Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Cronos: The New Dawn - Nowy horror od Bloober Team to połączenie Dead Space i Silent Hill 2 Remake... w epoce PRL

Szymon Góraj | 03-09-2025 16:00 |

Recenzja Cronos: The New Dawn - Nowy horror od Bloober Team to połączenie Dead Space i Silent Hill 2 Remake... w epoce PRLKrakowski zespół to zdecydowanie ekipa, którą warto obserwować. Ich ewolucja jest całkiem interesująca. Jeszcze kilkanaście lat temu tworzyli stosunkowo niewielkie pozycje, ale z czasem wybili się kilkoma głośnymi projektami. Teraz, po premierze Silent Hill 2 Remake, Bloober Team znajduje się w zupełnie innym miejscu. I właśnie niespełna rok po tamtej premierze czekamy na wejście Cronos: The New Dawn. Twórcy zdają się być niezwykle pewni sukcesu, dzieląc się kolejnymi materiałami na długo przed 5 września. Teraz zaś można się dokładniej przyjrzeć, czy osiągnięto kolejny triumf. Mamy kolejną grę z akcją umiejscowioną w byłej stolicy Polski, ale tak oryginalnie jeszcze chyba nie było.

Autor: Szymon Góraj

Choć działalność Bloober Team obejmowała także wcześniejsze lata, zwróciłem na nią uwagę dopiero, gdy trochę przypadkiem wpadłem na Layers of Fear. Nie był to idealny tytuł, zwłaszcza w drugiej połowie nieco się rozmywa, polegając zbyt mocno na tanich trikach, jednak już wtedy mógł urzec gęstą atmosferą i dosyć oryginalną wizją, w której inspirowano się architekturą i malarstwem XIX wieku. Jako że nie grałem wtedy zbyt często w survival horrory, paranoiczna atmosfera rozgrywki potrafiła mi się całkiem silnie udzielić, a popadający w coraz większe szaleństwo niejednoznaczny główny bohater na swój sposób przyciągał do swych problemów. Szkoda, że kontynuacja nie była w stanie w pełni udźwignąć ciężaru oczekiwań. Ale "jedynka" do dziś cieszy się taką popularnością, że nawet w ostatnich latach opowieść była odświeżona. Warto ją odświeżyć choćby po to, by zobaczyć jak różni się od Cronos: The New Dawn.

ronos: The New Dawn to bez wątpienia jedna z najgłośniejszych gier września. Bloober Team przygotowało klimatyczny survival horror ze światem bazującym na terenach Nowej Huty i podróżami w czasie.

Recenzja Cronos: The New Dawn - Nowy horror od Bloober Team to połączenie Dead Space i Silent Hill 2 Remake... w epoce PRL [nc1]

Recenzja Mafia: The Old Country - sprawdzamy, czy wyjazd na Sycylię pomógł studiu Hangar 13 w stworzeniu udanego prequela

Następnie powstały kolejne zwracające na siebie uwagę przedsięwzięcia. Cyberpunkowy Observer z Rutgerem Hauerem, wprowadzający nas do Krakowa 2084 roku, eksperymentalny horror psychologiczny Blair Witch i The Medium. To ostatnie, ponownie rozgrywane w Polsce (lata 90. XX wieku), zebrało całkiem niezgorsze recenzje, jak i opinie graczy, choć z pewnymi problemami technicznymi. Najgłośniej jednak było oczywiście w kontekście remake'u drugiej odsłony Silent Hilla. Podczas kampanii promocyjnej można było powiedzieć o swojego rodzaju falstarcie, ale to w dużej mierze dlatego z powodu nieporozumienia z Konami, które miało wysłać materiały ze starego buildu. Na szczęście sam produkt okazał się wielkim sukcesem.

Recenzja Cronos: The New Dawn - Nowy horror od Bloober Team to połączenie Dead Space i Silent Hill 2 Remake... w epoce PRL [nc1]

Recenzja Silent Hill 2 Remake - Doskonały horror z sugestywnym klimatem i co najwyżej dobrym gameplayem

Na premierę Cronos: The New Dawn polskie studio może mówić zatem o całkiem konkretnym dorobku, gwarantującym rozpoznawalność, jak i obycie w gatunku. To także sprawia, że oczekiwania są wprost proporcjonalnie wyższe. Zresztą sami twórcy nader aktywnie je podsycają, chętnie podrzucając materiały, komentując je i bywając na przeróżnych istotnych eventach. A jako że zawsze lubiłem ich gry pomimo pewnych problemów, tym chętniej zabrałem się do zerknięcia, czy rzeczywiście jest tak dobrze, jak szumnie zapowiadają. Koncept czerpiący garściami z klasyków survival horroru, w miarę znajome strony, co może pójść nie tak? Jak się okazało, kilka spraw - ale nie wyprzedzajmy faktów.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 40

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.