Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja God of War Ragnarök na PlayStation 5 - next-genu tu nie uświadczysz, ale gra nadrabia epicką fabułą

Damian Marusiak | 03-11-2022 18:00 |

Recenzja God of War Ragnarök - oprawa graficzna zarazem zachwyci jak i rozczaruje

God of War Ragnarök to kolejny tytuł międzygeneracyjny, co oznacza że na next-genowe doznania nie możemy tutaj liczyć. Finalnie gra prezentuje się mimo wszystko bardzo ładnie, co jednak jest skutkiem projektu artystycznego oraz ogólnego projektu lokacji. Światy są bardziej szczegółowe w detale, widać także lepszą jakość tekstur na wielu podłożach i to bez względu na to, czy mowa o trybie jakości czy wydajności. Ogień to kolejny element wizualny, który został zauważalnie bardziej dopracowany względem gry z 2018 roku. Jednocześnie animacje postaci pozostały na zbliżonym poziomie. God of War Ragnarök ponownie nakręcony został z wykorzystaniem jednego ujęcia kamery. Ten sam pomysł wykorzystano poprzednio, jednak w nadchodzącej części robi to jeszcze większe wrażenie i to z dwóch powodów. Oba ściśle związane są z prowadzeniem fabuły, jednak ze względu na niebezpieczne zbliżenie się do rejonów spoilerów, zostanę przy zaznaczeniu, że sposób prowadzenia kamery jednym, ciągłym ruchem jest zrealizowane tutaj po prostu lepiej niż w 2018 roku.

Recenzja God of War Ragnarök na PlayStation 5 - next-genu tu nie uświadczysz, ale gra nadrabia epicką fabułą [nc1]

God of War Ragnarök ponownie ma zaimplementowany tryb HDR i odnoszę wrażenie, że jest on jeszcze lepiej zrealizowany niż poprzednio. Przy pierwszym uruchomieniu gry możemy dostosować ogólną jasność HDR oraz jasność interfejsu. W połączeniu z obsługą szerokiej przestrzeni barw (DCI-P3) wielokrotnie będziemy świadkami prawdziwej ferii barw na ekranie. Ogień w trybie HDR prezentuje się w grze bardziej naturalnie niż poprzednio (sama luminancja również została podkręcona). Gra w żadnym momencie nie gubi detali w najciemniejszych oraz najjaśniejszych partiach obrazu. Na ekranach OLED produkcja Santa Monica będzie się prezentować wręcz zniewalająco, jeśli chodzi o detale oraz kolorystykę.

Recenzja God of War Ragnarök na PlayStation 5 - next-genu tu nie uświadczysz, ale gra nadrabia epicką fabułą [nc1]

Tak jak wspomniałem w śródtytule, niektórzy będą zachwyceni oprawą, inni rozczarowani. Z jednej strony otrzymujemy przepięknie zaprojektowane lokacje o dużo większej różnorodności niż w God of Warze z 2018 roku. Tam większość czasu spędzaliśmy w Midgardzie, a tym razem czas akcji został lepiej rozłożony pomiędzy różne krainy, tj. Midgard, Svartalfheim, Alfheim czy Vanaheim. Na różnorodność wpływa jednak nie tylko liczba światów, ale przede wszystkim to że każde z nich prezentuje się kompletnie inaczej, z inną kulturą czy obyczajami. O ile zatem technologicznie jest to tylko lekka ewolucja poprzednika (wszak gra bazuje na tym samym silniku oraz wykorzystuje sporo assetów z gry z 2018 roku), tak artystycznie jest to przynajmniej dwie klasy wyżej od wcześniejszego God of Wara.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 41

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.