BioShock 4 - jak idą prace nad grą? Najwyraźniej kiepsko. Pojawiły się doniesienia o produkcyjnym piekle
Od czasu wydania BioShock Infinite minęło już ponad 10 lat, ale pod koniec 2020 r. potwierdzono, że trwają prace nad czwartą odsłoną popularnej serii. Niestety, nie odpowiada za nią studio Irrational Games z Kenem Levine’em na czele, lecz nowy zespół stworzony pod egidą firmy 2K Games - Cloud Chamber. To jednak nie koniec niepokojących wieści. Wkrótce po ogłoszeniu Czwórki zaczęto wszak mówić, że gra będzie w swym założeniu nieco inna niż dotychczas (bardziej erpegowa), a dziś dowiadujemy się kolejnych alarmujących rzeczy.
BioShock 4 oferować ma otwarty świat oraz miasto ukryte pod arktycznymi wodami. Problem w tym, że scenarzyści nie są w stanie dostarczyć ponoć fabuły "godnej tak renomowanej serii", a pozostali pracownicy studia Cloud Chamber nie są przesadnie doświadczeni w robieniu gier.
BioShock 4 może się ukazać na rynku jako BioShock Isolation. Pierwsze informacje o grze wskazują na obecność dwóch miast
Dziś w sieci zaroiło się od doniesień, jakoby BioShock 4 znajdował się w "produkcyjnym piekle". Studio ma mianowicie borykać się między innymi z kiepskim zarządzaniem i brakiem spójnej koncepcji projektu. Problem ma być na tyle poważny, że latem zeszłego roku projekt został rzekomo zrestartowany po raz czwarty z rzędu. Kiepskie zarządzanie skutkuje z kolei bardzo dużą rotacją pracowników w studiu Cloud Chamber. Firma ma bardzo polegać na pracownikach kontraktowych, co może skończyć się różnie (słabo dla całego projektu).
BioShock 4 może być zupełnie inną grą. Ogłoszenia o prace sugerują otwarty świat, wybory i bardziej niż dotąd erpegowe podejście
Jakby tego było mało, Oops Leaks, a więc godny zaufania leakster, który podał do opinii publicznej te rewelacje, sądzi też, że w studiu pracuje obecnie wielu deweloperów z bardzo niewielkim doświadczeniem. Problemy dotyczą ponadto scenariusza. Według leakstera, zespół odpowiedzialny za fabułę nadchodzącego BioShocka nie był jak dotąd w stanie dostarczyć historii „godnej tak renomowanej serii”. W całej tej aferce jest jednak światełko w tunelu. Oops Leaks donosi wszak, że od momentu czwartego resetu w 2022 roku, prace nad grą idą już w dość przyzwoitym tempie. Dodaje jednak, że nie sądzi, aby tytuł pojawił się do 2025 roku, a jeśli tak - to nie wyjdzie z niego nic dobrego.
In the summer of 2022 the project was rebooted for the fourth time. The constant changes in development teams and concepts do not bode well for the future of the series. The setting is probably staying the same but the game is currently being drastically rewritten.
— Oops Leaks (@oopsleaks) May 18, 2023
Powiązane publikacje

Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
0
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
9
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124
La Quimera - gra otrzymała kiepskie pierwsze recenzje, po czym została wycofana na kilka godzin przed premierą
32