Recenzja Cities: Skylines. Oto prawdziwy pogromca SimCity
- SPIS TREŚCI -
- 0 - Cities: Skylines naprawia błędy twórców SimCity
- 1 - Od wioski do kilkusettysięcznej metropolii
- 2 - W mieście nie zawsze jest kolorowo
- 3 - Czegoś brakuje? Wystarczy dobrze poszukać
- 4 - Platforma na jakiej testujemy gry
- 5 - Cities: Skylines - Galeria screenów
- 6 - Podsumowanie, oprawa graficzna i wymagania sprzętowe
W mieście nie zawsze jest kolorowo
Tak jak w życiu, tak i w grze spotkamy się z problemami mieszkańców, którzy będą niezadowoleni ze wszystkiego. Sukces naszego miasta opiera się na stworzeniu niezliczonej ilości jednostek zwiększających zadowolenie obywateli. Czasami wygląda to całkiem absurdalnie - w moim rodzinnym mieście zamieszkiwanym przez około 120 tysięcy mieszkańców znajdują się dwa szpitale, a w Cities: Skylines taka ilość ośrodków medycznych wystarcza na leczenie kawałka osiedla. To samo jest z policją, strażą pożarną, ogrodami, jednostkami kultury, szkołami, cmentarzami, wysypiskami, przystankami autobusowymi, stacjami metra, dworcami oraz krematoriami. Wszystko da się oczywiście pobudować w odpowiednich miejscach, ale regionalizacja szczególnie takich elementów jak wysypisko śmieci mogła zostać rozwiązania nieco lepiej - dlaczego odpady mają być składowane obok domów, skoro kilka kilometrów dalej wybudowałem obszar przemysłowy mogący przyjąć nieczystości na swój teren.
To wszystko nie jest jednak żadnym problemem w porównaniu do infrastruktury drogowej. Tutaj musimy naprawdę postarać się zbudować jak najbardziej wydajny schemat, który będzie stanowił tętnice i żyły naszego miasta. Cities: Skylines umożliwia tworzenie świetnie wyglądających obiektów drogowych o różnej charakterystyce - mamy do wyboru małe drogi lokalne, drogi jednokierunkowe, spore aleje oraz oczywiście autostrady. Nie brakuje estakad o różnej wysokości (regulacja przez Page Down i Page Up), mostów i... No właśnie, na razie na tej liście nie znajdują się tunele, czyli niezbędne obiekty pozwalające na przerzucenie ruchu samochodowego poza atrakcyjny obszar. Twórcy zapowiedzieli, że możliwość budowania podziemnych połączeń drogowych pojawi się w aktualizacji gry, ale na razie nie poznaliśmy dokładnego terminu jej udostępnienia. Mamy także możliwość wybudowania rond o różnej przepustowości oraz koniczyn autostradowych, tudzież trójwlotowego skrzyżowania typu T.
Daleko nie zajedziemy bez zbudowania odpowiedniej komunikacji miejskiej opierającej się na kilku środkach transportu. Do wyboru mamy klasyczne linie autobusowe, metro, kolej oraz bardziej globalne rozwiązania, czyli port lotniczy i port wodny. Każdy z wymienionych elementów pozwala na wyrzucenie z ulic odpowiedniej ilości pojazdów, dzięki czemu nie będziemy musieli co chwilę przekształcać wąskiej alei w dwupasmową autostradę... Stawianie wszystkiego na transport samochodowy skończy się dla burmistrza niezbyt przyjemnie - Cities: Skylines w tej kategorii nie można po prostu oszukać, gdyż nasze drogi po wybraniu odpowiedniej mapki z górnego menu będą malowane w czerwonych kolorach. A jeżeli podstawowa infrastruktura przestaje działać, to podobny los czeka również ośrodki znajdujące się w jej obrębie - małą ciekawostką może okazać się fakt, że straż pożarna po natrafieniu na korki nie będzie w stanie na czas dojechać do płonącego budynku.
Jeżeli chcemy się pozbyć problemów finansowych, to możemy aktywować wbudowaną modyfikację z nielimitowaną ilością gotówki dostępną w grze. Jest to całkiem dobra opcja dla graczy, którzy wolą skupić się na budowaniu dróg, kolei, ładnych budynków i obiektów przemysłowych, aniżeli na budżecie miasta i podatkach. W przypadku standardowej rozgrywki posiadamy narzędzia do regulacji finansów - możemy pompować więcej pieniędzy w wybrane sektory (np. energetyka i szkolnictwo), ściągać większe podatki od wybranych dzielnic lub brać pożyczki na kilkadziesiąt, tudzież kilkaset tysięcy dolarów. Cities: Skylines udostępnia nam także narzędzia do tworzenia przepisów. Możemy zabronić wysokiej zabudowy, wymusić na mieszkańcach montaż czujników dymu zapobiegających pożarom lub zalegalizować miękkie narkotyki. Nie brakuje także opcji wspierania małych lub dużych przedsiębiorstw, tworzenia zaawansowanego technologicznie budownictwa mieszkaniowego i lepszego zagospodarowania przestrzeni przemysłowej.
- SPIS TREŚCI -
- 0 - Cities: Skylines naprawia błędy twórców SimCity
- 1 - Od wioski do kilkusettysięcznej metropolii
- 2 - W mieście nie zawsze jest kolorowo
- 3 - Czegoś brakuje? Wystarczy dobrze poszukać
- 4 - Platforma na jakiej testujemy gry
- 5 - Cities: Skylines - Galeria screenów
- 6 - Podsumowanie, oprawa graficzna i wymagania sprzętowe
Powiązane publikacje

Recenzja The Elder Scrolls IV: Oblivion Remastered - Pięknie odświeżony klasyk z zachowaną esencją oryginału
89
Recenzja Assassin's Creed Shadows - recykling w sosie azjatyckim. Ubisoft próbuje odbić się od dna skacząc na plecy feudalnej Japonii
130
Recenzja Avowed - powrót do świata znanego z Pillars of Eternity. Kawał dobrego cRPG z kilkoma potknięciami do dopracowania
127
Recenzja Kingdom Come Deliverance II - triumfalny powrót Henryka ze Skalicy. Pierwszy mocny kandydat do gry roku
150