Recenzja Sonos Ace. Dla mnie to najlepsze bezprzewodowe słuchawki 2024 roku. Są po prostu imponujące
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Sonos Ace - recenzja słuchawek
- 2 - Sonos Ace - jakość wykonania, ergonomia, komfort
- 3 - Sonos Ace - przeniesienie dźwięku z TV, śledzenie ruchu głowy, ANC, tryb przezroczysty
- 4 - Sonos Ace - aplikacja, czas pracy na baterii, czas ładowania
- 5 - Sonos Ace - głośność, jakość dźwięku, praca mikrofonu
- 6 - Sonos Ace - podsumowanie
Sonos Ace - głośność, jakość dźwięku, praca mikrofonu
W słuchawkach Bluetooth kwestia głośności jest bardzo ważna. Producenci nierzadko ograniczają ją w niektórych modelach choćby po to, żeby oszczędzać energię i tym samym wydłużyć czas pracy. Jak zatem wygląda to w modelu Sonos Ace? Okazuje się, że nie ma powodów do obaw. Te słuchawki grają po prostu głośno i wypadają bardzo dobrze na tle wielu konkurentów. Nawet osoby, które z jakiegoś powodu muszą lub chcą słuchać przy maksymalnej głośności, moim zdaniem powinny być zadowolone. Połowa głośności (przy takim poziomie przeprowadzony był test baterii) w zupełności wystarcza podczas słuchania w domu, biurze itp. Zresztą ANC jest tak dobre i skuteczne, że nawet na ulicy połowa powinna wystarczyć, a w razie konieczności mamy przecież jeszcze górną połowę skali do dyspozycji.
Słuchawki te mają również opcjonalną łączność przewodową, więc mogą odtwarzać dźwięk zarówno przez przewód USB-C - USB-C, jak i USB-C - mini jack 3,5 mm. Ta druga opcja oznacza, że jeśli ktoś ma ochotę, to może podłączyć je bezpośrednio do komputera, DAC’a USB, wzmacniacza, odtwarzacza przenośnego itp. Chcę jednak wyraźnie zaznaczyć jedną rzecz. Jeśli ktoś dysponuje zwykłym niedrogim DAC’iem lub niewielkim interfejsem audio, np. takim jak FiiO Olympus 2 czy Elgato Wave XLR i sądzi, że otrzyma wyższą głośność, to może się solidnie zdziwić. Jak się bowiem okazuje dwa wymienione sprzęty, zapewniały połowę tej głośności, jaką można było uzyskać przez Bluetooth. Innymi słowy: Sonos Ace nie są łatwe do “napędzenia” i żeby dostać wyższą głośność niż w trybie Bluetooth, trzeba użyć wzmacniacza o wysokiej mocy. Moim zdaniem świadczy to dobrze przede wszystkim o komponentach wbudowanych w słuchawki Sonos Ace. Są one w stanie znakomicie poradzić sobie z zapewnieniem nie tylko odpowiedniej głośności, ale też bardzo dobrej czystości i szczegółowości dźwięku. Stabilność sygnału Bluetooth też zasługuje na pochwałę. Mogłem swobodnie poruszać się w promieniu kilkunastu metrów od smartfonu, a dźwięk w słuchawkach był równie dobry, jak wtedy, gdy trzymałem telefon w dłoni. Nawet jeśli po drodze znajdowały się 2-3 ściany.
Ogólna jakość dźwięku jest niesłychanie wysoka, jak na słuchawki Bluetooth, ale zanim do tego przejdę, to na początek podzielę się ciekawym spostrzeżeniem. Poniższe wykresy prezentujące pasmo przenoszenia wykonałem zarówno w trybie Bluetooth (czerwony), jak i z łącznością przewodową (zielony). Różnią się one od siebie głównie tym, że w czasie odtwarzania bezprzewodowego dół pasma jest słabszy w stosunku do częstotliwości średnich i wysokich. Problem jednak w tym, że podczas normalnego odtwarzania w zasadzie tego nie słychać. Mogę z pełnym przekonaniem napisać, że w trybie Bluetooth słuchawki oferują przyjemne, dość miękkie tony niskie, począwszy od około 10 Hz. Jeśli ktoś, patrząc na czerwony wykres, dojdzie do wniosku, że Sonos Ace oferują niezbyt mocne basy, to zupełnie poważnie jest w błędzie. Tony niskie słychać bardzo dobrze, są obecne w odtwarzanej muzyce i miękko wibrują. Nie wpływa to jednak w żaden sposób na “zamulenie” ogólnego brzmienia. Tony niskie mają uniwersalny charakter i pasują do szerokiego spektrum gatunków muzycznych. Utwory z krótkimi, sprężystymi “beatami” brzmią świetnie, ale jeśli ktoś włączy jakiś rapowy kawałek, z mocną, wibrującą, długo wybrzmiewającą linią basową, to też będzie zadowolony. Kwestią, którą da się odczuć, jest to, że jeśli dany utwór ma basy pasujące do solidnego subwoofera, to na tych słuchawkach będą one po prostu trochę lżejsze i nie aż tak bardzo wyeksponowane (wciąż miękkie, ale nie tak dociążone).
Jedno jest pewne: Sonos Ace nie są słuchawkami zamulonymi i bezsensownie ocieplonymi. Basów na pewno nie brakuje, ale środek i góra też są mocne i wyraźne. Bywa, że basy wręcz dominują, choćby w takim utworze, jak Abakus - Beyond The Fileds (2023 Mix), ale zazwyczaj brzmienie sprawia wrażenie dobrze zbalansowanego. Jeśli mam być szczery, to uważam, że właśnie środek i góra są najbardziej godne pochwały, choć dół też jest świetny. Nie mamy tutaj do czynienia z klasycznym kształtem litery “V”, ale z zapewniam, ze można wciąż liczyć na bardzo rozrywkowe brzmienie. Dynamiczne, czyste, bardzo szczegółowe, zwłaszcza w środku i górze pasma, a do tego cechujące się znakomitą separacją instrumentów i rewelacyjną wyrazistością wokalu. Absolutnie nie ma tutaj płaskiego, papierowego dźwięku. Jest tak zwane “mięso”, ale czyste i eleganckie.
W swoim życiu używałem i przetestowałem setki słuchawek, i przyznam, że wśród nich było sporo przewodowych modeli, nawet kosztujących ponad 2000 zł, które grały gorzej, mniej czysto i szczegółowo, niż Sonos Ace z łącznością Bluetooth. Te słuchawki są po prostu bardzo dobre pod względem jakości dźwięku w swojej klasie. Brzmienie jest bogate, żywe, pełne, dość jasne i niepozbawione przestrzeni, a poszczególne części pasma są dobrze kontrolowane. Przy wysokiej głośności nie ma żadnych deformacji i przesterowań, ani zbyt ostrych dźwięków, a z kolei przy niskiej głośności basy są dobrze słyszalne (na pewno nie są za słabe). Scenę określiłbym bardziej jako głęboką, niż szeroką, ale to częściowo zależy też od konkretnego utworu. Zdarza się, że dźwięki rozchodzą się dość daleko na boki. Na pewno nie da się napisać, że te słuchawki są klaustrofobiczne. Pisząc krótko: w moim odczuciu, obojętnie czy słuchasz rapu, drum and bassu, dance’u, jazzu, metalu, popu, muzyki klasycznej, czy wokalnej, wszystko to po prostu brzmi atrakcyjnie w tych słuchawkach. Bo to po prostu znakomite słuchawki. Poniżej umieszczam też nagranie głosu, wykonane za pomocą mikrofonów w słuchawkach Sonos Ace.
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Sonos Ace - recenzja słuchawek
- 2 - Sonos Ace - jakość wykonania, ergonomia, komfort
- 3 - Sonos Ace - przeniesienie dźwięku z TV, śledzenie ruchu głowy, ANC, tryb przezroczysty
- 4 - Sonos Ace - aplikacja, czas pracy na baterii, czas ładowania
- 5 - Sonos Ace - głośność, jakość dźwięku, praca mikrofonu
- 6 - Sonos Ace - podsumowanie
Powiązane publikacje

Recenzja Xiaomi Buds 5 Pro. Rewelacyjna jakość dźwięku, ale sporo funkcji tylko dla smartfonów Xiaomi
17
Recenzja Hator Phoenix 2. Słuchawki do gier z ANC, Bluetooth 5.4, LDAC i dwoma mikrofonami za niecałe 450 zł
11
Recenzja 70mai 4K Omni. Bardzo wysoka jakość wideo, nagrywanie w 360 stopniach, wiele przydatnych funkcji, ale dość wysoka cena
18
Recenzja Corsair Void Wireless v2. Bezprzewodowe słuchawki gamingowe do PC, PS5 i smartfona, ze świetnym czasem pracy
5