Recenzja Samsung Galaxy Tab S10+. Duży, szybki, funkcjonalny i wodoszczelny tablet z AI. Sprawdzam, czy warto go kupić

Samsung Galaxy Tab S10+ - wydajność, czas pracy

W przypadku tabletu Samsung Galaxy Tab S10+ firma Samsung postanowiła zrezygnować z procesora Qualcomm Snapdragon i postawić na konkurencyjny układ MediaTek Dimensity 9300+. Część osób stwierdzi pewnie, że to rozwiązanie dobre, inni powiedzą, że złe, a ja oceniam to z perspektywy realnego działania. Z moich obserwacji wynika, że procesor spisuje się po prostu bardzo dobrze. Jest tak wydajny, że przekracza nawet możliwości niektórych topowych smartfonów, a przy tym stabilny i nie zauważyłem problemów z przegrzewaniem i throttlingiem, bo duża, metalowa obudowa oraz komora parowa wewnątrz zapewniają skuteczne odprowadzanie nadmiaru ciepła. Zdecydowanie skuteczniejsze, niż w przypadku smartfonów. Galaxy Tab S10+ bez problemu radzi sobie z wymagającymi, nowymi grami, aplikacjami, a także funkcjami AI. System też działa płynnie cały czas i szybko reaguje na gesty.

Bardzo duży wpływ na komfort korzystania z tego tabletu ma też pamięć masowa i pamięć RAM. Według benchmarka AnTuTu 10 Storage Test szybkość odczytu sekwencyjnego wynosi około 3801 MB/s, a zapisu sekwencyjnego około 2970 MB/s, natomiast wartości losowe, to odpowiednio: 1622 i 1062 MB/s. Są to wysokie wartości, które zapewniają szybki dostęp do plików i aplikacji oraz sprawne zapisywanie danych. Prawdopodobnie jest to pamięć masowa UFS 4.x. O pamięć RAM też nie trzeba się martwić. 12 GB LPDDR5X wystarcza do sprawnej pracy na kilku aplikacjach. W czasie testu zazwyczaj nie zauważałem jej braku, choć przyznaję, że w tej cenie tabletu fajnie byłoby już mieć 16 GB RAM.

Procesor MediaTek Dimensity 9300+ składa się z ośmiu rdzeni, w tym jednego rdzenia Cortex-X4 3,4 GHz, trzech rdzeni Cortex-X4 2,85 GHz oraz czterech oszczędnych rdzeni Cortex-A720 2,0 GHz. Jego możliwości są duże i wystarczają z zapasem, do praktycznie wszystkich zastosowań. Jak widać po wynikach benchmarków, osiąga on bardzo wysokie wyniki, co czuć też podczas normalnej obsługi systemu i aplikacji. Ważniejsze jest jednak to, że ciepło z niego jest dobrze odprowadzane, więc zjawisko throttlingu jest w miarę małe. Po dwudziestominutowym obciążeniu w benchmarku CPU Throttling Test procesor rozgrzał się zaledwie z 24 do 28 stopni Celsjusza, a throttling wyniósł 77%. W AnTuTu 10 wynik przekroczył 1865000, w PCMark Work 3.0 16300, GFXBench 1080p Manhattan 3.1 Offscreen pokazał 302 kl/s, Geekbench 6 GPU: 12182, Geekbench 6 CPU Single Core: 2136, a Multi Core: 7177. Słowem: Samsung Galaxy Tab S10+ to tablet bardzo wydajny i bardzo szybki.

Jeśli chodzi o płynność w grach, to w Genshin Impact po ustawieniu wszystkich opcji graficznych na maksimum i płynności na 60 kl/s (120 nie było wykrywane), tablet pokazywał średnią wartość FPS właśnie na poziomie 60 kl/s. W grze Asphalt Legends Unite to samo, czyli średnio 60 kl/s i ponownie identyczny wynik w grze Into the Dead 2: 60 kl/s. W Call off Duty Mobile można było ustawić płynność 120 kl/s i tablet radził sobie z nią świetnie, choć gra z automatu wymuszała ustawienie średniej jakości grafiki. Natomiast przy maksymalnej jakości grafiki pozwalała włączyć 60 kl/s i ponownie tablet radził sobie z tym idealnie. Ujmując rzecz krótko: Samsung Galaxy Tab S10+ to znakomity tablet do gier.

Czas pracy na baterii

Galaxy Tab S10+ ma akumulator o pojemności 10090 mAh, co jest wartością typową dla większych tabletów, ale nie nazwałbym jej imponującą. Trafiłem na opinie mówiące, że ciężko jest ten tablet rozładować w jeden dzień, ale moje doświadczenia podpowiadają mi, że odpowiedź wcale nie jest taka jednoznaczna. Jeśli ktoś w ciągu jednego dnia na Galaxy Tab S10+ ogląda kilka filmów lub odcinków serialu, często przegląda strony internetowe, które zazwyczaj mają jasne tło, słucha przy tym muzyki choćby ze Spotify, korzysta z funkcji AI (np. generowania obrazów), a oprócz tego poświęca np. 1,5 godziny na granie, to ja nie mam wątpliwości, że da się ten tablet bez problemu rozładować w jedną dobę. Natomiast jeśli ktoś ograniczy się głównie do przeglądania stron, korzystania z aplikacji społecznościowych i ewentualnie przeglądania filmów na YouTube, plus np. czytania e-booków z ciemnym tłem, to faktycznie tablet bez problemu wytrzyma ponad dobę. W moich rękach wytrzymywał typowo od 1 do 2 dni, przy czym ja głównie skupiałem się na konkretnych testach i wykorzystaniu dostępnych funkcji, więc zużywałem siłą rzeczy sporo energii. Myślę, że przy łagodnym używaniu akumulator wystarczyłby na 3 dni.

Samsung na swojej stronie deklaruje, że Galaxy Tab S10+ zapewnia do 16 godzin ciągłego odtwarzania wideo, ale dodaje jednocześnie drobnym drukiem, iż bazuje to na filmach 720p, domyślnej aplikacji systemowej do odtwarzania wideo, jasności 162 nit (cd/m2), z nieaktywnym Wi-Fi oraz dźwiękiem odtwarzanym na słuchawkach. Trzeba przyznać, że są to warunki bardzo sprzyjające małemu zużyciu energii. Mój test polegający na ciągłym odtwarzaniu filmów Full HD z Netflix przez Wi-Fi, przy 50% jasności i połowie głośności, dał wynik 11 godzin i 25 minut. Natomiast jeśli chodzi o szybkość ładowania, to… w praktyce ciężko to określić dokładnie, bo tablet nie jest sprzedawany z własną ładowarką, więc każdy pewnie użyje takiej, jaką ma pod ręką. Ja użyłem ładowarki Anker Nano III 30 W i ładowanie w większości przebiegało w miarę liniowo: 20 minut do 20%, 60 minut do 60%, 85 minut do 85%, ale na końcu zwolniło, więc pełne ładowanie do 100% trwało 120 minut, czyli 2 godziny.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• następna ›
• ostatnia »