Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Logitech Zone Vibe 100 - test superlekkich, ultrawygodnych słuchawek do wideokonferencji i nie tylko

Ewelina Stój | 28-05-2023 14:00 |

Logitech Zone Vibe 100 - test superlekkich, ultrawygodnych słuchawek do wideokonferencji i nie tylkoLogitech Zone Vibe 100 to bezprzewodowe słuchawki dedykowane przede wszystkim komunikacji podczas połączeń audio-wideo. Ze specyfikacji technicznej wyczytamy więc m.in. o mikrofonie cechującym się technologią Beamforming. Sprzęt ma znaleźć zastosowanie jednak także przy muzyce, filmach czy grach, toteż można go skategoryzować po prostu jako sprzęt uniwersalny. Pracę ze słuchawkami powinny umilić miękkie poduchy pokryte dzianiną, niska waga (185 g) oraz bezprzewodowość oparta na łączności Bluetooth 5.2.

Autor: Ewelina Stój

Logitech od jakiegoś czasu serwuje nam kolejne urządzenia celowane w zdalną pracę biurową. Przykładem tego są kamerki internetowe z serii Brio (nasza recenzja Brio 300) oraz słuchawki dla młodszych użytkowników - Logitech Zone Learn (dedykowane nauce zdalnej). Wszystkim tym, którzy uczą się i pracują z domu dedykowane są także słuchawki bezprzewodowe Logitech Zone Vibe 100, które dziś przetestujemy. Sprzęt wyceniono na ok. 550 zł, na szczęście w internecie jesteśmy w stanie znaleźć je w cenie ok. 430 zł. Jakby nie było kwota ta pozwala nam, jako użytkownikom, mieć pewne wymagania odnośnie wygody, jakości wykonania, brzmienia oraz pracy mikrofonu. Wszystkiemu przyjrzymy się już za moment, a kończąc już ów wstęp dodam tylko, że sprzęt można dostać w grafitowej, białawej oraz różowej wersji kolorystycznej. 

Logitech Zone Vibe 100 to lekkie, bezprzewodowe, nauszne słuchawki celowane przede wszystkim w wideokonferencje. Wydaje się jednak, że sprawdzą się także w pozostałych scenariuszach użytkowania.

Logitech Zone Vibe 100 - test superlekkich, ultrawygodnych słuchawek do wideokonferencji i nie tylko [nc1]

Test myszki Logitech Lift – pionowy, ergonomiczny gryzoń, który występuje także w wersji dla leworęcznych

Jeśli chodzi o najważniejsze elementy specyfikacji, to należy zacząć od tego, że sprzęt cechuje standardowe pasmo przenoszenia, a więc 20 Hz - 20 kHz. Zakres ten dotyczy oczywiście muzyki, w przypadku głosu (rozmów) mamy wszak spodziewane zawężenie do 100 Hz - 8 kHz. Za brzmienie odpowiadają tu 40-mm przetworniki, zaś za odbieranie naszego głosu - dwa wielokierunkowe mikrofony MEMS z kierunkowym formowaniem wiązki i DSP. Warto wspomnieć jeszcze o szacowanym czasie pracy na akumulatorze - wynosi on 18 h w przypadku rozmów oraz 20 h w przypadku muzyki, co oczywiście sprawdzimy. Pozostałe istotne dane techniczne znajdziecie już w poniższej, czytelnej tabeli:

  Logitech Zone Vibe 100
Konstrukcja nauszne, zamknięte
Łączność bezprzewodowa - Bluetooth 5.2
Sugerowany czas pracy na baterii do 20 h - muzyka
do 18 h - rozmowy
Podświetlenie nie
Przewód USB-C, 150 cm, tylko ładowanie
Pasmo przenoszenia 20 Hz - 20 kHz
Przetwornik 40 mm
ANC/Pass Through nie / nie
Dźwięk przestrzenny nie, tylko stereo
Mikrofon na wysięgniku, 2x wielokierunkowy MEMS
Pasmo przenoszenia mikrofonu 100 Hz - 8 kHz
Realna waga 178 g
Kompatybilność PC (Windows, macOS, ChromeOS), urządzenia mobilne (Android, iOS)
Aktualna, najniższa cena 440 zł

Zestaw Logitech Zone Vibe 100, oprócz słuchawek, składa się z długiego na 150 cm przewodu ładującego USB-C do USB-C (przewód w kolorze słuchawek) oraz materiałowego, zaciąganego woreczka, w którym możemy transportować słuchawki. O ile przewód nie wyróżnia się niczym specjalnym (brak chociażby tekstylnego oplotu), to o woreczku można powiedzieć tyle, że prezentuje się solidnie (mocne szycie), a dodatkowo nie łapie kocotów czy innych zabrudzeń. W pudełku znajdziemy także dokumentację, która nie jest jednak skróconą instrukcją obsługi, a notatkami dotyczącymi bezpieczeństwa użytkowania. Obsługa słuchawek jest na tyle trywialna, że została rozrysowana na opakowaniu w zaledwie kilku krokach.

Logitech Zone Vibe 100 - test superlekkich, ultrawygodnych słuchawek do wideokonferencji i nie tylko [nc1]

Logitech rozpoczął wpółpracę z iFixIt. Będzie można samodzielnie naprawić 11 modeli myszek producenta

Słuchawki ważą realnie 178 gramów (a więc nawet nieco mniej, niż sugeruje producent), stąd w ich projekcie znajdziemy takie rozwiązania jak pałąk obszyty tkaniną, ale już bez jakiegokolwiek wypełnienia. Mamy więc jedynie plastikowy, okryty tkaniną stelaż zakończony z obu stron widelcami. Te z kolei utrzymują klapy, które rozsuwają się do dołu mniej więcej na 4 cm (łącznie 8 cm). Za ich powrót ku górze odpowiadają mocno skręcone kabelki. Pewnie wielu z Was zacznie się zastanawiać, czy wystarczą one, aby długoterminowo zadbać o powracanie klap do pozycji wyjściowej. Po dwumiesięcznych testach niczego nie mogę zagwarantować, ale wydaje się, że problem ze zjeżdżaniem słuchawek z głowy nie wystąpi chociażby dlatego, iż headset trzyma się nie tylko czubka głowy, ale gwarantuje także odpowiedni docisk do boków głowy. Stąd sprężystość kabli nie jest jakoś specjalnie nadwerężana.

Logitech Zone Vibe 100 - test superlekkich, ultrawygodnych słuchawek do wideokonferencji i nie tylko [nc1]

Dzięki takiemu, a nie innemu systemowi, klapy mają także sporo luzu jeśli chodzi o regulację w poziomie. Innymi słowy - całość przylega do obszaru wokół uszu nie pozostawiając żadnych luk ani też nie generując ucisku. Ale wróćmy jeszcze do wyglądu - pady obszyto tą samą tkaniną co pałąk, jednak tutaj znajdziemy już oczywiście wypełnienie. Jest ono szalenie mięciutkie, a całe nausznice dają wrażenie obcowania z pluszem. Jeśli chodzi o sterowanie słuchawkami, to na prawej klapie umieszczono przycisk Play / Pause zarządzający multimediami. Prawa klapa jest już dużo bogatsza, bowiem znajdziemy tu nie tylko przyciski zarządzające głośnością (Vol+ / Vol-), ale także suwak On/Off+Bluetooth Pairing. Jeśli dobrze się przyjrzymy, to namierzymy także przycisk odpowiadający za odbieranie, zawieszanie i kończenie rozmów telefonicznych / wideo. Nieco niżej umieszczono złącze ładowania USB-C oraz diodę sygnalizującą m.in. o poziomie baterii.

Logitech Zone Vibe 100 - test superlekkich, ultrawygodnych słuchawek do wideokonferencji i nie tylko [nc1]

Logitech G Cloud Gaming Handheld - przenośna konsola do gier z obsługą Xbox Pass i nie tylko, trafia do Europy

Na lewej klapie mamy jeszcze zamaskowany wysięgnik z mikrofonem. Zamaskowany jest na tyle dobrze, że w słuchawkach da się spokojnie wyjść np. na miasto, bo ze schowanym mikrofonem wyglądają po prostu jak słuchawki muzyczne. Po rozłożeniu wysięgnika mikrofon staje się aktywny (nagrywa), a po złożeniu nieaktywny. Wskazują na to zresztą specjalne informacje głosowe. Słuchawki proponują jednak jeszcze jedno rozwiązanie jeśli chodzi o aktywowanie i wyłączenie mikrofonu. Można to mianowicie zrobić za pomocą płaskiego, niewielkiego przycisku, który umieszczono po wewnętrznej stronie wysięgnika. Nie bardzo wiem po co, no ale może komuś się on przyda. Generalnie słuchawki prezentują się naprawdę fajnie, a w wersji różowej wręcz uroczo. Co prawda niektórym może przeszkadzać wszędobylskie tworzywo, ale dzięki temu mamy naprawdę niską wagę sprzętu. Poza tym plastik jest matowy i ani trochę się nie brudzi. Brudzić się będzie za to tkanina - zwłaszcza jeśli wybierzecie wersję białawą.

Logitech Zone Vibe 100 - test superlekkich, ultrawygodnych słuchawek do wideokonferencji i nie tylko [nc1]

Po wyciągnięciu słuchawek z pudełka pierwszym wrażeniem jest: "Jezu, jakie one lekkie". A później, gdy założymy je na głowę, pozytywne wrażenia już tylko się pogłębiają. Logitech Zone Vibe 100 to zaprawdę jeden z wygodniejszych, bardziej komfortowych headsetów, jakie miałam możliwość testować. W grę nie wchodzi żaden, nawet minimalny ucisk, a docisk jest zaś po prostu optymalny. Nic nie przesuwa się na głowie nawet przy bardziej energicznych ruchach, a co najważniejsze - słuchawki oferują nieziemski poziom pasywnej redukcji hałasów. Innymi słowy -nie spodziewałam się po prostu, że tkanina jest w stanie zrobić w tej materii tak dobrą robotę. Aby recenzja była jednak jak najbardziej obiektywna należy dodać, że wygoda użytkowania sparowana z optymalnym dociskiem zarezerwowana będzie w tym przypadku raczej dla głów małych (nastolatki, kobiety) i średnich. Panowie z wielką mózgoczaszką niestety mogą mieć problem z uciskaniem na czubku głowy właśnie przez pałąk. Zewnętrzne wymiary poduch to - gwoli ścisłości - około 100 x 71 mm (najszersze miejsca).

Logitech Zone Vibe 100 - test superlekkich, ultrawygodnych słuchawek do wideokonferencji i nie tylko [nc1]

Logitech Brio 300 - test kamery internetowej. Czy ciekawy design i wideo w jakości Full HD to wystarczające zachęty do zakupu?

Logitech Zone Vibe 100 nie są słuchawkami stricte muzycznymi, ale z powodzeniem da się na nich słuchać muzyki. No, może nie jakoś konesersko oczywiście, ale zdecydowanie nie zranią one Waszych uszu. Brzmienie na płaskim, fabrycznym korektorze jest przesunięte ku jasności, i niestety te górne pasma potrafią się trochę zlać ze średnicą. Można więc powiedzieć, że mamy do czynienia z jako taką szczegółowością, ale na pewno nie zahacza to o niezrozumiałą kakofonię. Nawet jeszcze bez zerkania na pasmo przenoszenia (które zbadaliśmy za pomocą urządzenia miniDSP EARS), słychać, że mamy do czynienia ze słuchawkami celowanymi w rozmowy (wideokonferencje). Świadczy o tym uwypuklenie pasma w zakresie 1 - 4 kHz. Na szczęście część tę, odpowiedzialną w dużej mierze za wokale / głosy możemy wycofać za pomocą programowego equalizera (o czym za kilka chwil), a wtedy wszystko zaczyna brzmieć dużo kulturalniej (w sposób bardziej zbalansowany i przejrzysty). Z drugiej strony słuchawki oferują bardzo satysfakcjonujący bas. Nie ma mowy o subbasie, ale tony niskie są przyjemnie napowietrzone, obecne pod całym pasmem, mocno atakują i są bardzo responsywne. Zdecydowanie widać (słychać), że całość została zestrojona tak, aby spodobać się jak największej liczbie osób (brzmienie zdecydowanie rozrywkowe, energetyzujące).

Logitech Zone Vibe 100 - test superlekkich, ultrawygodnych słuchawek do wideokonferencji i nie tylko [nc1]

Mikrofon w zestawie takim jak Logitech Zone Vibe 100 powinien świecić przykładem. Czy tak jest? I tak, i nie. Już tłumaczę. Jakość głosu rejestrowana przez dwa mikrofony wielokierunkowe MEMS jest taka na piątkę z minusem. Głos nie jest mianowicie przytłumiony, ani też nie prezentuje jakichś zniekształceń. Jest też odpowiednio głośny. Niestety, w tle można doszukać się pewnego szumu. W trakcie wideorozmów nie jest to odnotowywalne, no ale jak już coś testujemy, to od A do Z, a ten lekki szum w naszej próbce (poniżej) zdecydowanie słuchać. Na to można jednak jeszcze przymknąć oko (jak mówię - w praktyce szumu trudno się doszukać), jednak mikrofon reklamowany jest tako taki, który redukuje otaczające nas szumy. Niestety, praktyka wskazuje, że dźwięki klawiatury czy skrzypiącego krzesła są przez mikrofon zbierane. Nie są może wzmacniane tak, jak miewa to miejsce w wielu modelach konkurencji, ale nie ma też absolutnie mowy o jakimś zaawansowanych wygłuszaniu. Zresztą posłuchajcie sami:

Test myszki Logitech Lift – pionowy, ergonomiczny gryzoń, który występuje także w wersji dla leworęcznych

Jednym z walorów słuchawek jest dedykowane im oprogramowanie Logi Tune, które zainstalujemy zarówno na komputerze, jak i na smartfonie. Funkcjonalność tych apek jest tożsama i oferuje m.in. aktualizacje sprzętu oraz zmianę czasu, po jakim słuchawki mają się wyłączać w przypadku bezczynności (oszczędzanie baterii). Pełnię opcji macie przedstawioną na screenshotach poniżej, ale z tych ważniejszych warto wspomnieć jeszcze o zarządzaniu opcją Sidetone. Chodzi o to, z jaką mocą chcemy słyszeć w słuchawkach swój własny głos podczas korzystania z mikrofonu. Dzięki temu kontrolujemy w pełni swój głos i nie musimy się obawiać, że będziemy krzyczeć (zdarza się to nader często, zwłaszcza gdy słuchawki wygłuszają tak dobrze, jak te). No i wypadałoby wspomnieć jeszcze o korektorze, który oferuje co prawda jedynie pięć suwaków, ale można z ich pomocą skutecznie zniwelować wspomniane wyżej problemy z podciągniętą fabrycznie wyższą średnicą i sopranem.

Logitech Zone Vibe 100 - test superlekkich, ultrawygodnych słuchawek do wideokonferencji i nie tylko [nc1]

Logitech Zone Vibe 100 to świetny sprzęt dla tych osób, które szukają przede wszystkim ultra wygodnych, bezprzewodowych słuchawek do zastosowania na różnych polach. Dla osób, które nie zamierzają kupować oddzielnego headsetu do gier, oddzielnych słuchawek do muzyki i oddzielnych do komunikacji będzie to strzał w dziesiątkę.

Logitech Zone Vibe 100 - test superlekkich, ultrawygodnych słuchawek do wideokonferencji i nie tylko [nc1]

Stare przysłowie głosi, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. I jest w tym oczywiście ogrom prawdy. Tak się jednak składa, że słuchawki Logitech Zone Vibe 100 w swojej uniwersalności radzą sobie nad wyraz dobrze. Nie są co prawda wybitne w konkretnych zastosowaniach takich jak muzyka czy gaming, ale są na wszystkich tych polach po prostu wystarczająco dobre, by być godnym zakupu. W mojej opinii to świetny sprzęt dla tych osób, które szukają uniwersalnych, a zarazem ultra wygodnych słuchawek. Dla osób, które nie zamierzają kupować oddzielnego headsetu do gier, oddzielnych słuchawek do muzyki i oddzielnych do pracy przy komputerze. Oferują wszak zaskakujące dobre pozycjonowanie (gry sieciowe), przyjemne, czyste i podatne na eqalizer brzmienie (muzyka) oraz bardzo dobry mikrofon. Dodatkowym atutem jest słuszny czas pracy na pojedynczym ładowaniu akumulatora (realne 22 h przy 65% głośności), przydatna aplikacja oraz możliwość sparowania zestawu z dwoma urządzeniami na raz (np. z komputerem i smartfonem). Niestety Logitech nigdy nie cenił się jakoś szczególnie przystępnie, dlatego w kwestii tychże słuchawek polecałabym wyczekiwać jakichś fajnych promocji, powiedzmy bliżej 350 złotych. Jeśli rzeczywiście miałabym za nie dać katalogowe 550 zł, to oczekiwałabym przynajmniej obecności ANC.

Polecamy

Logitech Zone Vibe 100
Cena: od 430 zł

Logitech Zone Vibe 100
  • Niesamowicie wygodne (lekkie, otulające uszy)
  • Mięciutkie pady obleczone przyjemną tkaniną
  • Pasywne wygłuszanie, które robi wrażenie
  • Wsparcie aplikacji Logi Tune na PC oraz smartfony
  • Nieprzekombinowany wygląd
  • Sprawny mikrofon na subtelnym wysięgniku
  • Multipoint (połączenie z dwoma urządz. na raz)
  • Słuszny czas pracy na akumulatorze
  • Relatywnie zbalansowane, przyjemne brzmienie
  • W tej cenie - brak ANC
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 9

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.