Recenzja Lenovo Legion Go - handheld dla graczy, który przypomina Nintendo Switch, a przy tym jest wydajny jak ASUS ROG Ally

Wyświetlacz

Wyświetlacz IPS o rozdzielczości QHD+ pozwala uzyskać świetną szczegółowość obrazu. Nawet najmniejsze czcionki są bardzo czytelne. Dodatkowo odświeżanie wynoszące 144 Hz znacząco poprawia komfort użytkowania. Wszystko od razu jest dużo bardziej płynne, choć nic nie stoi na przeszkodzie, aby korzystać z 60 Hz w celu zaoszczędzenia nieco procentów z akumulatora. Oprócz dużej szczegółowości na uwagę zasługuje jasność szczytowa - z reguły 70% wartości maksymalnej umożliwia bardzo wygodną pracę i po prostu wystarcza na co dzień. Czerń, jak również samo nasycenie kolorów także jest na bardzo dobrym poziomie. Muszę jednak zaznaczyć, że w moim egzemplarzu można było zauważyć, że z lewej strony podświetlenie nieznacznie "wydostaje się" na zewnątrz. Nie jest więc ono całkowicie równomierne, natomiast można to było zaobserwować jedynie na jasno-szarym bądź czarnym tle - nie jest też powiedziane, że każde urządzenie będzie się tym charakteryzować. Całościowo można powiedzieć, że to jeden z lepszych wyświetlaczy, jakie znajdziemy w handheldach dla graczy. 

System i dodatkowe oprogramowanie

System operacyjny Microsoft Windows 11 - tak wielka zaleta, jak i wada tego urządzenia. Do samej płynności, czy też obsługi sprzętu nie można mieć co prawda większych zastrzeżeń, natomiast do samego funkcjonowania już tak. Znany ze Steam Decka system SteamOS wyznaczył niejako wzór, którym powinny podążać wszystkie tego typu urządzenia. W przypadku Windowsa nie zawsze jest "kolorowo". Już na starcie system przywita nas w pozycji pionowej, jak gdybyśmy mieli do czynienia ze smartfonem. Wprowadzenie urządzenia w tryb uśpienia potrafi trwać "latami" i przez długi czas po naciśnięciu przycisku zasilania musimy jeszcze słuchać szumu wentylatorów (któraś z aktualizacji systemu rozwiązała problem). Klawiatura ekranowa w większości przypadków działa jak należy, natomiast niektóre pola tekstowe jej nie wyzwalają, więc wymagane jest uruchomienie jej ręcznie (np. logowanie do Epic Games Store). Do plusów z pewnością trzeba zaliczyć obsługę gestami, które w dużym stopniu ułatwiają korzystanie ze wszystkich funkcji. W większości przypadków możemy liczyć na dobrą obsługę, ale występują pomniejsze problemy, które czasami potrafią irytować.

Jedną z wad, której nie udało się rozwiązać, jest brak kompatybilności z niektórymi tytułami. Mowa tu o sytuacji, w której dana gra nie wyświetla się poprawnie na ekranie, a opcje systemowe, ani te z produkcji, nie są w stanie niczego zmienić. Przykładów można podać kilka, z których najbardziej "komicznym" był ten powiązany z grą Ori and the Blind Forest: Definitive Edition. Tytuł za każdym razem uruchamiał się... do góry nogami. Rozwiązanie wydaje się proste - zminimalizować tytuł i zmienić orientację ekranu manualnie. Okazuje się jednak, że po wejściu z powrotem do gry, nadal wyświetla się ona w ten sam sposób. Automatyczny obrót ekranu również nic nie daje (okazuje się jednak, że "Ori" ma problemy również na innych modelach, więc to nie wina po stronie oprogramowania Lenovo). Najnowsza część Kangurka Kao funkcjonowała poprawnie w natywnej rozdzielczości QHD+, natomiast zmiana do WUXGA i trybu pełnoekranowego powodowała pojawienie się gry w lewym dolnym rogu. Tryb okienkowy działał dobrze, jednak po rozciągnięciu go na cały ekran gra pokazywała zauważalnie mniejszą liczbę FPS. Część tytułów do poprawnego działania będzie wymagać ręcznej instalacji sterowników do GPU ze strony producenta - choć po niej można stracić wbudowaną funkcję pomiaru FPS.

Przydatnym oprogramowaniem, które jest przy okazji nakładką uruchamiającą gry, a także pozwala skonfigurować urządzenie, jest Lenovo Space. Mamy do niego łatwy dostęp poprzez wciśnięcie przycisku na lewym kontrolerze. Program ukazuje nam listę zainstalowanych tytułów, która niestety przesuwa się nieco z opóźnieniem. Daje nam również dostęp do instalacji zewnętrznych platform, takich jak Steam (o ile Steam instaluje się automatycznie, tak Epic Games Store wymaga ręcznego pobrania instalatora). W Menu znajdziemy możliwość przejścia do ostatnich aplikacji, pobranych gier i programów, zrzutów ekranu, czy też w końcu ustawień. To właśnie tam będziemy w stanie zmienić tryb zasilania na zdefiniowany (Quiet, Balance, Performance) lub własny (Custom, od 5 do 30 W), a także tryb pracy systemu (Performance, Balanced, Efficiency). Otrzymamy też sposobność globalnego włączenia funkcji Radeon Super Resolution, a także skonfigurujemy efekty podświetlenia gałek analogowych. Praktycznie tę samą funkcjonalność uzyskamy dzięki szybkiemu menu - znajdziemy tam opcje dotyczące ekranu, wspomnianego podświetlania lub włączenia statystyk w grach, takich jak licznik FPS.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• następna ›
• ostatnia »