Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test Ghost of Tsushima PC - Porównanie NVIDIA DLSS, AMD FSR i Intel XeSS oraz omówienie technik antyaliasingu

Damian Marusiak | 25-05-2024 08:00 |

Test Ghost of Tsushima PC - Podsumowanie

Ghost of Tsushima, choć nie oferuje topowej oprawy graficznej pod kątem czysto technologicznym, to nadal potrafi sporo nadrobić urokliwą warstwą artystyczną, często umiejętnie maskującą wszelkie niedostatki technologiczne. Komputerowa wersja oferuje wyjątkowo bogaty zasób metod skalowania rozdzielczości, co przyda się zwłaszcza słabszym kartom graficznym. Do wyboru jest NVIDIA DLSS, AMD FSR 3 oraz Intel XeSS 1.3. Bardzo dobrze wypada tutaj rozwiązanie od AMD. Szczerze mówiąc to jedna z najlepszych implementacji AMD FidelityFX Super Resolution, z jaką się ostatnio zetknąłem. W wyższych trybach, głównie Quality i Balanced, oferuje ogólnie dobrą jakość skalowanego obrazu. NVIDIA DLSS wypada w tych samych warunkach albo porównywalnie albo odrobinę gorzej. Największym problemem, który łatwo jest zaobserwować podczas grania, to znikające drobne elementy otoczenia. Potrafią one wówczas albo całkowicie zanikać, albo znikać tylko na chwilę, by za chwilę znowu się pojawić. Na szczęście jedna z największych zmor skalerów - ghosting - jest tutaj bardzo mocno zminimalizowany, co jednocześnie wpływa na komfort użytkowania tego typu rozwiązań. Intel XeSS niestety wypada dużo gorzej, oferując znaczącą utratę szczegółowości obrazu przez widoczne rozmazanie. Jest to widoczne zarówno podczas stania w miejscu jak i w ruchu. Implementacja wygląda na znacznie gorszą w porównaniu chociażby do Horizon Forbidden West, który niedawno otrzymał również wersję XeSS 1.3 i tam jakość stoi na wyższym poziomie.

Ghost of Tsushima na PC oferuje sporo różnych technik dotyczących skalowania obrazu oraz wygładzania krawędzi. Ogólnie bardzo dobrze prezentuje się AMD FSR 3 oraz NVIDIA DLSS, jak również ich odpowiedniki w kontekście antyaliasingu - FSR AA oraz DLAA. Sporym rozczarowaniem okazuje się być natomiast Intel XeSS.

Test Ghost of Tsushima PC - Porównanie NVIDIA DLSS, AMD FSR i Intel XeSS oraz omówienie technik antyaliasingu [nc1]

Ghost of Tsushima PC oferuje także prawdziwe zatrzęsienie metod wygładzania krawędzi. Do wyboru jest maksymalnie 6 rozwiązań (5, jeśli nie posiadamy karty GeForce RTX): SMAA, SMAA 2TX, TAA, DLAA (tylko dla kart NVIDII), FSR AA oraz XeSS AA. Na pochwałę zasługuje przede wszystkim FSR AA, który jako metoda antyaliasingu prezentuje się świetnie. Poprawnie wygładza poszarpane krawędzie, ale jednocześnie umiejętnie dostosowuje się do obrazu, zachowując niemal idealną wyrazistość także w ruchu. Niewiele gorzej, ale nadal bardzo dobrze, wypada także NVIDIA DLAA. Ponownie sporym rozczarowaniem jest XeSS AA, który choć dobrze wygładza krawędzie, tak jednocześnie zachowuje mocno nieostry obraz. TAA oraz SMAA to również srogie rozczarowania, a w miarę nieźle jeszcze wypada SMAA 2TX. Jednak przy możliwości wyboru otwartego rozwiązania, jakim jest FSR AA, wybór tego pierwszego i tak w zdecydowanej większości przypadków mija się z celem.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 47

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.