Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Narwal Freo Z Ultra. Robot sprzątający z dobrym mopowaniem i przydatnymi funkcjami. Tylko, że drogi

Tomasz Duda | 21-03-2025 11:00 |

Recenzja Narwal Freo Z Ultra. Robot sprzątający z dobrym mopowaniem i przydatnymi funkcjami. Tylko, że drogiPodstawowa zasada działania większości robotów sprzątających jest bardzo podobna, ale nie będzie chyba niespodzianką, jeśli stwierdzę, że są odkurzacze automatyczne wyposażone w szereg dodatkowych elementów i funkcji, które wyraźnie zwiększają ich możliwości. Zresztą nie będzie dziwne też to, że owe dodatki zdecydowanie podnoszą cenę takiego odkurzacza. Właśnie z takim sprzętem mamy tym razem do czynienia. Oto robot Narwal Freo Z Ultra za niecałe 3900 zł jeśli akurat trafisz na promocję. Tani nie jest, ale jednocześnie trzeba przyznać, że oferuje sporą garść udogodnień oraz sprząta bardzo skutecznie. Zdecydowanie czuć, że mamy tutaj do czynienia ze sprzętem premium. Pozostaje więc pytanie, czy znajdą się też jakieś istotne wady i czy w ogóle warto go kupić? Zapraszam do recenzji.

Autor: Tomasz Duda

Pytając swoich znajomych i obserwując komentarze pod robotami sprzątającymi, zauważyłem, że w Polsce większość osób kupujących tego typu sprzęt wybiera zazwyczaj modele tańsze lub ze średniej półki cenowej. Oprócz oczywistego powodu, czyli ograniczeń budżetowych, jest też kwestia wymagań odnośnie sprzątania. Spora grupa ludzi oczekuje, że odkurzacz automatyczny po prostu przejedzie przez wszystkie pomieszczenia i z maksymalną możliwą dokładnością usunie kurz, sierść, piasek i inne drobne zanieczyszczenia. Niektórzy dodatkowo wymagają, aby robot wymopował podłogę na mokro. Całą resztę, czyli np. odkurzanie trudnodostępnych kątów, szczelin i mebli, a także pełnoprawne mycie podłogi najczęściej wykonujemy ręcznie. Jednak Narwal Freo Z Ultra ma kilka cech, które sprawiają, że sprząta on lepiej i dokładniej, niż typowy tańszy robot. Czy jednak oznacza to, że bezwzględnie polecam go każdemu? Cóż, o tym dowiesz się w podsumowaniu, a tymczasem zapoznaj się z najważniejszymi cechami.

Koszt zakupu tego robota sprzątającego jest wysoki, więc oczekiwania wobec niego też muszą być duże. Czy Narwal Freo Z Ultra podoła zadaniu i zapewni skuteczne odkurzanie oraz mopowanie? Czy funkcje, którymi się cechuje, usprawiedliwiają cenę? Czy nie jest to zbyt wiele, jak na typowe oczekiwania potencjalnych klientów? Przekonaj się.

Recenzja Narwal Freo Z Ultra. Robot sprzątający z dobrym mopowaniem i przydatnymi funkcjami. Tylko, że drogi [nc1]

Roborock S8 to bardzo dobry odkurzacz automatyczny. Solidne ssanie, wibrujący mop, podwójna rolka i LiDAR. Recenzja

Po pierwsze: wersja Ultra ma moc ssącą na poziomie 12000 Pa, co rzecz jasna przekłada się na znacznie dokładniejsze usuwanie kurzu, zwłaszcza jeśli ktoś ma w domu nie tylko podłogi twarde, ale też dywany lub wykładziny dywanowe. Co ważne, nie odbywa się to kosztem podwyższonej głośności, bo według deklaracji w trybie standardowym ma ona wynosić w pełni akceptowalne 58 dB. Oczywiście w dalszej części recenzji sprawdzę, jaka jest realna głośność w każdym z trybów pracy. Po drugie: Narwal Freo Z Ultra może rozpoznać rozlane płyny na podłodze i samoczynnie przełączyć się do trybu ich zasysania i mopowania miejsca, w którym zostały rozpoznane. Ponadto dwa obrotowe, podnoszone o 12 mm mopy zastosowane w tym robocie mają nacisk na powierzchnię wynoszący 12 N, a także nie są okrągłe, lecz mają kształt zaokrąglonych trójkątów. Efekt jest taki, że powierzchnie zmywania obu mopów zachodzą lekko na siebie, dzięki czemu pas podłogi między jednym a drugim mopem jest znacznie lepiej wysprzątany. Zresztą mycie odbywa się też za pomocą detergentu, ale o tym za moment. Po trzecie: robot ma zestaw różnych czujników, w tym LiDAR i dwie kamery z przodu oraz diody doświetlające, a wszystko to wzbogacone o algorytmy (rzecz jasna AI), które są w stanie rozpoznać do 120 różnych rodzajów przedmiotów i przeszkód na podłodze i omijać je w bardzo bliskiej odległości. Jeśli chodzi o odległość sprzątania od krawędzi, to wynosi ona 8 mm. Przetwarzanie danych ma odbywać się offline, wyłącznie w obrębie odkurzacza (certyfikat TÜV Rheinland Privacy). Ponadto funkcja AI DirtSense 2.0 samoczynnie dostosowuje tryby sprzątania do rozpoznanego brudu. Przykładowo, jeśli wykryje większe fragmenty stałe albo więcej kurzu, to podniesie moc ssania, a jeśli wykryje płyn, to przejdzie do trybu zmywania. Sama szczotka główna też ma funkcję unoszenia, zmniejszającą ryzyko zaplątania się włosów lub sierści, a do konstrukcji robota można przyczepić też boczną nasadkę do odkurzania listw przypodłogowych, co wciąż jest rzadkością w tego typu odkurzaczach.

  Narwal Freo Z Ultra Dreame L40 Ultra
Funkcje odkurzanie i mopowanie, również w trybie smart (AI) odkurzanie i mopowanie, również w trybie smart (AI)
Pojemnik na wodę - robot: b/d
- stacja: 5 litrów (czysta woda),
4,5 litra (brudna woda)
- robot: 80 ml
- stacja: 4,5 litra (czysta woda), 4 litry (brudna woda)
Pojemnik na kurz - robot: b/d
- stacja 2,5 litra
- robot: 300 ml
- stacja: 3,2 litra
Nawigacja LiDAR + 2x kamera + sensory LiDAR + 1x kamera + sensory 
Akumulator 5200 mAh 5200 mAh
Deklarowany czas pracy b/d 260 min.
Obszar sprzątania około 200 m² b/d
Moc ssania 12000 Pa 11000 Pa
Moc znamionowa - robot: 65 W
- stacja dokująca: ładowanie: 45 W, ogrzewanie wody 1100 W, zbieranie kurzu 450 W, suszenie 65 W
b/d
Stacja dokująca w komplecie stacja odbierająca kurz, z funkcją mycia i suszenia mopów oraz suszenia worka na kurz ciepłym powietrzem, z dozownikiem detergentu i elektrolizą wody w komplecie stacja odbierająca kurz, z funkcją mycia i suszenia mopów, z dozownikiem detergentu
Aplikacja Narwal Freo Ecovacs Home
Wymiary robota 355 x 350 x 109,6 mm 350 x 350 x 103,8 mm
Cena 3900 zł 4500 zł

Recenzja Narwal Freo Z Ultra. Robot sprzątający z dobrym mopowaniem i przydatnymi funkcjami. Tylko, że drogi [nc1]

Nie będzie zaskoczeniem, że w tej cenie do robota dodana jest także wielofunkcyjna stacja dokująca. Pozwala ona na automatyczne opróżnianie kurzu, dozowanie detergentu (dołączonego do kompletu), mycie mopów ciepłą wodą od 45 do 75 stopni Celsjusza (automatyczna regulacja), samoczynne sprzątanie stacji oraz suszenie gorącym powietrzem. Są w niej dwa duże zbiorniki na czystą i brudną wodę, miejsce do podłączania detergentu, przestrzeń do mocowania worka na kurz o pojemności 2,5 litra z funkcją kompresowania owego kurzu tak, aby zminimalizować częstotliwość wymiany worka (producent deklaruje, że typowo 2-3 razy do roku, choć tutaj miałbym jednak wątpliwości, choćby pod względem higienicznym, mimo że worek też jest suszony), a także w obudowie stacji umieszczono dość duży wyświetlacz dotykowy do łatwego, ręcznego sterowania. Oczywiście jeszcze więcej da się zrobić za pomocą aplikacji na telefonie. Głośność opróżniania odkurzacza w stacji też została utrzymana w ryzach, bo według deklaracji ma wynosić 71 dB. W zestawie znaleźć można kilka dodatków, o których przeczytasz na kolejnej stronie tej recenzji.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 2

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.