Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国
 

Test robota sprzątającego Narwal Freo X Plus - ogromna moc ssania, świetne szczotki i dopracowana aplikacja. Czystość gwarantowana!

Piotr Piwowarczyk | 13-05-2024 10:00 |

Test robota sprzątającego Narwal Freo X Plus - Zawartość opakowania

Opakowanie z robotem Narwal Freo X Plus prezentuje się całkiem nieźle - widać, że wewnątrz bynajmniej nie znajduje się produkt z niższej półki. Pudło nie jest przesadnie wielkie - wymiary to 490 x 420 x 176 mm, a w środku poszczególne elementy rozmieszczono bardzo rozmyślnie, bez marnowania miejsca. Oprócz robota i stacji bazowej, a więc najważniejszych elementów, zestaw składa się z dwóch szczotek bocznych, zapasowych nakładek na mopa, przyklejanej nakładki pod stację bazową, przewodu zasilającego, zapasowych filtrów z workami (można używać zamiast pojemnika) oraz saszetek ze środkiem zabezpieczającym "Dust Bag Guardian". Co ważne, nie zabrakło także instrukcji obsługi z kilkoma stronami w polskim języku, aczkolwiek zawarte są w niej jedynie podstawowe informacje. Tak czy owak, widać, że producent raczej nie oszczędzał na akcesoriach. To dobry prognostyk.

_TITLE__TITLE_

Sam robot prezentuje się prawie tak samo, jak inne urządzenia tego typu. Mamy tutaj do czynienia z typową, okrągłą konstrukcją o szerokości 355 mm i wysokości 107 mm. Całość waży 4,25 kg, a zatem nie jest to lekki sprzęt - ale to dobrze, bo w zamian powinien poruszać się stabilnie i nie podskakiwać na nierównościach. Dobre wrażenie robią również ogólnie dobrej jakości plastiki, choć nie da się nie zauważyć, że akurat zderzak robota powinien być wykonany z nieco bardziej miękkiego tworzywa. Na spodzie widzimy natomiast porządnej jakości gumowe koła, aż trzy dodatkowe kółka podporowe, szczotkę mającą zapewniać całkowity brak plątania włosów oraz czujnik wykrywający spadki i zmiany nawierzchni.

_TITLE__TITLE_

Warto też na chwilę zatrzymać się przy stacji bazowej robota. Ze względu na to, że nie jest to jednocześnie stacja samoopróżniająca, urządzenie to nie należy do przesadnie skomplikowanych. Jest dosyć małe i lekkie (275 x 118 x 137 mm, 0,86 kg). Podobnie jak odkurzacz, wykonane jest z błyszczących plastików, posiada dwa piny zasilające oraz diodę sygnalizacyjną na samej górze. Co istotne, z tyłu stacji producent zostawił nieco miejsca na owinięcie kabla wokół wystających elementów i za to należy się spory plus. Dołączony przewód zasilający nie jest zbyt krótki, a przy umieszczeniu stacji tuż koło kontaktu nie trzeba już przejmować się jego ułożeniem.

_TITLE__TITLE_

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 15

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.