Test dysków twardych o pojemności 320GB

Głośność i wibracje

Równie ważnym, a dla niektórych nawet ważniejszym od wydajności parametrem jest hałas wytwarzany przez dysk podczas pracy. Niestety my nie mamy możliwości wykonania profesjonalnych testów głośności poszczególnych dysków i musimy bazować na subiektywnych odczuciach, które dla każdego mogą być zupełnie inne. Na początku słowa uznania idą w kierunku dysków Samsunga oraz Hitachii, które niezależnie od tego czy znajdowały się w obudowie, czy poza nią, praktycznie w ogóle nie informowały użytkownika o tym, że pracują. Nawet podczas długotrwałego odczytu czy też zapisu, aby usłyszeć "chrobot" ich głowic, trzeba było bardzo zbliżyć głowę. Także wtedy szmer pracujących głowic był nadzwyczaj delikatny i w żadnym wypadku nie powinien nikogo denerwować.

Trochę inaczej ma sie sprawa z dyskami produkowanymi przez Seagate'a i WD. Wszystkie 4 pozostają zupełnie ciche, dopóki nie zaczniemy kopiować jakiś danych. Seagate i Maxtor czasami potrafią nawet zapiszczeć, tak jak to miało miejsce w ich poprzednikach, czyli Seagate'ach 7200.9. Pisk ten nie pojawia się zbyt często, ale można powiedzieć, że należy do typu dźwięków, które mogą denerwować. WD-eki nie mają już takiej przypadłości, od czasu do czasu mogą zachrobotać, przy czym w AAKS-ie ten dźwięk nie jest zbyt głośny i uciążliwy. W sumie można powiedzieć, że bliżej mu do Samsunga i Hitachii niż Seagate'a. Natomiast na minus znów się wybija WD3200YS, który wydaje bardzo basowe dźwięki podczas swojej pracy, wytwarzając przy tym dość znaczne wibracje (w porównaniu do reszty). Czasami są one tak mocne, że nawet 15kg obudowa nie była ich w stanie całkowicie wytłumić.

Podsumowanie

Jak to zwykle bywa w porównaniach trudno wyłonić jednoznacznego zwycięzcę, ponieważ każdy ma inne potrzeby. Dla tych, co poszukują maksymalnej wydajności, najlepszym wyborem będzie rewelacyjny WD3200AAKS. Zapewnia on bardzo wysokie transfery odczytu oraz zapisu, niezależnie od wielkości kopiowanego pliku. Wydając niecałe 300zł otrzymujemy pojemny magazyn na nasze dane, którego dodatkowo cechuje bardzo dobra wydajność. Jednak kupując Samsunga czy też, któryś z dysków produkowanych w fabrykach Seagate'a, powinniśmy być w pełni usatysfakcjonowani. W większości testów odstawały nieznacznie od od najlepszego, a podczas pracy ich różnica wydajności nie będzie się rzucała w oczy, bo wtedy najważniejszym parametrem jest czas dostępu, który we wszystkich dyskach utrzymuje się w granicy 13-14ms.

Natomiast jeśli chcemy mieć pojemny magazyn, który będzie praktycznie niesłyszalny, powinniśmy zwrócić nasze oczy ku Hitachii oraz Samsungowi. Jeśli nasz komputer jest dobrze wyciszony, na pewno żaden z tych dysków nie będzie najgłośniejszym jego elementem, gdyż każdy obracający się wentylator powoduje większy hałas. Jeśli chodzi o dysk WD3200YS, to kupowanie go do pracy jako pojedynczy dysk raczej mija się z celem, ponieważ dość znacznie odstaje on od reszty konkurentów pod względem wydajności a także głośności pracy. Może, gdy złączymy 2 takie, pokażą one co potrafią.

- Western Digital Caviar SE16 320GB WD3200AAKS ( cena: 292zł)

Plusy i minusy:
+ bardzo wysoka wydajność
+ cicha praca

- Samsung SpinPoint T166 320GB HD321KJ (cena: 290zł)

Plusy i minusy:
+ wysoka wydajność
+ cichuteńka i bezwibracyjna praca

- Seagate Barracuda 7200.10 320GB ST3320620AS (cena: 288zł)

Plusy i minusy:
+ wysoka wydajność
- czasami piszczy i "strzela" głowicami

- Maxtor DiamondMax 21 320GB STM3320820AS (cena: 277zł)

Plusy i minusy:
+ wysoka wydajność
- czasami piszczy i "strzela" głowicami

- Hitachi Deskstar T7K500 320GB HDT725032VLA360 (cena: 284zł)

Plusy i minusy:
+ dobra wydajność
+ bardzo cicha praca

- Western Digital Caviar RE16 320GB WD3200YS (cena: 324zł)

Plusy i minusy:
+ wystarczająca wydajność
- głośna praca w czasie odczytu i zapisu danych
- znaczne wibracje




Skomentuj artykuł na naszym forum


Sprzęt do testów dostarczyli:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5