Recenzja God of War Ragnarök na PlayStation 5 - next-genu tu nie uświadczysz, ale gra nadrabia epicką fabułą
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Recenzja God of War Ragnarök - ostatnia przygoda Kratosa i Atreusa
- 2 - Recenzja God of War Ragnarök - fabuła to prawdziwe dzieło sztuki
- 3 - Recenzja God of War Ragnarök - w końcu większa różnorodność miejsc i wrogów
- 4 - Recenzja God of War Ragnarök - gameplay to ewolucja, na rewolucję nie liczcie
- 5 - Recenzja God of War Ragnarök - oprawa graficzna zarazem zachwyci jak i rozczaruje
- 6 - Recenzja God of War Ragnarök - Bear McCreary stworzył muzyczne arcydzieło
- 7 - Recenzja God of War Ragnarök - porównanie trybów jakości i wydajności
- 8 - Recenzja God of War Ragnarök - galeria screenów (uwaga na małe spoilery!)
- 9 - Recenzja God of War Ragnarök - podsumowanie
Recenzja God of War Ragnarök - podsumowanie
Studio Sony Santa Monica postanowiło przygotować ostatnią przygodę Kratosa i Atreusa, która z jednej strony będzie bezpieczną kontynuacją, ale z drugiej będzie tytułem gdzie praktycznie każdy element zostanie podkręcony (czasami do granic możliwości). Największe zarzuty w stosunku do gry z 2018 roku to były przede wszystkim powtarzalne lokacje (co wiązało się z częstym powrotem do tych samych miejsc), powtarzalne starcia z przeciwnikami oraz niska różnorodność bossów. Wszystkie te elementy zostały mocno poprawione. W przypadku lokacji otrzymujemy duże zmiany, co udało się zrobić poprzez odblokowanie dostępu do wszystkich światów i przygotowanie kompletnie odmiennych lokacji pod względem wizualnym. Z kolei wprowadzenie motywu Fimbulwinteru umożliwiło znaczące przerobienie na pozór doskonale znanych światów. Tutaj największe obawy były o Midgard oraz Alfheim, które zwiedzaliśmy poprzednio, ale na szczęście udało się wprowadzić mnóstwo nowych elementów, przez co wcześniej ostro przeorane lokacje w Ragnaroku prezentują się zgoła inaczej.
God of War Ragnarök to gra pod każdym względem ulepszona względem poprzednika. Najbardziej rażące problemy, czyli nadmierne powtarzanie tych samych lokacji oraz monotonność w kontekście liczby przeciwników (w tym bossów) zostały zredukowane do minimum, dzięki czemu produkcja oferuje teraz znacznie większą różnorodność. A kampania fabularna to prawdziwy majstersztyk, w którym często jesteśmy wodzeni za nos.
Druga wada poprzednika, czyli powtarzalne starcia, zostały już od początku podkręcone dzięki jednoczesnej obecności Lewiatana oraz Ostrzy Chaosu. Twórcy dodali sporo nowych umiejętności, często imponujących wizualnie (jak chociażby zmasowany ognisty deszcz, którym atakujemy większe grono przeciwników). Topór oraz ostrza nie będą jednak naszym jedynym orężem, ale o innych nowościach nie będę nic pisał, niech to będzie dla Was niespodzianką podczas przechodzenia gry. Zmieniono również sam bestiariusz - poprzednio walczyliśmy przede wszystkim z Draugrami, z kolei tutaj liczba przeciwników jest dużo większa, bowiem uzależniona od konkretnego świata, do którego zmierzamy. No i pozostają starcia z bossami, których w grze jest sporo - część z nich jest ściśle związana z wątkiem fabularnym, część jest związana z Grobowcami Berserków. Myślę, że znajdzie się przynajmniej kilka pojedynków, które zapadną graczom na dłużej ze względu na epickość ich prezentacji. Dodając do tego absolutnie znakomitą warstwę fabularną, otrzymujemy tytuł poprawiony właściwie pod każdym względem. Po przejściu God of War Ragnarök mam wrażenie, że poprzednia gra jest po prostu średniakiem. Nie oznacza to, że nowy Bóg Wojny każdemu przypadnie do gustu. Jeśli już poprzednio mieliście dość zagadek środowiskowych, to kolejna część może Was odrzucić. Jest ich zdecydowanie więcej i niektóre potrafią być wręcz upierdliwe (poczekajcie, aż dotrzecie do Krateru i będziecie chcieli zrobić całą lokację, ani razu przy tym nie zaglądając w poradnik!). Biorąc pod uwagę jak wiele rzeczy udało się tutaj poprawić i podkręcić, jestem niesamowicie wręcz zawiedziony, że God of War Ragnarök nie powstał z myślą o PlayStation 5. Otrzymujemy bowiem świetną grę, ale mogliśmy otrzymać absolutnie wybitną produkcję, pokazującą moc PS5.
W wydaniu PlayStation 4, za God of War Ragnarök zapłacimy około 300 złotych (wersja pudełkowa czy cyfrowa oferują również opcję płatnego upgrade'u do wersji na PS5, koszt to 10 dolarów), podczas gdy oficjalna cena gry na PlayStation 5 to 339 złotych (choć pudełkowe wersje są dostępne za około 20 złotych mniej). To oczywiście wysoka kwota, jednak tym razem nie dostajemy dokładnie tej samej gry, gdzie jedyną zmianą jest poprawiona oprawa graficzna (tak The Last of Us Part I, patrzę na ciebie!). Tutaj otrzymujemy kompletną grę (podobnie jak w wersji z 2018 roku, także tutaj nie będzie raczej jakichkolwiek dodatków fabularnych; wszak historia kończy się wraz z ujrzeniem napisów końcowych), w której poprawiono wiele rzeczy w celu wprowadzenia znacznie większej różnorodności. W grze spędziłem osobiście trochę ponad 40 godzin, przy czym zostało mi jeszcze trochę rzeczy do odwiedzenia i zrobienia (ale wyłącznie w kontekście aktywności pobocznych). Ci którzy chcą i mogą sobie pozwolić na zakup w premierowej cenie będą zachwyceni tym co dostaną. Ci którzy wolą poczekać na obniżkę zapewne poczekają bez względu na to, jaką finalnie ocenę otrzyma gra. Ze swojej strony mogę już tylko liczyć na to, że God of War Ragnarök jest faktycznie ostatnią międzygeneracyjną grą first-party, a kolejne tytuły pokażą w końcu potencjał PlayStation 5. Za udostępnienie kodu do recenzji dziękujemy rodzimemu wydawcy, czyli PlayStation Polska.
God of War Ragnarök
Cena: 339 zł
|
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Recenzja God of War Ragnarök - ostatnia przygoda Kratosa i Atreusa
- 2 - Recenzja God of War Ragnarök - fabuła to prawdziwe dzieło sztuki
- 3 - Recenzja God of War Ragnarök - w końcu większa różnorodność miejsc i wrogów
- 4 - Recenzja God of War Ragnarök - gameplay to ewolucja, na rewolucję nie liczcie
- 5 - Recenzja God of War Ragnarök - oprawa graficzna zarazem zachwyci jak i rozczaruje
- 6 - Recenzja God of War Ragnarök - Bear McCreary stworzył muzyczne arcydzieło
- 7 - Recenzja God of War Ragnarök - porównanie trybów jakości i wydajności
- 8 - Recenzja God of War Ragnarök - galeria screenów (uwaga na małe spoilery!)
- 9 - Recenzja God of War Ragnarök - podsumowanie