Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Chmura Copy.com się rozpływa, od maja nie będzie już dostępna

LukasAMD | 02-02-2016 13:12 |

ChmuraChmury internetowe wrosły już na dobre w naszą codzienność i towarzyszą nam wraz z istotnymi informacjami – przechowujemy na nich dokumenty, muzykę, zdjęcia, a w wielu przypadkach także pliki związane z wykonywaną pracą. Dzięki nim możemy udostępniać dane i współtworzyć je wraz z innymi osobami. Rynek ten rozwija się dynamicznie, niektóre firmy nie wytrzymują jednak konkurencji i rezygnują ze swojej oferty. Taką decyzję podjęła właśnie firma Barracuda Networks znana z oferty Copy.com. Chmura przestanie funkcjonować wraz z początkiem maja, użytkownicy powinni więc pobrać wszystkie pliki i rozglądać się za alternatywnym rozwiązaniem. W niektórych przypadkach ich znalezienie ich może być trudne, Copy było bowiem usługą ciekawą i atrakcyjną z wielu powodów.

Copy.com było ciekawym wyborem, niestety w maju przejdzie do historii.

Barracuda oferuje swoje usługi chmurowe od dawna, ale do świadomości większej liczby użytkowników przebiła się w marcu 2013 roku. Wtedy to ogłoszono uruchomienie bezpłatnego wariantu o pojemności 5 GB – co prawda to niewiele, już wtedy konkurencja mogła zaoferować wiele, ale za to za polecenie innych użytkowników mogliśmy otrzymać wielokrotność tej pojemności. Jak to się skończyło, nie trzeba chyba wyjaśniać: wielu użytkowników szybko pochwaliło się darmowymi kontami o pojemności nawet 1 TB. Usługodawca zaostrzył zasady, uspokoił narwanych użytkowników, chmura była jednak dalej atrakcyjnym wyborem.

Jako jedna z nielicznych platform tego typu, Copy.com obsługuje tzw. delta sync, czyli aktualizowanie tylko zmienionych części plików. Dzięki temu rozwiązaniu klient zainstalowany na komputerze wysyła przy zmianach tylko niewielkie paczki, zamiast obciążać nasze łącze całymi plikami. Z popularnych chmur podobne rozwiązanie oferuje jedynie Dropbox, jego pojemność jest jednak niższa, niż Copy. Oprócz tego miejsce dla siebie w tej chmurze znaleźć mogli amatorzy fotografii – natywnie obsługuje ona pliki RAW, pozwala więc na ich umieszczenie na serwerze, a następnie przeglądanie bez konieczności pobierania. Copy może się także pochwalić obsługą wielu systemów i urządzeń. Aplikacje kliencie udostępniono nie tylko dla Windows, ale również OS X, Linuksa, Androida, iOS i Windows Phone.

Usługi w chmurze. Jaki dysk internetowy wybrać?

Teraz firma poinformowała, że wraz z 1 maja usługa nie będzie już dostępna – Barracuda Network zmienia swoje cele biznesowe, konieczne było podjęcie takiej decyzji. Użytkownicy planów darmowych muszą szukać alternatywy, firma przygotowała też krótki poradnik, jak mogą dokonać migracji na inną platformę taką jak OneDrive. Osoby posiadające aktywne plany premium muszą czekać na maila informacyjne, które dokładnie wyjaśnią postępowanie w tej sytuacji. Decyzja jest więc nieodwołalna, pamiętajmy jednak, że nie jest to pierwsza chmura, która nagle się rozpływa. Wcześniej podobną decyzję tego typu podjęła m.in. firma Symantec, pozbywając się własnej bezpiecznej chmury, jaką była Norton Zone.

Źródło: Barracuda.com
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Łukasz Tkacz
Liczba komentarzy: 13

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.