Netflix chce podbić nowe rynki: dla jednych taniej, dla innych drożej
Kiedyś to było dobrze. Można było chachmęcić do woli na Allegro, kupując 3 miesiące abonamentu na Netflixie za marnych 9 złotych. Jednak gdy po jakimś czasie skończono z podobnymi praktykami na serwisie aukcyjnym, została nam już tylko jedna - właściwa - metoda zakupu usług streamingowych: poprzez samego Netflixa. Najtaniej nie jest, najdrożej znowu też nie, ale nikt nie obraziłby się, gdyby jednak platforma VOD co nieco obniżyła kwoty. I tak ma się też stać, choć chyba nasz kraj niekoniecznie powinien liczyć na ukłon Netflixa w stronę polskich obywateli. Póki co mówi się o zakrojonych planach wtargnięcia na tereny Azji, a w szczególności Indii, gdzie CEO Netflixa celuje w 100 milionów użytkowników.
Platforma Netflix celuje w zawładnięcie streamingowym rynkiem azjatyckim, z największym naciskiem na Indie. Ceny mogą więc spaść na tym właśnie rynku, ale za to mogą wzrosnąć w innych częściach świata.
Netflix królem internetowych łączy. Zajmuje sporą część ruchu
Jak przyznał CEO Netfliksa Reed Hastings, platforma celuje w zawładnięcie streamingowym rynkiem azjatyckim, z największym naciskiem na Indie. Póki co, subskrypcja Netfliksa w Indiach wynosi około 27 złotych miesięcznie za formułę podstawową, co jest kwotą dość zbliżoną do naszej (34 złotych). Aby dobić do 100 milionów aktywnie korzystających z Netfliksa użytkowników w Indiach, serwis rozpatruje obniżenie kosztów abonamentu, bądź zupełny miszmasz w obrębie zawartości poszczególnych planów. Tańszy abonament oznaczałby na przykład możliwość korzystania jedynie z produkcji oryginalnych Netfliksa.
UE: Serwis Netflix musi pokazywać 30% zawartości europejskiej
Hastings w swym oświadczeniu na temat przyszłości abonamentów Netfliksa włożył dużo gdybania, toteż do końca nie możemy mieć pewności, czy jakiekolwiek zmiany cenowe dotkną także nas, mimo że byśmy sobie tego życzyli. Niepokoją przy tym inne słowa Hastingsa, o planach podniesienia cen, również w wybranych krajach. Wygląda na to, że w najbliższych tygodniach bądź miesiącach możemy dostać albo bardzo dobre wieści, albo wprost przeciwnie. Na tę chwilę mamy do dyspozycji trzy abonamenty miesięczne w kwocie 34, 43 i 52 złotych, co daje odpowiednio rozdzielczość SD, HD i UltraHD, a także inną liczbę ekranów (1, 2, 4), z których możemy jednocześnie korzystać.
Powiązane publikacje

Meta kontra FTC. Kevin Systrom ujawnia, że Mark Zuckerberg postrzegał Instagram jako zagrożenie dla Facebooka
23
OpenAI rozważa zakup przeglądarki Chrome od Google, co oznacza potencjalną rewolucję w dostępie do sztucznej inteligencji
22
Użytkownicy skarżą się, że ChatGPT zbyt często ich chwali. Czy sztuczna inteligencja przestała mówić prawdę?
44
Facebook traci znaczenie wśród młodszych pokoleń. Wewnętrzne e-maile Meta pokazują rosnące problemy z atrakcyjnością platformy
57