Amerykańskie firmy technologiczne ostrzegają przed cłami na półprzewodniki. Koszty produkcji wzrosną nawet o 25 proc.
Planowane przez administrację Trumpa cła na importowane półprzewodniki i maszyny do ich produkcji wywołują coraz większe obawy w amerykańskim przemyśle technologicznym. Czołowe firmy, organizacje branżowe i analitycy ostrzegają przed negatywnymi konsekwencjami takich działań dla konkurencyjności USA w branży chipów. Podczas gdy intencją nowych regulacji jest wzmocnienie krajowej produkcji, efekt może być odwrotny od zamierzonego.
Cła na sprzęt do produkcji półprzewodników mogą poważnie zaszkodzić krajowemu ekosystemowi produkcyjnemu, sprawiając że nowe inwestycje staną się nieopłacalnymi - ostrzega Micron Technology.
Departament Handlu USA zezwala na sprzedaż akceleratorów AMD MI308 na rynku chińskim po miesięcznych negocjacjach
Amerykańskie firmy technologiczne, w tym Intel, Qualcomm i Micron, oficjalnie wystąpiły przeciwko planom wprowadzenia ceł na importowane materiały i maszyny wykorzystywane do produkcji półprzewodników. W oficjalnych stanowiskach skierowanych do Departamentu Handlu USA firmy podkreślają, że takie działania mogą znacząco zaszkodzić konkurencyjności amerykańskiego przemysłu układów scalonych na arenie międzynarodowej. Consumer Technology Association opublikowała raport ostrzegający przed dramatycznym wzrostem cen urządzeń elektronicznych w przypadku wprowadzenia planowanych ceł. Organizacja szacuje, że ceny niektórych produktów technologicznych mogą wzrosnąć nawet o 70 proc., co bezpośrednio uderzy w konsumentów. Analiza obejmuje wiele różnych urządzeń, od smartfonów i laptopów po sprzęt do centrów danych wykorzystywanych w rozwoju sztucznej inteligencji. Mówi się głównie o wpływie tych ceł na mieszkańców USA, ale problem może dotknąć producentów i użytkowników elektroniki na całym świecie.
Wielka Brytania kapituluje przed Apple. USA zmusiły rząd do wycofania kontrowersyjnych żądań o backdoora w iCloud
Planowane cła w wysokości do 25 proc. na importowane chipy spotkały się z oporem nie tylko ze strony przemysłu technologicznego, ale także motoryzacyjnego i morskiego. Łączy to konkurentów takich jak Tesla, General Motors i Ford, którzy wspólnie wyrażają zastrzeżenia wobec propozycji. Jak podkreśla w swoim raporcie Information Technology and Innovation Foundation, cła na poziomie 25 proc. mogą zmniejszyć wzrost amerykańskiego PKB o 0,18 proc. w pierwszym roku wdrożenia, a w dziesiątym roku efekt może sięgnąć nawet 0,76 proc. Organizacja szacuje, że przeciętny Amerykanin w pierwszym roku straci 122 dolary dochodu, a po dziesięciu latach skumulowana strata wyniesie ponad 4200 dolarów. Szczególnie narażone na skutki ceł są centra danych, które stanowią fundament amerykańskiej przewagi w dziedzinie sztucznej inteligencji. Półprzewodniki mogą stanowić nawet 60 proc. kosztów budowy centrum danych, a planowane cła znacząco zwiększą wydatki na infrastrukturę istotną dla rozwoju AI. Eksperci ostrzegają, że może to osłabić pozycję USA w wyścigu technologicznym z Chinami.
Poniżej znajdziecie link do rozmowy na ten temat, jaką przeprowadzi wkrótce Ashley Belanger, przedstawicielka portalu Ars Technica, z Edwardem Brzytwą, wicedyrektorem International Trade Consumer Technology Association.
Powiązane publikacje

Wielka Brytania kapituluje przed Apple. USA zmusiły rząd do wycofania kontrowersyjnych żądań o backdoora w iCloud
28
Sam Altman zapowiada rozbudowę infrastruktury OpenAI do poziomu 100 mln GPU. Koszt szacowany jest na 3 bln dolarów
39
Polska kupi udziały w fińsko-polskiej spółce ICEYE, właścicielu największej konstelacji satelitów SAR na świecie
5
Aż 8 mld dolarów za milczenie. Mark Zuckerberg kończy proces jedną z największych ugód w historii branży technologicznej
38