Test smartfona Motorola moto g10 – Tańszy brat modelu moto g30 z układem Snapdragon 460 i aparatem 48 MP w akcji
- SPIS TREŚCI -
Motorola moto g10 – Wygląd, ekran, wydajność i akumulator
Motorola moto g10 – Wygląd i pierwsze wrażenia
Motorola moto g10 została zamknięta w obudowie o wymiarach 165.22 x 75.73 x 9.19 mm. Nie jest to kompaktowy sprzęt, ale za sprawą sensownych proporcji oraz ciekawej falowanej faktury plecków, urządzenie leży pewnie w dłoni. Waga wynosząca 200 g nie powoduje zmęczenia nadgarstków podczas dłuższej zabawy ze smartfonem. Konstrukcja jest odporna na zachlapania, co potwierdza norma IP52, natomiast nie zanurzałbym sprzętu w wodzie. Urządzenie, szczególnie jego tylna część, cieszy oko i trzeba przyznać, że całość jest bardzo dobrze spasowana. Nic nie skrzypi i próżno szukać niedociągnięć. Niemniej, obcując ze smartfonem, da się wyczuć, iż jest to budżetowa konstrukcja. To czysto subiektywne spostrzeżenie, na które być może ma wpływ to, że w ostatnim czasie pracowałem głównie na flagowcach. Na pleckach, które za sprawą efektu fali prezentują się zjawiskowo, znajdziemy wystający moduł fotograficzny oraz czytnik linii papilarnych.
Test smartfona Motorola Moto G9 Power – 6000 mAh dla niemających czasu na częste ładowanie akumulatora
Design może się podobać i jeśli lubujecie się w niebanalnej stylistyce, moto g10 może okazać się dobrym wyborem. Na prawej krawędzi ramki umieszczono (licząc od góry) przycisk aktywacji Asystenta Google, dwuklik do regulacji głośności oraz chropowaty klawisz zasilania. Elementy osadzone są pewnie i nie poruszają się na boki, co zdarza się w zdecydowanie droższych modelach. Lewa krawędź skrywa tackę na karty nano SIM oraz microSD do 512 GB, natomiast jest to tak zwany Dual SIM hybrydowy. Na spodzie można dostrzec mikrofon do rozmów, port USB-C oraz głośnik mono. Złącze audio Jack 3,5 mm wtopiono w górną krawędź ramki, co nieszczególnie przypadło mi do gustu. Jeśli używacie słuchawek przewodowych, kabel może nieco utrudniać korzystanie z urządzenia. W smartfonie nie zabrakło oczywiście rozwiązań takich jak NFC, Bluetooth 5.0 oraz WiFi ac.
Motorola moto g10 – Ekran i biometria
W moto g10 użyto ekranu IPS o bardzo dobrych kątach widzenia oraz kolorystyce na poziomie wielokrotnie droższych urządzeń. Testy kolorymetrem X-Rite i1 Display Pro zostały przeprowadzone przy użyciu naturalnego trybu barw, natomiast ustawienia te można dostosować pod swoje oczekiwania. Nie widzę jednak powodu, aby pogarszać realizm, a tym właśnie będzie wybór innej opcji. Wyświetlacz o przekątnej 6,5-cala z proporcjami 20:9 pracuje w niskiej rozdzielczości 1600 x 720 pikseli. Na „papierze” wygląda to kiepsko, ale w codziennym użytkowaniu nie odczuwałem dyskomfortu i nie dostrzegałem pojedynczych pikseli. Komponent pracuje z odświeżaniem obrazu częstotliwością 60 Hz i to jest jak najbardziej w porządku w tej klasie cenowej. Jeśli dołożymy 200 zł do zakupu modelu moto g30, otrzymamy odświeżanie obrazu na poziomie 90 Hz.
Wyniki pomiarów wyświetlacza Motorola moto g10:
- Luminancja bieli: 389,7 cd/m²
- Luminancja czerni: 0,184 cd/m²
- Kontrast: 2118.2:1
- Maksymalne ΔE: 3.66
- Średnie ΔE: 2
W większości smartfonów Motoroli znajdziemy czytniki linii papilarnych umieszczone na pleckach. Charakterystyczna płytka dotykowa umiejscowiona na tylnym panelu jest nieco wklęsła względem obudowy i widzimy na niej logo marki. O ile nie przepadam za wybranym przez producenta miejscem, o tyle muszę oddać smartfonowi to, że skaner działa perfekcyjnie. Motorola nigdy nie musiała wstydzić się w tej materii, ale element użyty w moto g10 to prawdziwe mistrzostwo. Odblokowanie telefonu trwa chwilę, a błędne rozpoznanie linii papilarnych należy do rzadkości. To solidne zabezpieczenie, któremu niestraszne były nawet lekko wilgotne dłonie.
Motorola moto g10 – Oprogramowanie
Na pokładzie recenzowanej Motoroli pracuje system Android 11 z autorską nakładką My UX. Nie będę krył, że jest to jedna z moich ulubionych modyfikacji zielonego robota. Mamy bowiem do czynienia z niemal czystym oprogramowaniem bez dziesiątek dodatków, które w wielu przypadkach pogarszają kwestię wizualnej spójności. Nie, nie oznacza to, że My UX jest pozbawiony jakichkolwiek narzędzi wykraczających poza opcje podstawowej wersji oprogramowania. Znajdziemy tutaj autorskie możliwości personalizacji, obsługę dodatkowych gestów, tryb dla graczy (Game Time) oraz całkiem sprawnie zarządzany system oszczędzania energii. Korzystając z urządzenia, nie napotkałem błędów czy niedociągnięć i mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że Motorola moto g10 jest pod tym względem udana. Jako że nie jest to zupełnie czysty system, nie możemy liczyć na długie i szybkie aktualizacje. Niemniej, obstawiam, że tytułowy smartfon otrzyma update do kolejnej generacji Androida.
Test smartfona Motorola Moto G 5G – Sprawdzamy jedną z najtańszych opcji umożliwiającą wejście w świat standardu 5G
Motorola moto g10 – Wydajność
Mamy do czynienia z budżetowcem. Zgoda, nie jest to może najtańsza propozycja z tejże kategorii, natomiast obecność na niskiej półce cenowej wiąże się z pewnymi oszczędnościami. W smartfonie został bowiem użyty układ Qualcomm Snapdragon 460 wykonany w 11 nm technologii, któremu można zarzucić wiele w kwestii wydajności. Mimo to, dzięki optymalizacji działanie smartfona jest całkiem zadowalające. Zdarzają się mu przycięcia, szczególnie w aplikacji aparatu, jednak da się je przeboleć. Dokucza mi za to poważne opóźnienie w wyświetlaniu klawiatury. Przeważnie jest to sekunda lub dwie, ale zdarzało się, na dostępność elementu musiałem czekać prawie 10 sekund. Tak być nie powinno. GPU Adreno radzi sobie całkiem nieźle i w połączeniu z chipem SD460 pozwala uruchamiać grę PUBG Mobile w średnich ustawieniach graficznych. Pamięć operacyjna to jedynie 4 GB, ale nie doświadczyłem tutaj agresywnego ubijania aplikacji działających w tle. Benchmarki nie są niestety łaskawe dla moto g10. W testach smartfon prezentuje mocno budżetowy poziom i nie ma sensu czarować, iż jest inaczej.

AnTuTu v8.5.2
Ogólna wydajność
punkty (więcej=lepiej)
MediaTek Helio G85, 4 GB
Snapdragon 662, 4 GB
MediaTek Helio P65, 4 GB
Snapdragon 460, 4 GB
Helio P35, 4 GB

Geekbench 5.2.5
Jeden rdzeń
punkty (więcej=lepiej)
MediaTek Helio G85, 4 GB
Snapdragon 662, 4 GB
MediaTek Helio P65, 4 GB
Snapdragon 460, 4 GB
Helio P35, 4 GB

Geekbench 5.2.5
Wiele rdzeni
punkty (więcej=lepiej)
MediaTek Helio G85, 4 GB
Snapdragon 662, 4 GB
MediaTek Helio P65, 4 GB
Snapdragon 460, 4 GB
Helio P35, 4 GB

GFXBench 5.0.0
1080p Manhattan 3.1 Offscreen (OpenGL)
(FPS) więcej = lepiej
Adreno 610
Adreno 618
Adreno 610
Adreno 610
Adreno 610
Motorola moto g10 – Akumulator
W moto g10, czyli lżejszym wariancie Motoroli moto g30 zastosowano akumulator o pojemności 5000 mAh, który przy rozsądnym, lecz nieszczególnie oszczędnym wykorzystaniu pozwolił na dwa dni pracy urządzenia z dala od ładowarki. SOT utrzymywał się na poziomie 6-9 godzin, natomiast jeśli nie korzystałem z gier i ograniczałem przeglądanie Instagrama, wynik celował w górną granicę. Czas ładowania przy użyciu ładowarki przewodowej o mocy 10 W zajmował niecałe dwie godziny. Rzekłbym, że jest to standard, który stanowi sensowne wypośrodkowanie pomiędzy żywotnością akumulatora, nagrzewaniem się konstrukcji, a czasem ładowania. Naturalnie w moto g10 nie uświadczymy technologii dostarczania energii bezprzewodowo. Rozwiązanie to jest zarezerwowane dla droższych urządzeń.

Wytrzymałość akumulatora
Odtwarzanie wideo (1080p, x264)
czas w minutach (więcej=lepiej)
6000 mAh, IPS
5000 mAh, IPS
3500 mAh, IPS
6000 mAh, IPS
5020 mAh, IPS
Powiązane publikacje

Test Nothing Phone (3a) Pro vs Nothing Phone (3a). Porównujemy aparaty fotograficzne smartfonów ze średniej półki cenowej
39
Test OnePlus 13R vs OnePlus 12. Lepszy nowy model czy ceniony ex-flagowiec? Porównanie smartfonów z układem Snapdragon 8 Gen 3
23
Test smartfona realme C75 - niedrogi model z dobrym aparatem i wytrzymałą obudową. Szkoda tylko, że nie grzeszy wydajnością...
27
Test Samsung Galaxy Z Flip6 vs Motorola razr 50 ultra - pojedynek najciekawszych składaków na rynku. Który jest lepszy?
24