Test smartfona Samsung Galaxy M21 - Klasa premium za tysiaka

Samsung Galaxy M21- aparat fotograficzny

Moduł fotograficzny złożony z trzech matryc o rozdzielczościach 48 + 8 + 5 MP to dziwny, dość wybredny twór. Co to oznacza? Że potrafi zrobić zdjęcie, którego nie powstydziłby się flagowiec (zwłaszcza gdy przeglądamy je na ekranie smartfona), ale także w pewnych warunkach zupełnie pokpić sprawę automatycznym, nie zawsze działającym tak jak powinien HDRem. Kolory na zdjęciach uchwyconych głównym aparatem są bliskie naturalnych, zaś jednostka ultraszerokokątna kolory te już nieco podbija. Można by się pastwić nad szczegółowością, ale widywałam już o wiele gorszą i to w droższych jednostkach. Poza tym, jak już zauważyłam, wiele zależy tu od warunków oświetleniowych. Bardzo dobrze sprawuje się z kolei tryb live focus, dzięki którym możemy robić naprawdę ładne portrety i nie tylko. Moc rozmycia możemy dostosować także już po wykonaniu zdjęcia. Ostrzenie działa wzorowo także podczas nagrywania materiałów wideo, starając się rozmywać tła i wyostrzać postaci czy bliskie przedmioty, dzięki czemu nagrania mają charakter mocno filmowy. Filmy aparatami głównymi możemy nagrywać w Full HD i 4K przy 30 klatkach na sekundę (60 klatek o dziwo nie ma nawet w Full HD). Stabilizacja (która jest świetna) działa jednak wyłącznie w trybie Full HD. Przednia jednostka foto również wyposażona została w tryb live focus, pozwala ponadto wykonywać zdjęcia szerokokątne, co zachwyci entuzjastów grupowych "selfiaczy". Sama jakość zdjęć przedniego aparatu jest również bardzo dobra.

Zdjęcia wykonane smartfonem Samsung Galaxy M21 (kliknij, by powiększyć):

Zdjęcie z aparatu głównego w trybie automatycznym (HDR włączony).

Crop 100% powyższego zdjęcia.

Zdjęcie w trybie live focus. Fotografie tego typu prezentują się naprawdę nieźle. 

Zdjęcia pod słońce, które skrywa się nawet za chmurami, nie wychodzą zbyt spektakularnie.

Aparat ultraszerokokątny lepiej radzi sobie w przypadku rozpiętości tonalnej.

Kolejne zdjęcie aparatem głównym w innych warunkach oświetleniowych.

To samo miejsce - aparat ultraszerokokątny.

Aparat główny, rozdzielczość 12 MP spowodowana pixel binning.

Aparat główny, rozdzielczość 12 MP spowodowana pixel binning, wieczorowa pora.

Coraz gorsze warunki oświetleniowe.

Znów gorsze warunki oświetleniowe (w pomieszczeniu). 

Tryb automatyczny, aparat główny, bez HDR, pełna rozdzielczość 64 MP.

Tryb automatyczny, aparat główny, bez HDR, rozdzielczość 12 MP spowodowana pixel binning.

Tryb automatyczny, aparat główny, bez HDR, rozdzielczość 12 MP spowodowana pixel binning.

Tryb automatyczny, aparat główny, z HDR, pełna rozdzielczość 64 MP.

Tryb nocny jest znośny, ale szału nie oczekujmy. Rozjaśnianie odbywa się tylko cyfrowo - nie ma tu mowy o wydłużonym czasie naświetlania z droższych modeli.

Po lewej zdjęcie w trybie automatycznym bez ulepszeń, po prawej tryb live focus z efektem gładka skóra (poziom 2/8). Jest naprawdę dobrze.

Test słuchawek Samsung Galaxy Buds+. Niekończące się granie

Nagrania wykonane smartfonem Samsung Galaxy M21:

Nagranie w rozdzielczości Full HD @30 fps, w ruchu. Kamera główna. Stabilizacja włączona.

Nagranie w rozdzielczości 4K @30 fps, w ruchu. Kamera główna. Stabilizacja obrazu niedostępna.

Nagranie w rozdzielczości Full HD @30 fps, kamera ultraszerokokątna.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• następna ›
• ostatnia »