Test tabletu Samsung Galaxy Tab S3 - Sprzęt dla profesjonalisty

Podsumowanie - Tablet udany, ale bardzo niszowy

Samsung Galaxy Tab S3 dobrym tabletem jest. Co do tego trudno mieć wątpliwości. Wszystko dzięki zastosowaniu wysokiej klasy podzespołów oraz uniknięciu poważniejszych wpadek na poziomie projektu. Jasne, że nie wszystko jest idealne. Z pewnością przydałyby się lepsze aparaty, a komfort pracy z tabletem nie jest idealny ze względu na śliską i zbyt cienką obudowę. Wystarczy jednak rzucić okiem na efektowny ekran Super AMOLED i człowiek natychmiast wybacza te drobne skazy. A przecież sam tablet to nie wszystko - w komplecie dostajemy jeszcze jedno z najlepszych akcesoriów, jakie stworzyła ta branża, czyli nową odsłonę rysika S-Pen. Niesamowicie podnosi on komfort pracy z urządzeniem i znacznie poprawia jego walory użytkowe. Tu jednak pojawia się podstawowy problem, który mam z bohaterem dzisiejszego testu: kto tego wszystkiego tak naprawdę potrzebuje? No i czy Android pozwoli to zaplecze sprzętowe odpowiednio wykorzystać? Nie ukrywam, że nadal nie jestem przekonany. Kilka aplikacji do szkicowania to jednak w mojej ocenie troszeczkę zbyt mało, aby takie urządzenie miało sens, choć z drugiej strony przyznaję, że nie jestem docelowym odbiorcą Tab S3, więc być może moja ocena jest w tym przypadku krzywdząca. Tak czy inaczej jestem pewny, że tutejsze bogate wyposażenie znacznie lepiej wykorzystane zostałoby pod kontrolą Windowsa. Eh, gdyby tylko Samsung chciał wypuścić w Europie Galaxy Booka...

Samsung Galaxy Tab S3 to świetne urządzenie, które jednak polecić mógłbym jedynie bardzo wąskiemu gronu odbiorców.

Problemem Samsunga Galaxy Tab S3 jest również jego cena. Tabletów z Androidem w cenie ok. 3000 zł po prostu nie ma. Trudno się zresztą dziwić. Z moich obserwacji wynika, że użytkownicy nie stawiają przed nimi tak wysokich wymagań w kwestii wydajności jak przed smartfonami, bo są pogodzeni z tym, że tablet i tak nie zastąpi im laptopa. W takiej sytuacji jego rola sprowadza się do konsumpcji treści, a tutaj wszelkie modele z progu cenowego ok. 2000 zł (m.in. Samsung Galaxy Tab S2, Huawei Mediapad M2 10") okazują się być zupełnie wystarczające. Opłacalności Tab S3 trzeba więc szukać gdzie indziej. Tutaj wraca kwestia zastosowań "profesjonalnych", o których już wcześniej pisałem. Okazuje się bowiem, że Samsung Galaxy Tab S3 jest wyceniony bardzo podobnie do oferującego zbliżoną funkcjonalność Apple iPad Pro 9,7", do którego rysik trzeba jednak dokupić osobno za blisko 500 zł. Patrząc z tej perspektywy bohater dzisiejszego testu rzeczywiście wydaje się bardziej rozsądnym wyborem, o ile komuś nie przeszkadza jego system operacyjny. W zasadzie przymierzając się do zakupu bohatera dzisiejszego testu trzeba odpowiedzieć sobie na dwa pytania: "Czy potrzebuję rysika S-Pen?" oraz "Czy wystarczą mi możliwości oferowane przez Androida?" Jeśli na obydwa odpowiedź będzie twierdząca, to można brać nowy tablet Samsunga w ciemno, ponieważ to kawał udanego sprzętu. Gdyby jednak ktoś miał co do któregokolwiek punktu wątpliwości, to radziłbym skupić się jednak na innych alternatywach, ponieważ Samsung Galaxy Tab S3 to mimo wszystko sprzęt niszowy.

Samsung Galaxy Tab S3
Cena: 3199 zł

Znakomity wyświetlacz Super AMOLED Funkcjonalna i estetyczna nakładka systemowa Funkcjonalny rysik S-Pen w zestawie Bardzo dobra jakość wykonania Funkcje teleokomunikacyjne Wysoka wydajność Głośniki stereo Łączność LTE Wysoka cena tabletu Kiepskiej jakości aparaty Zbyt cienki i śliski do komfortowej obsługi Android wydaje się ograniczać jego możliwości Proporcje ekranu w przypadku multimediów

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11
• 12