[Relacja] MSI European Overclocking Challenge 2008
Dzień drugi
Podczas drugiego dnia nie było w sumie nic nowego. Dalszy ciąg podkręcania, dlatego bez zbędnego powtarzania się opuścimy ten temat.
Przed ogłoszeniem zwycięzców, omówimy jak nam poszło, a raczej, czemu nie poszło.
Podczas pierwszego dnia byliśmy dość zadowoleni, bardzo dobry wynik w SuperPI i Cinebenchu R10 napawał nas dużym entuzjazmem do dalszej walki. Nie mogliśmy się równać z gwiazdami teamu greckiego, ani też z bardzo przyzwoitym procesorem jaki posiadał team Turcji. Pod koniec pierwszego dnia było już mniej ciekawie, gdyż zmarł nasz pierwszy procesor. I tutaj chyba popełniliśmy błąd, ponieważ nie zrobiliśmy oraz nie zapisaliśmy żadnego wyniku z 3DMarka 2005...
... gdyż drugiego dnia, dosłownie 30 min od złożenia platformy, zmarł nasz drugi procesor i w tym momencie dla naszego teamu było po zawodach. Może nie dosłownie, bo nikt nas nie wyrzucił i nie zdyskwalifikował, ale ciężko by było rywalizować z innymi, gdy nie mieliśmy ukończonej jednej konkurencji.
Ewidentnie to nie był nasz dzień, a raczej dwa dni. Raz przychodzą lepsze, raz gorsze momenty. Tutaj nie szukaliśmy winnego, bo procesory padły od zbyt dużego napięcia i musieliśmy sobie zdawać z tego sprawę, w końcu na tym polega extremalne podkręcanie. Ale chyba nie ma tego złego, gdyż zajęliśmy w sumie 16 miejsce. Jak widać, były i gorsze zespoły, a raczej zespoły którym poszło gorzej niż nam, bo trudno mówić o mniejszych umiejętnościach w takiej stawce.
Zgodnie z oczekiwaniami wszystkich, wygrana przypadła zespołowi greckiemu z Hipro5 i GPRHellas na czele. Sam Hipro5 po turnieju przyznał, że konkurencja była twarda i to zwycięstwo nie przyszło mu tak łatwo, jak by się tego inni spodziewali przed turniejem. Musiał się równie ciężko napracować jak inni zawodnicy.
Drugie miejsce przypadło Turcji, a trzecie Francji. Nam pozostaje pogratulować wygranej i szczęścia w dalszym podkręcaniu.
Podsumowanie
Jak oceniamy turniej? Bardzo dobrze! Trzy dni spędzone w licznym gronie tak znakomitych overclockerów to czysta przyjemność. Nowe znajomości, nowe doświadczenia, o takich rzeczach nie można zapominać. Z pewnością nie jesteśmy rozczarowani naszym miejscem, wiemy, że mogło być lepiej, ale to jest tylko życie i tym razem nie wyszło. Następnym razem nasz zespół obiecuje poprawę. Na osłodę rozczarowanym osobom dodamy, że gdybyśmy zrobili „średni wynik” w 3DMarku, 2 miejsce byłoby na wyciągnięcie ręki.
Do usłyszenia przy okazji następnej relacji!
[skomentuj relację na forum dyskusyjnym]
Dziękujemy firmie MSI Polska za możliwość uczestniczenia w tym wydarzeniu.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5