Nowe konsole mocniejsze, niż platforma Stadia - wojenki ciąg dalszy
Kilka newsów wcześniej pisaliśmy, jak Phil Harrison, który szefuje projektowi Google Stadia stwierdził, że usługa jego firmy ma przewagę nad konwencjonalnym hardware’em, choć nie sprecyzował, czy ma na myśli same konsole, czy też dodatkowo pecety. Pominął w wypowiedzi naturalnie sporną kwestię opóźnień, opierając się jedynie na potencjalnych zaletach, jak możliwość zwiększenia złożoności światów, czy liczby bohaterów pobocznych w grach. Udać ma się to jednak tylko wtedy, gdy Stadia wykorzysta więcej, niż jedną platformę na gracza. Ostatecznie może się więc okazać, że poznana dotąd specyfikacja komputera, na którym będziemy grali przez chmurę, to nie wszystko, bo Google najwyraźniej planuje połączenie mocy większej liczby platform. Jak to jednak bywa w świecie technologii, konkurujące ze sobą firmy próbują co rusz udowodnić, że to ich "zabawki" są fajniejsze i mocarniejsze. Tak jest i tym razem.
Google Stadia przeciąga linę na swoją stronę, a Sony z Microsoftem w swoją. Zabawa trwa w najlepsze, ale o skutkach przepychanki dowiemy się dopiero w dniu premiery sprzętu jak i usługi.
Szef Google Stadia: usługa ma przewagę nad tradycyjnym sprzętem
Jason Schreier, dziennikarz piszący dla Kotaku jest osobą, która niejeden raz udowodniła rzetelność swoich przecieków. Według jego informacji, o których napisał na forum Resetera (na którym to Schreier często się udziela), konsole nowej generacji nie pojawią się wcześniej, niż w 2020 roku. Uprzedza też, żebyśmy nie robili sobie fałszywych nadziei, że Sony i Microsoft zaskoczy nas nimi jeszcze tej jesieni. Co więcej, ubiegłoroczne plotki o tym, jakoby deweloperzy dostali już devkit nowych konsol, by mów pisać pod niego kolejne gry, to jedynie pomówienia.
Google Stadia: Analityk z IDC przewiduje cenę i ofertę abonamentu
Nawet studio takie jak DICE, nie jest w pełni poinformowane o specyfikacji, poza niewielką grupką ludzi. Co jednak może wywołać większą dyskusję to ostatnie zdanie w poście Schreiera, w którym informuje, iż zarówno Sony jak i Microsoft celują w ponad 10,7 teraflopsów, co oznacza, że chcą przeskoczyć plany Google Stadia. No cóż, po takich informacjach możemy spodziewać się kolejnego odbicia piłeczki przez Google. Wojenka jeszcze trochę potrwa, aż na rynku faktycznie nie pojawią się konsole nowej generacji, oraz w pełni sprawna usługa Stadia.
Powiązane publikacje

TSMC zapowiada CoPoS i PLP. Znacząca ewolucja, która pozwoli uzyskać więcej miejsca dla chipów
21
PCI-SIG finalizuje specyfikację PCI Express 7.0. Interfejs przygotowany jest na potrzeby systemów AI i cloud computing
40
Naukowcy zbudowali robota, który gra w badmintona lepiej niż większość ludzi. Zobacz, co potrafi ANYmal‑D od ETH Zurich
37
Meta wydaje miliardy. Laboratorium SI, inwestycja w Scale AI i dążenie do wyjścia poza ograniczenia LLaMA
15