Test smartfona Samsung Galaxy S21 5G z układem Exynos 2100: Nie spodziewałem się tak udanej kontynuacji flagowej serii

Samsung Galaxy S21 5G – Interfejs i podstawowe funkcje

Samsung Galaxy S21 5G pracuje pod kontrolą Androida 11 z autorską nakładką producenta One UI 3.1. Na start otrzymujemy więc najnowsze rozwiązania zarówno te od Google, jak i od samego Samsunga. Interfejs One UI jest lekki, wygodny i intuicyjny, ale w świecie smartfonów Samsunga jest to od kilku lat standardem. Oprogramowanie stosowane we współczesnych telefonach Koreańczyków w niczym nie przypomina ociężałego softu, który przez długi czas towarzyszył marce. Producent wykonał olbrzymi progres i One UI 3.1 jest kolejnym tego potwierdzeniem. Pozornie nieskomplikowana nakładka jest jednak wypełniona użytecznymi dodatkami. Na szczęście mowa o dodatkach funkcyjnych. Nie znajdziemy tutaj zbędnych aplikacji partnerów Samsunga, co mnie, jako fana minimalizmu, zwyczajnie cieszy. Naturalnie nie jest to poziom ascetyzmu oferowany przez czystego Androida w smartfonach z rodziny Google Pixel.

Test smartfona Apple iPhone 11 – Jeden by wszystkimi rządzić?

Dobrze, wiemy już, że sprzęt pracuje pod kontrolą 11-tki. Pytanie, jak przedstawia się prognoza przyszłych aktualizacji systemowych do kolejnych wersji zielonego robota. Okazuje się, że w tej materii Samsung Galaxy S21 5G wypada wzorowo. Przy okazji premiery serii Galaxy Note20 producent zapowiedział 3-letnie wsparcie znaczącej liczby modeli z portfolio, w ramach którego użytkownicy mogą liczyć na aktualizacje do kolejnych większych wersji systemu. Trudno mi uwierzyć w to, że urządzenie otrzyma Androida 14, ale biorąc pod uwagę aktualny trend dbania o rzeczoną kwestię, Samsung może mnie całkiem miło zaskoczyć. Sam interfejs pracuje płynnie. Exynos 2100 wraz z szybką pamięcią UFS 3.1 "robią tu robotę" i mimo usilnych starań nie udało mi się „zmęczyć” softu na tyle, by spowodować choćby ledwo dostrzegalne przycięcia.

W smartfonie zaimplementowano kilka użytecznych rozwiązań, które trudno okrzyknąć tak zwanymi „killer ficzerami”, ale z pewnością podnoszą one komfort użytkowania. Jednym z nich jest konfigurowany AOD (zawsze włączony ekran), w przypadku którego możemy wybierać, co dokładnie będzie wyświetlane na zablokowanym wyświetlaczu. Tryb obsługi jedną ręką przyda się osobom z niewielkimi dłońmi, sekcję Smart Things docenią użytkownicy pragnący spiąć swoje inteligentne urządzenia w spójny system smart home. Uwielbiam gry mobilne, dlatego też ucieszyła mnie obecność aplikacji Game Launcher, która stanowi swoisty hub z ustawieniami. Apka udostępnia opcję Game Booster, która posiada tryb priorytetowy dla gier oraz szereg informacji takich jak temperatura pracy, zajęta pamięć czy czas pozostały do rozładowania.

Test smartfona Samsung Galaxy Note 10 – Bez ramek, ale z rysikiem

Optymalizacji działania urządzenia dokonamy w sekcji „Pielęgnacja baterii i urządzenia”. Wszystko przy użyciu jednego przycisku. Znajdziemy tutaj oczywiście dokładne statystyki wykorzystania baterii, RAM-u, pamięci na dane oraz status ochrony smartfona. Strefa AR to kolejny świetny dodatek. Tym razem mamy do czynienia z praktycznym wykorzystaniem rozszerzonej rzeczywistości. Przy pomocy aplikacji możemy na przykład dokonywać pomiaru obiektów takich jak drzwi czy stoły. Ot, drobnostka, która cieszy. Podstawowe aplikacje Samsunga takie jak Moje pliki, Internet (przeglądarka), Kontakty, Telefon czy Wiadomości działają perfekcyjnie i trzymają poziom adekwatny do ceny samego urządzenia. Fani tworzenia zapisków docenią rozbudowany Notatnik, który poza istotnymi opcjami oferuje także synchronizację z Samsung Cloud oraz Microsoft OneNote.

W kwestii łączności Samsungowi Galaxy S21 5G nie można niczego zarzucić. Znajdziemy tutaj szereg niezbędnych modułów. Oznacza to, że 5G występuje w opcjach mmWave oraz Sub-6, a na pokładzie nie brakuje WiFi 6, Bluetooth 5.0 LE, GPS (z GLONASS, BDS oraz GALILEO), a także chipu NFC. Urządzenie nie gubi zasięgu i oferuje bardzo dobrą jakość połączeń głosowych. Wypada też wspomnieć o funkcji DeX, czyli możliwości aktywacji trybu desktopowego przy użyciu łącza bezprzewodowego. Praca z telewizorem okazała się przyjemna i nie napotkałem irytujących opóźnień. To świetne rozwiązanie dla osób, które nie mają w domu komputera.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »