Dyrektor generalny Baidu twierdzi, że obecny boom na sztuczną inteligencję to wielka bańka, która w końcu pęknie
Sztuczna inteligencja nieustannie jest na fali wznoszącej. Od kilkunastu miesięcy mamy do czynienia z prawdziwym boomem w tej części rynku. Choć nie brakuje entuzjastów nowej technologii, to istnieją też poważne zagrożenia wiążące się z przeinwestowaniem w ten segment. Na problem zwrócił ostatnio uwagę dyrektor generalny chińskiej firmy Baidu - Robin Li. Snuje on dosyć pesymistyczną wizję, w której tylko nieliczne podmioty utrzymają się na rynku AI.
Robin Li - dyrektor generalny firmy Baidu - ostrzega przed bańką, która ma narastać na rynku sztucznej inteligencji. Jej pęknięcie jest według niego tylko kwestią czasu i proces ten przetrwają nieliczne przedsiębiorstwa.
NVIDIA ponownie rozbija bank. Akceleratory dla sztucznej inteligencji z serii Blackwell sprzedają się jak ciepłe bułeczki
Robin Li udzielił niedawno wywiadu w ramach konferencji Harvard Business Review’s Future of Business. Przestrzega w nim przed zbyt entuzjastycznym podejściem do segmentu AI. Nie chodzi mu jednak o bezpośrednie zagrożenia, które wiążą się rozwojem tej technologii, a o potencjalną bańkę, która może narastać na rynku. CEO Baidu zwraca uwagę, że z taką sytuacją mieliśmy do czynienia już wielokrotnie w przeszłości. Na początku występuje powszechna ekscytacja rynkowa, po której przychodzi otrzeźwienie wynikające między innymi z tego, że technologia nie spełnia wszystkich pokładanych w niej nadziei. Li przywołuje przykład bańki internetowej z końcówki lat 90. ubiegłego wieku (tak zwanej "bańki dot-com"). Panowała wtedy olbrzymia euforia związana z rozwojem globalnej sieci, co doprowadziło do znacznego przeszacowania przedsiębiorstw działających w tej branży i późniejszego załamania.
Intel nie chce bezpośrednio konkurować z NVIDIĄ na rynku sztucznej inteligencji. Akceleratory Gaudi 3 mają wypełnić lukę
Dyrektor Baidu nie ma wątpliwości, że załamanie nastąpi też na rynku sztucznej inteligencji. Z punktu widzenia czysto ekonomicznego będzie to zjawisko, które doprowadzi do jego uzdrowienia, jednak ucierpi w ten sposób wiele przedsiębiorstw. Li uważa, że po tym wydarzeniu zaledwie 1% firm utrzyma się w branży. To właśnie one zyskają w przyszłości najwięcej, ponieważ paradoksalnie staną się dzięki załamaniu bardzo dużymi podmiotami i będą mogły dostarczyć w dłuższej perspektywie czasowej prawdziwie przełomowe rozwiązania dla społeczeństwa. CEO Baidu już dostrzega pierwsze oznaki załamania, o czym świadczyć ma znacznie chłodniejsza atmosfera względem sztucznej inteligencji niż w 2023 roku.
Powiązane publikacje

The Walt Disney Company i NBCUniversal przeciwko Midjourney. Pozew o naruszenie praw autorskich w generatywnym AI
15
Raport TrendForce: Samsung spada o 11,3%, SMIC rośnie – dystans się kurczy, a TSMC pozostaje liderem
18
YouTube pozwala na więcej zmieniając podejście do moderacji treści. Kontrowersyjne nagrania już nie będą znikać tak szybko
85
NVIDIA może stracić miliony, ponieważ Trump blokuje dostawy chipów AI na Bliski Wschód. Co się kryje za tą decyzją?
29