BFG ogłosiło upadłość - problemy z gwarancją

Firma BFG przez lata uchodziła za producenta charakteryzującego się najwyższą jakością produktów, dbałością o klienta oraz ciekawymi kartami graficznymi np.: standardowo wyposażonymi w blok wodny. BFG, jako wyłączny partner biznesowy NVidii ostatnimi czasy borykał się jednak z kłopotami finansowymi, zaprzestał wytwarzania kart graficznych, miała nawet wycofać się się z rynku europejskiego... i ostatecznie ogłosił upadłość. Cóż, oferta „zielonych” nie była przez dłuższy okres zbyt świeża, ceny BFG nigdy nie należały do najniższych, zaś konkurencja okazała się po prostu skuteczniejsza. Natomiast kupując podzespoły BFG płaciliśmy nie tylko za jakość samych urządzeń lecz także serwisu. I właśnie z tą ostatnią usługą obecni właściciele kart graficznych oraz innego sprzętu z logiem BFG mogą mieć teraz nielichy problem.

Chociaż jeszcze w maju bieżącego roku przedstawiciele BFG zapewniali, że będą uwzględniać reklamacje nawet jeśli firma przestanie produkować karty graficzne, nie przewidzieli chyba takiego rozwoju sytuacji. Niestety, klienci którzy składają reklamację otrzymują taką oto informację:

„Firma BFG Technologies, Inc. jest obecnie w likwidacji. Nasz główny dostawca nie wspomaga już naszej działalności, w wyniku czego zmuszeni jesteśmy zwrócić Pana/Pani kartę graficzną bez naprawy. Przepraszamy za wszelkie niedogodności.”

Biorąc pod uwagę okres gwarancyjny jaki BFG udzielało na swoje urządzenia, poszkodowanych może być naprawdę wielu. Dziwi także polityka firmy, która mogła wziąć przykład z XFX i przynajmniej spróbować przejść od obozu ATI/AMD rozpoczynając produkcje Radeonów.

Żródło: Hardocp