Test Genesis Krypton 770 - Niedroga myszka z sensorem PMW 3360

Obecnie w sklepach można znaleźć dwa tysiące różnych myszek komputerowych, gdzie przynajmniej połowa dedykowana jest graczom, aczkolwiek wybranie tej właściwej przypomina błądzenie po omacku. Nawet jeżeli w przybliżeniu wiemy czego szukamy, dochodzi jeszcze kwestia poszczególnych producentów, a rozrzut cenowy między modelami również okazuje się kosmiczny. Wydawałoby się logiczne, że najlepsze rozwiązania będą najdroższe… Tylko nie każdemu uśmiecha się wydawać na myszkę 300, 400 czy 500 złotych. Co powiecie jednak na gryzonia z optycznym sensorem Pixart PMW 3360, konfigurowalnym podświetleniem RGB, programowalnymi klawiszami oraz solidną jakością wykonania w cenie zbliżonej do 150 złotych? Przed Wami Genesis Krypton 770, mający to wszystko do zaoferowania w podanej kwocie.

Czy za 160 złotych można znaleźć myszkę do grania, korzystającą ze sprawdzonej technologii, posiadającej podświetlenie RGB i programowalne klawisze, a jednocześnie pozbawionej istotnych wad konstrukcyjnych?

Myszkę Genesis Krypton 770 zamknięto w prostokątnym opakowaniu przedstawiającym urządzenie razem z opisem najważniejszych funkcji, aczkolwiek wewnątrz zamiast standardowego plastikowego blistra, znajdziemy jeszcze jedną solidną kartonową oprawę otulającą gryzonia. Sprzęt jest zatem wzorowo zabezpieczony. Wyposażenie dodatkowe obejmuje skróconą instrukcję obsługi (również w naszym ojczystym języku), naklejki z logotypem producenta oraz komplet trzech zapasowych ślizgaczy. Ciekawostką jest metalowy gadżet w kształcie karty płatniczej, przeznaczony do mierzenia, otwierania puszek, butelek i listów, a także kilku innych manualnych czynności. Wyposażenie jest całkowicie satysfakcjonujące, mówimy wszak o stosunkowo tanim produkcie biorąc pod uwagę rozpiętość rynku.

Urządzenie jest przeznaczone dla użytkowników praworęcznych, natomiast sama konstrukcja okazuje się bardzo klasyczna i uniwersalna (tzw. bezpieczna), przypominająca wiele popularnych gryzoni m.in. Razer Mamba oraz SteelSeries Rival 310. Genesis Krypton 770 generalnie dobrze się trzyma w dłoni, chociaż jest to oczywiście kwestia indywidualna, bowiem każdy powinien dobrać myszkę według indywidualnych preferencji. Genesis Krypton 770 mierzy 130 x 69 x 43 milimetrów (D x SZ x W) ważąc około 95 gramów, będąc naprawdę lekkim i poręcznym, aczkolwiek to ponownie sprawa indywidualna - jedni wolą lżejsze, inni cięższe myszki, zaś opisywany przypadek kwalifikuje się zdecydowanie do pierwszej kategorii. Wrażenie jest ogólnie pozytywne, zaś urządzenie można „obsługiwać” wszystkimi typami chwytów (palm, finger, claw).

Korpus myszki wykonano z czarnego, matowego tworzywa sztucznego, które całkiem dobrze znosi zabrudzenia wynikające z typowej codziennej eksploatacji. Jedynymi elementami wykonanymi z błyszczącego plastiku są przyciski zmiany DPI umieszczone na grzbiecie, przyciski na lewej stronie oraz niezagospodarowana przestrzeń między klawiszami głównymi. Wzdłuż dolnej krawędzi i obydwu boków poprowadzono cienką listwę podświetlaną w palecie RGB, podobnie jak w myszkach ASUS ROG Pugio albo Sharkoon SGM2. Logotyp producenta również jest podświetlany. Czyszczenie tych powierzchni nie nastręcza większych problemów, wystarczy przetrzeć ściereczką i sprawa załatwiona. Pozłacaną wtyczkę USB zabezpieczono plastikową nakładką, która przydaje się przede wszystkim w razie transportu.

Genesis Krypton 770 posiada siedem programowalnych przycisków, ilość zupełnie wystarczającą dla zdecydowanej większości graczy, nawet nie wspominając o mniej wymagających użytkownikach. Główne przyciski dostarczyła firma Omron, deklarując ich żywotność na poziomie 20 milionów kliknięć. Działają równomiernie, precyzyjnie, szybko odbijają i generują niewiele hałasu, aczkolwiek w naszym egzemplarzu prawy okazał się delikatnie głośniejszy od lewego. Górne klawisze do zmiany rozdzielczości sensora wyprofilowano w odpowiedni sposób, dlatego nawet bez patrzenia wiadomo, który z nich aktualnie dotykamy. Kiedy weń klikniemy, zmieni się również kolor podświetlenia rolki symbolizujący konkretne DPI (sześć trybów). Działanie rolki okazuje się całkowicie liniowe, przeskoki są niewyczuwalne, co trochę irytuje.

Test klawiatury Genesis Thor 200 RGB - Mechanik czy membrana?

Klawisze umieszczone na lewym boku gryzonia zostały optymalnie osadzone w korpusie, znajdując się dokładnie w zasięgu kciuka, nawet w przypadku używania chwytu palm grip (całej dłoni). Jednocześnie przewidziano sporo miejsca dla palucha, jeżeli nie będziemy korzystać ze wspomnianych przycisków. Obydwie strony obłożono antypoślizgową gumą o porowatej strukturze, która dobrze spełnia swoje zadanie, aczkolwiek trudno przewidzieć jej wytrzymałość w dłuższej perspektywie czasu. Suma summarum, Genesis Krypton 770 jest ergonomicznym i dobrze zaprojektowanym urządzeniem, które może stanowić alternatywę chociażby dla Dream Machines DM1 Pro, przynajmniej jeśli kluczowym czynnikiem będzie kształt obudowy.

Genesis Krypton 770 posiada trzy ślizgacze średnich rozmiarów, zapewniające jednak bardzo dobre „właściwości jezdne” zwłaszcza na materiałowych podkładkach, będących obecnie chyba najpopularniejszymi wśród grających. Mając do porównania m.in.: Razer Mamba stwierdzam, że testowany gryzoń porusza się znacznie płynniej, niż kilkukrotnie droższy model. Producent w komplecie dodaje jeszcze trzy zapasowe ślizgacze, których wymiana jest dziecinnie prosta - wystarczy tylko podważyć zużyte (odpowiednie otwory wydrążono w korpusie), dokleić nowe i gotowe. OK, kwestię budowy mamy praktycznie zamkniętą, jednak w przypadku myszki dla graczy równie istotna jest specyfikacja techniczna, która przedstawia się następująco:

Dane techniczne Genesis Krypton 770:

• Budowa ergonomiczna dedykowana praworęcznym
• Wymiary: 130 x 69 x 43 milimetrów (D x SZ x W)
• Wbudowana pamięć na profile
• Sensor optyczny Pixart PMW 3360
• Maksymalne 12000 DPI (6 stopni regulacji)
• Maksymalna akceleracja 50G
• Maks. szybkość śledzenia 250 IPS
• Taktowanie USB 1000 Hz
• Deklarowana prędkość maksymalna 250 IPS
• 7 programowalnych przycisków
• Przełączniki główne Omron (20 mln kliknięć)
• Podświetlanie RGB 911 trybów)
• Przewód USB o długości 180 cm (oplot)
• Wymiary: 130 mm / 69 mm / 43 mm
• Waga deklarowana: 95 gramów

Myszka Genesis Krypton 770 otrzymała sensor optyczny Pixart PMW 3360, napędzający wiele naprawdę dobrych i przeważnie droższych urządzeń m.in.: Zowie EC1-B, Corsair Gaming M65 Pro, Cooler Master MasterMouse Pro L, Creative Sound BlasterX Siege czy SteelSeries Rival 500. Producent bezsprzecznie dokonał słusznego wyboru i jeżeli implementacja sensora będzie odpowiednia, to precyzja działania powinna być najwyższych lotów. Wracając jeszcze do kwestii specyfikacji, to wypadałoby wspomnieć iż maksymalne DPI wynosi 12000, akceleracja 50 g, natomiast szybkość śledzenia 250 ips. Rozdzielczość jest regulowana w sześciu stopniach (1200 / 2400 / 3600 / 5000 / 8200 / 12000) poprzez klawisze na grzbiecie, które obrazowane są zmiennym kolorem rolki (czerwony / zielony / niebieski / fioletowy / turkusowy / biały).

Żeby ustawić niektóre parametry gryzonia, trzeba ściągnąć oprogramowanie ze strony producenta, które pozwala m.in.: zmienić odświeżanie (125 / 250 / 500 / 1000 Hz), czułość, szybkość dwukliku oraz scrollowania. W zakładce „DPI Setting” można dostosować rozdzielczość (zakres suwaków obejmuje od 100 do 12000) również osobno dla osi X/Y, każdemu ustawieniu nadając jeden z siedmiu kolorów. Efektów świetlnych w zakładce „Lighting” przewidziano jedenaście (m.in. oddychanie, fala, tęcza czy stała określona barwa), oddając do dyspozycji także suwaki umożliwiające zmianę jasności, częstotliwości oraz zakres kolorów. Każdemu z siedmiu przycisków jesteśmy w stanie przypisać określoną funkcję (np. multimedialną) albo samodzielnie stworzone makro, jeśli uprzednio skorzystamy z załączonego edytora. Wszystko możemy zapisać w trzech profilach przechowywanych w wewnętrznej pamięci urządzenia. Całość działa bez zarzutu, oprogramowanie jest transparentne i żadnych rażących błędów nie zauważyłem.

Myszka nawet po minimalnym (~2 mm) podniesieniu nie odczytuje danych z podkładki tzn. kursor przestaje reagować, co jest zjawiskiem bardzo pożądanym wśród graczy energicznie używających gryzonia (tzw. LOD). Rozdzielność 1200 jest optymalna do normalnej pracy, natomiast 2400 mnie osobiście do grania wystarczyło, bo powyżej 5000 DPI kursor zasuwa niczym Flash Gordon. Dodatkowe tryby sięgające nawet 12000 DPI wydają się zagrywką czysto marketingowa, jednak dzięki oprogramowaniu można własnoręcznie ustalić najbardziej odpowiadającą rozdzielczość. Fabryczne profile generalnie trzymają deklarowane parametry. Genesis Krypton 770 jest myszką wolną od zjawiska jittera (szumów) i interpolacji, chociaż przy bardzo szybkim poruszaniu kursorem i rozdzielczościach ponad 8200 DPI, programy diagnostyczne notują już przeskoki między rejestrowanymi pikselami (przy wolniejszych ruchach zjawisko to jednak nie występuje). Poniżej znajdziecie komplet testów w kilku aplikacjach:

Genesis Krypton 770 to naprawdę dobra myszka gamingowa zbudowana na porządnym sensorze, posiadająca programowalne klawisze i podświetlenie RGB. Wszystko razem wyceniono na uczciwe pieniądze.

Genesis Krypton 770 kosztuje niecałe 160 złotych, będąc jedną z najtańszych myszek wyposażonych w optyczny sensor Pixart PMW 3360, siedem programowalnych klawiszy oraz konfigurowalne podświetlenie RGB. Producent naprawdę się postarał i jeżeli szukacie gryzonia o tradycyjnym kształcie, który oferuje bardzo precyzyjne działanie w trybach 1200/2400/3600 DPI, warto zainteresować się Genesis Krypton 770. Trudno nawet wskazać sprawdzonego konkurenta, ponieważ większość modeli o takiej specyfikacji charakteryzuje się znacznie mniej ergonomiczną konstrukcją. Najbliżej zapewne byłby Cooler Master MasterMouse MM530, który pod względem „bebechów” jest niemalże identyczny, ale wyglądam średnio do siebie przekonuje. Jakby nie patrzeć, 160 złotych za recenzowaną myszkę to interesująca propozycja.

Genesis Krypton 770
Cena: 160 zł

Dobry kształt i jakość wykonania Optyczny sensor Pixart PMW 3360 Świetna precyzja 1200-4000 DPI Proste i przejrzyste oprogramowanie Szybkie ślizgacze i komplet w zapasie Brak LOD, jittera i interpolacji Siedem programowalnych klawiszy Konfigurowalne podświetlenie RGB Świetny stosunek ceny do jakości Praca rolki jest średnio wyczuwalna Powyżej 8200 DPI sensor trochę świruje

Sprzęt do testów dostarczyła firma: