Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Dying Light 2: A Huntress and a Hag. Polowanie na wiedźmy czas zacząć. A nie należy ono do najprostszych...

Ewelina Stój | 18-09-2022 16:00 |

Dying Light 2: A Huntress and a Hag. Polowanie na wiedźmy czas zacząć. A nie należy ono do najprostszych...Niezależnie od tego czy przeszliście już całe Dying Light 2 czy nie, pojawiła się okazja, aby wrócić do Villedor jeszcze na kilka kolejnych godzin. W środę 14 września wystartował bowiem drugi już rozdział w grze, w którym to zapolujemy na... Wiedźmę! Wiedźmy to ostatnio całkiem popularny temat w grach. Baliśmy się ich w The Quarry oraz w Blair Witch, a wkrótce przyjdzie nam pogonić kota także wiedźmom z Assassin's Creed. Póki co zostańmy jednak w świecie Dying Light...

Już jest - nowy rozdział w grze Dying Light 2. Ponownie będziemy więc wypełniać kontrakty i budować reputację, by ostatecznie zdobyć kupony standardowych i elitarnych misji, a przy okazji nabyć nowe śmiercionośne bronie. Tym razem wszystko w iście wiedźmowym anturażu.

Dying Light 2: A Huntress and a Hag. Polowanie na wiedźmy czas zacząć. A nie należy ono do najprostszych... [nc1]

Recenzja Dying Light 2 Stay Human - zombie z polskim rodowodem powracają. Uciekać, czy przywitać je z sercem na dłoni?

Dying Light 2 udało mi się przejść już dwukrotnie - pierwszy raz podczas przygotowywania dla Was recenzji, co nigdy nie jest przeżyciem przesadnie przyjemnym ze względu na ograniczony czas. Drugi raz nastąpił już w mniejszym pośpiechu, w kilka miesięcy później. Pod pojęciem ukończenia mam na myśli ukończenie fabuły, nie zaś wszystkich pobocznych, nieobowiązkowych zadań. Dlatego też obecnie, gdy tylko mam gorszy dzień i jedyne na co mam siłę, to uruchomienie jakiejś przyjemnej gry, wcielam się na powrót w Aidena i - jak to się mówi - czyszczę mapę. Nie muszę się jednak obawiać, że kiedyś ją wyczyszczę do zera i nie będzie już powodu, aby wrócić do DL2, bowiem identycznie jak w przypadku pierwszego Dying Light, tak i teraz studio Techland obiecało nam lata popremierowego wsparcia. Jedną z postaci takiego wsparcia są właśnie rozdziały. Pierwszy z nich pojawił się w grze wraz z aktualizacją na początku wakacji tego roku. Drugi otrzymaliśmy niespełna kilka dni temu. I już teraz mogę podkreślić, że ten drugi spodobał mi się bardziej (gwoli ścisłości Agent pierwszego rozdziału dalej jest dostępny i wciąż można od niego przyjmować zlecenia oraz kupować niestandardowe wyposażenie).

Dying Light 2: A Huntress and a Hag. Polowanie na wiedźmy czas zacząć. A nie należy ono do najprostszych... [nc1]

Shen Xiu - agentka drugiego rozdziału. To dla niej wykonywać będziemy nowe misje

Wspomniane rozdziały przynoszą do gry nowe wydarzenia, kontrakty, lokacje, przeciwników oraz wyposażenie. Co prawda nie można tu liczyć na jakieś zaawansowane rozwiązania fabularne, niemniej ma to ręce i nogi. I tak, w drugim rozdziale pt. “A Huntress and a Hag" pojawiła się Shen Xiu - tropicielka szalenie zwinnej i śmiercionośnej Wiedźmy, a zarazem uzdolniona łuczniczka. Gwoli ścisłości Wiedźma z nowego rozdziału to wciąż zombiak, który jednak m.in. swoją aparycją przypomina staruchę parającą się ciemną stroną magii. Jeśli dobrze rozejrzymy się po świecie gry odkryjemy też, że zombie-wiedźma to po prostu dużo groźniejsza odmiana Banshee. Wraz z przybyciem do Villedor owej Wiedźmy, w mieście zaroiło się także od Siewców Zarazy, a więc od ludzi przez nią zainfekowanych, którzy po śmierci rozpylają niekorzystny dla naszego bohatera gaz. Jedną z ważniejszych nowości, jakie trafiły do gry wraz z Drugim Rozdziałem jest możliwość bycia zaatakowanym przez tę niezwykle szybką kreaturę nawet za dnia. Kiedy Wiedźma po raz pierwszy ni z tego, ni z owego skoczy Wam na plecy i Was obali, nieprędko o tym wydarzeniu zapomnicie. W moim przypadku było to po prostu kolokwialne "co to kuwa było?". Wiedźma ma to do siebie, że po ataku niemal natychmiast znika - w DL2 nie było jak dotąd chyba niczego, co poruszało się tak szybko, i co atakowało z takim impetem. 

Dying Light 2: A Huntress and a Hag. Polowanie na wiedźmy czas zacząć. A nie należy ono do najprostszych... [nc1]

Siewców Zarazy znajdziemy wśród Renegatów. W ich towarzystwie natkniemy się także na ślady Wiedźmy, których odnajdywanie jest wydarzeniem rozpoczynającym drugi rozdział

Podstawą rozdziałów są jednak przede wszystkim zadania zwane kontraktami. Identycznie jak w rozdziale pierwszym, możemy przyjąć na raz trzy kontrakty dzienne (zmieniają się co 24 h) oraz jeden tygodniowy (zmieniają się co 7 dni). Jak można przypuszczać, zadania te są często powiązane z wiedźmową fabułą, a więc musimy np. wykosić daną liczbę rozlokowanych po mieście zainfekowanych Siewców Zarazy czy też trafić z kuszy daną liczbę zombiaków wykonując w tym czasie jakiś parkourowy trik. Dopiero gdy uda nam się ukończyć kilka z takich wyzwań, będziemy w stanie dorobić się wystarczającej rangi i wystarczających środków, aby kupić elitarne kupony wstępu na misje rozdziału. Tym razem w misjach tych znajdzie się coś dla miłośników skradania się oraz węszenia (będziemy szukać np. śladów Wiedźmy, po cichu eliminując ludzkich i zombiaczych przeciwników). Będzie też misja, która dużo mocniej podniesie nam ciśnienie, bowiem jest ona na czas (trzeba zmieścić sie w nieco ponad 8 min.). Zanim jednak udamy się na owe misje, z zombiaków będzie musiało wypłynąć wiele krwi. Aby rozpocząć misję standardową trzeba dorobić się wszak drugiej rangi, a do misji elitarnej - aż dziewiątej. A to potrwa.

Dying Light 2: A Huntress and a Hag. Polowanie na wiedźmy czas zacząć. A nie należy ono do najprostszych... [nc1]

Biorąc udział w misjach, mamy zablokowane niektóre narzędzia np. hak

Ogólnie rzecz biorąc, nowy rozdział przypadł mi do gustu bardziej niż pierwszy. Trzeba bowiem przyznać, że jest dużo mniej sztampowy, a oryginalności nadaje przede wszystkim postać samej Wiedźmy, jak i wiedźm pomniejszych (tak, takie też się pojawiają). Walka z nimi to energetyzujące wyzwanie, a szukanie ich śladów po całym Villedor wciąga (szukanie śladów to główne wydarzenie, które rozpoczyna drugi rozdział, a które potrwa do 20 września). “A Huntress and a Hag" sprawia więc, że w grze ponownie jest co robić i chce się do niej wracać. Na pewno nie jest to przygoda na miarę głównego wątku, jednak potrafi uradować największych fanów produkcji, którzy rozmiłowali się w codziennym rozłupywaniu kolejnych zombiaczych czaszek. Innych zaś powinna skutecznie pocieszyć w oczekiwaniu na nadchodzące fabularne dodatki, takie jak chociażby zapowiedziane przed miesiącem Bloody Ties. Musicie jednak pamiętać, że jest to przygoda wymagająca, dla zaprawionych graczy. Jeśli jednak struktura rozdziałów wydaje się Wam nużąca (wykonuj kontrakty, buduj rangę, przystępuj do misji, kupuj niestandardowe przedmioty), to spieszę z pewną uwagą. Absolutnie nikt nie każe nam przechodzić rozdziałów w oderwaniu od pozostałych aspektów gry. Nikt nie broni robić nam zadań pobocznych, a nawet głównych (jeśli nie ukończyliśmy fabuły), a kontrakty wykonywać przy okazji. Trzeba tylko uważać, aby gra nie przytłoczyła Was wówczas nadmiarem aktywności. 

Dying Light 2: A Huntress and a Hag. Polowanie na wiedźmy czas zacząć. A nie należy ono do najprostszych... [nc1]

W każdej chwili, po przytrzymaniu klawisza Tab, naszym oczom pojawi się lista z bieżącymi kontraktami czy wydarzeniami. Tak samo, jak w przypadku podstawowej gry

Studio Techland kilka miesięcy temu przyznało, że zamierza wspierać grę Dying Light 2: Stay Human jeszcze przez 5 lat po jej premierze (pierwsze Dying Light wspierano 7 lat). Czeka nas więc z pewnością jeszcze niejeden nowy rozdział (który przyniesie nowe wyzwania), ale także jeszcze niejeden dodatek. W mojej opinii, póki co DL2 w pełni utrzymuje poziom, do którego przyzwyczaił nas Techland już przy pierwszym Dying Light z 2015 roku. Wracając jednak jeszcze na moment do “A Huntress and a Hag", warto doprecyzować, że jest to kolejny absolutnie darmowy rozdział, który od minionej środy możemy pobierać na pecety oraz konsole. Wzięcie w nim udziału daje nam szansę nie tylko na przednią zabawę, ale także na zdobycie nowego wdzianka oraz broni takich jak Kusza Łowcy i Balista czy Łomotacz. 

Dying Light 2: A Huntress and a Hag. Polowanie na wiedźmy czas zacząć. A nie należy ono do najprostszych... [nc1]Dying Light 2: A Huntress and a Hag. Polowanie na wiedźmy czas zacząć. A nie należy ono do najprostszych... [nc1]Dying Light 2: A Huntress and a Hag. Polowanie na wiedźmy czas zacząć. A nie należy ono do najprostszych... [nc1]Dying Light 2: A Huntress and a Hag. Polowanie na wiedźmy czas zacząć. A nie należy ono do najprostszych... [nc1]Dying Light 2: A Huntress and a Hag. Polowanie na wiedźmy czas zacząć. A nie należy ono do najprostszych... [nc1]Dying Light 2: A Huntress and a Hag. Polowanie na wiedźmy czas zacząć. A nie należy ono do najprostszych... [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 22

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.