Cooler Master Cosmos II 25th - odświeżona obudowa z kosmosu

Jeśli ktoś naprawdę interesuje się komputerami to z całą pewnością zauważył coraz większą popularność zestawów komputerowych opartych ma płytach głównych w standardzie Micro-ATX. Jest to naturalna kolej rzeczy przy potrzebach przeciętnego użytkownika, a dodatkowo takie maluchy są po prostu tańsze. Mimo wszystko nie każdy z nas ma najnowszy sprzęt, a i sporo osób stawia przed PCtem większe wymagania. Wtedy mowa o pełnowymiarowych rozwiązaniach ATX czy już nawet E-ATX lub XL-ATX. Oczywiście potrzeba do tego odpowiednio pojemnej obudowy. Cooler Master postanowił więc z okazji 25 urodzin marki odświeżyć konstrukcję z 2012 roku, czyli naprawdę spory model Cosmos II.

Najnowszy, jubileuszowy produkt od Cooler Mastera wyceniono w Polsce na około 1200 złotych i trafi niedługo do pierwszych sklepów.

Cooler Master Cosmos II 25th Anniversary Edition to potężna obudowa typu Ultra Tower o wymiarach 344 x 704 x 664 (szerokość x długość x wysokość), którą wykonano z połączenia aluminium, stali oraz hartowanego szkła. Oba panele boczne pełnią rolę okien zamontowanych na specjalnych zawiasach, a na górze umiejscowiono metalowe, szczotkowane uchwyty. Konstrukcja przystosowana została dla płyt głównych w standardzie Mini-ITX, Micro-ATX, ATX, E-ATX, XL-ATX oraz serwerowych SSI CEB i SSI EEB. Prócz tego w środku zmieszczą się karty graficzne o długości do 385 milimetrów oraz chłodzenia procesora nie wyższe niż 190 milimetrów. W przypadku zatok 5,25-cala użytkownik otrzymuje trzy miejsca, zaś dla dysków 3,5- oraz 2,5-cala przygotowano kolejno 13 lub 11 slotów. Z tyłu obecnych jest 10 standardowych śledzi na karty rozszerzeń oraz 1 pionowy do montażu wertykalnego.

Cooler Master Cosmos II 25th Anniversary Edition posiada trzy miejsca na 120-milimetrowe (lub dwa 140- albo jedno 200-milimetrowe) "śmigła" na górze konstrukcji, jedno 200-milimetrowe (lub jedno 120-/140-milimetrowe) z przodu, jedną jednostkę 140-milimetrową z tyłu oraz do trzech 120-milimetrowych na klatce HDD. Fabrycznie producent montuje po jednym wentylatorze z każdego wymienionego wyżej standardu, a wszystkie z nich podświetlone są na niebiesko. Panel I/O umieszczono w górnej części przodu obudowy, gości on dwa USB 3.1 Gen 1, cztery USB 2.0 oraz porty audio. Guzik Power i Reset wraz z przełącznikiem podświetlenia LED i 4-kanałowym kontrolerem obrotów schowano pod maskownicą z tworzywa sztucznego.

Obudowa trafi do polskich sklepów już niedługo, a producent ustalił jej sugerowaną cenę na poziomie około 1200 złotych. Szczerze powiedziawszy, mimo iż to produkt dla wąskiej grupy odbiorców, to jak za te pieniądze nie powala. Cieszy wsparcie dla płyt głównych w wielu standardach oraz spora ilość zatok dla urządzeń 5,25- oraz 3,5 cala, w drugim przypadku z częściowym dostępem z zewnątrz, ale brak USB 3.1 Gen 2 czy srebrne wnętrze przy obecności dużych okien oraz magnetycznych pasków z niebieskimi diodami to lekki strzał w stopę. Cooler Master tłumaczy to jednak celowym nawiązaniem do przeszłości marki.