Recenzja Razer BlackShark V3 Pro. Mają ANC, 2,4 GHz, Bluetooth, USB-C, mini jack 3,5 mm, dobry mikrofon i sporo funkcji

Razer BlackShark V3 Pro to najnowsza odsłona znanych i lubianych słuchawek gamingowych. Są określane mianem słuchawek do esportu, oferując według deklaracji bardzo dobrą jakość mikrofonu, czysty dźwięk z szerokimi możliwościami zmiany brzmienia, a także wygodną konstrukcję i długi czas pracy na baterii. Cechują się bardzo małymi opóźnieniami na poziomie 10 ms, dzięki technologii Hyperspeed Wireless v2, a także możliwością jednoczesnego odtwarzania dźwięku przez Bluetooth i 2,4 GHz, z dwóch różnych źródeł. Mają wygodne ustawianie balansu dźwięku z gry i czatu, odsłuch własnego głosu z regulacją w słuchawkach i wiele innych funkcji. Jednak największą ciekawostką jest funkcja ANC. Czy będzie się ona dobrze spisywała z płóciennymi poduszkami? Zapraszam do recenzji.

Autor: Tomasz Duda

Dzwoni kurier, wręcza mi paczkę, a w niej Razer BlackShark V3 Pro, prawie całe na biało. Wyglądają świetnie i, mimo że na pierwszy rzut oka wydają się być niemal identyczne, jak poprzedni model V2, to już po chwili zauważam garść różnic. Zmieniona konstrukcja zawiasów od pałąka, na którą część użytkowników narzekała w starszym wariancie, może teraz okaże się mocniejsza? Zdejmowane, magnetycznie przytrzymywane panele boczne, czyli potencjalne modyfikowanie wyglądu słuchawek, a przy okazji łatwiejszy dostęp do akumulatora, który da się wykręcić. Zupełnie inny nadajnik-odbiornik, którego nie podłącza się bezpośrednio do USB, lecz wyłącznie za pośrednictwem przewodu. Lewa obudowa i zintegrowane z nią przyciski oraz potencjometr wyglądają podobnie, ale już prawa strona ujawnia kolejne, bardzo ważne nowości.

Razer BlackShark V3 Pro to bezpośredni następca znanego i dość popularnego modelu V2 Pro. Na pierwszy rzut oka słuchawki są bardzo podobne, ale mają lepiej izolujące poduszki, ANC, tryb transparentny, nowe wielofunkcyjne pokrętło i kilka innych usprawnień. Oferują poczwórną łączność, funkcję sidetone i możliwość odtwarzania dźwięku jednocześnie z 2,4 GHz i Bluetooth. Nie wszystko jest jednak takie idealne.

Recenzja Razer Kraken V4 Pro. Trzy rodzaje łączności, stacja z wyświetlaczem OLED, haptyka i mnóstwo innych funkcji

W prawej obudowie słuchawek gamingowych Razer BlackShark V3 Pro umieszczono zupełnie nowe pokrętło, które w standardzie zmienia balans dźwięku, między odgłosami z gry a rozmowami głosowymi. Jeśli potrzebujesz w danej chwili lepiej słyszeć członków swojego “party”, to możesz to zrobić dosłownie w sekundę. Ale masz też inne opcje. Tym samym potencjometrem możesz wyregulować głośność własnej mowy, słyszanej w słuchawkach, czyli tak zwaną funkcję sidetone, lub alternatywnie możesz dosłownie podkręcić słyszenie kroków, co może mieć niebagatelne znaczenie w grach typu FPS (ale nie tylko). Na tym jednak nie koniec. Pod tym pokrętłem jest też zupełnie nowy przycisk, odpowiedzialny za przełączanie trybów pracy: ANC włączone / ANC wyłączone / tryb przezroczysty. Tak! Razer BlackShark V3 Pro w końcu mają aktywną redukcję szumu. Tylko że… jednocześnie mają płócienne poduszki wokółuszne, a w takich przypadkach zazwyczaj ANC niewiele daje. A może jednak Razer zastosował jakiś trik i ANC ma tutaj sens? Przekonasz się o tym na drugiej stronie recenzji. Na szczęście jeśli chodzi o możliwości i funkcje, to słuchawki gamingowe Razer BlackShark V3 Pro dopiero się rozkręcają. 

Mają cztery typy łączności: 2,4 GHz Hyperspeed Wireless V2 (10 ms), Bluetooth v5.3 z obsługą kodeka AAC (bezpośrednio w słuchawkach), a także przewodową USB-C oraz mini jack 3,5 mm, przy czym ta ostatnia opcja polega po prostu na użyciu przewodu USB-C - mini jack. Słuchawki są kompatybilne z PC, Mac, Playstation, Nintendo Switch, Steam Deck oraz smartfonami i tabletami. Jest też oddzielna wersja dla Xbox. Warto jednak wyraźnie podkreślić to, że przycisk w prawej obudowie pozwala przełączać źródła dźwięku, między 2,4 GHz i Bluetooth, a nawet włączyć obydwa naraz. Jest to świetna funkcja, bo możesz grać i jednocześnie prowadzić rozmowę głosową przez telefon lub słuchać muzyki z niego. Przetworniki dynamiczne mają średnicę 50 mm i przenoszą pasmo od 12 do 28000 Hz, a głośność ma wynosić 100 dB, choć to oczywiście zamierzam sprawdzić samemu. Próbkowanie wynosi 48 kHz. Mikrofon jest odłączany, ma dość duży przetwornik 12 mm i przenosi pasmo od 100 do 10000 Hz, przy czułości -42 dB (+/- 3 dB). Razer BlackShark V3 Pro obsługują efekty dźwięku przestrzennego THX Spatial Audio 7.1.4 Surround i mają sporo opcji odnoszących się do zmiany charakterystyki dźwięku, zarówno słuchawek, jak i mikrofonu. Już teraz mogę przyznać, że niektóre ustawienia robią bardzo dużą i bardzo pozytywną różnicę. Do obsługi służą aplikacje: Razer Synapse 4 na PC / Mac oraz Razer Audio na smartfonie. Ich funkcjonalność również opiszę w dalszej części tej recenzji.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• następna ›
• ostatnia »