pozostają wierni nośnikom optycznym.

Kilka lat później... Pytanie: co trzyma dyskobol w logo CD-Action? Odpowiedź: prehistoryczny odpowiednik przycisku Aktywuj produkt na Steam...

Zmiany w CD-Action nie oznaczają modyfikacji tytułu magazynu, który pozostaje niezmienny od 22 lat. Po prostu – cyfrowa dystrybucja i coraz większa popularność Steama odmieniła krajobraz graczy, którzy dziś coraz rzadziej montują w swoich gamingowych maszynach czytniki nośników optycznych. Podążając za tym trendem CD-Action wyzbyło się balastu jednocześnie obniżając cenę miesięcznika do niecałych 10 zł. Biorąc pod uwagę treść mieszczącą się na 132 stronach i trzy pełne wersje to niezła oferta dla graczy, którzy nie dysponują własnymi środkami umożliwiającymi zakupy w serwisach Humble Bundle lub Indie Gala.

Sprzedaż czasopism komputerowych w Polsce ciągle spada

Nie będziemy silić się na streszczenie zawartości najnowszego numeru magazynu. Dodamy jedynie, że za 9,99 zł uzyskamy kod Steam na Ultra Street Fightera IV dołączonego do CD-Action, a także dwa kody na gry twórców niezależnych: cRPG Pixel Heroes: Byte & Magic oraz survival horror Skyhill. Nie ma jasnej informacji, czy brak płyty w numerze 10/2018 to jednorazowa akcja, czy też zmiana o stałym charakterze. Obstawiamy że nowe, tańsze CD-Action będzie wydawane bez płyty. Oby utrzymano obniżoną cenę. Od teraz nabywcy CD-Action zamiast sprawdzać, czy płyty są nieporysowane, będą musieli kontrolować, czy ktoś nie drapnął im zdrapki.

To koniec magazynu Chip oraz portalu internetowego Chip.pl