XFX 8600GT Fatal1ty
Od czasu premiery chipu G80, szerzej znanego jako GeForce 8800, przez dłuższy czas nie było ze strony nVidii propozycji znośnej dla przeciętnego polskiego portfela. Kartami z serii 8800 cieszyć mogła się jedynie sprzętowa burżuazja oraz inni fanatycy z ponadplanowym budżetem. Po kilku miesiącach gdybań i spekulacji, głód oczekiwań zaspokoiły w końcu karty bazujące na chipie G84 czyli seria 8600 - propozycja dla mas, mieszcząca się ceną w zasięgu większości użytkowników. Dochodząc do sedna, dziś przedstawimy propozycję skierowaną ściśle w stronę zapalonych graczy, bowiem prezentowany GeForce 8600GT sygnowany jest marką Johnathan’a Wendel’a aka Fatal1ty, jednego z najbardziej znanych graczy na świecie. Przyjrzyjmy się bliżej możliwościom tej „mid-endowej ósemki".
Na odwrocie małe okienko zdradzające część zawartości
A w środku...
Nieco skromne wyposażenie, brak nawet CD ze sterownikami, ale jako, że jest to sampel testowy, zapewne wersja sklepowa będzie posiadać wszystko co niezbędne.
Porównanie:
Oczywiście, 8600 GT przedstawiony w tabeli powyżej, jest w postaci takiej, w jakiej chciała tego nVidia. XFX jako marka znana z podrasowanych produktów i tym razem dodała coś od siebie. Referencyjne 540 MHz dla GPU zostało podniesione do 620, natomiast pamięci z 700 MHz zostały przetaktowane do poziomu 800 MHz. Wydaje się dużo? Nieee! Chip G84 słynie z dużej podatności na megaherce, które łykał jak pelikan, ale o tym w dalszej części.
Prócz gratisowych megaherców, XFX w trosce o nasze uszy, zaserwowało pasywny system chłodzenia, opierający się na dwóch hetpipe’ach oraz średnich rozmiarów aluminiowym radiatorze. Cieszy oko, ale nie ma róży bez kolców. Po godzinie katowania programem ATI TOOL, temperatura GPU zatrzymała się na poziome 95 stopni Celsjusza – trochę gorąco, ale mieści się w granicach tolerancji. Procesory GPU są przystosowane do pracy w takich warunkach. Karta została porównana do GeForce’a 8800 GTS 640, czyli następnej w hierarchii nVidii karcie, zaraz po serii 8600.
Test ten ma na celu raczej przedstawienie GeForce’a 8600GT Fatal1ty, jako ciekawostki a nie pomiarów wydajnościowych, bowiem te są od dawna dobrze znane. Co prawda produkt ten jest fabrycznie podkręcony, jednak nie jest to niczym co pozwoliło by się wyróżniać. Rozwinięcie tej myśli w dalszej części testu.
Autor: Janio - Kamil Janicki
Coś na początek...
Pudełko z Portretem gracza Fatal1tyNa odwrocie małe okienko zdradzające część zawartości
A w środku...
Nieco skromne wyposażenie, brak nawet CD ze sterownikami, ale jako, że jest to sampel testowy, zapewne wersja sklepowa będzie posiadać wszystko co niezbędne.
Porównanie:
Model | 8800GTS | 8600GT |
Zegar GPU | 500 MHz | 540 MHz |
Zegar MEM | 800 MHz (1600 DDR) | 700 MHz (1400 DDR) |
Szyna | 320 bit | 128 bit |
Pamięć | 640 MB GDDR3 | 256 MB GDDR3 |
ROP’s | 20 | 8 |
UNI Shaders | 96 | 32 |
Cena | ok. 1200 zł | ok. 540 zł |
Oczywiście, 8600 GT przedstawiony w tabeli powyżej, jest w postaci takiej, w jakiej chciała tego nVidia. XFX jako marka znana z podrasowanych produktów i tym razem dodała coś od siebie. Referencyjne 540 MHz dla GPU zostało podniesione do 620, natomiast pamięci z 700 MHz zostały przetaktowane do poziomu 800 MHz. Wydaje się dużo? Nieee! Chip G84 słynie z dużej podatności na megaherce, które łykał jak pelikan, ale o tym w dalszej części.
Prócz gratisowych megaherców, XFX w trosce o nasze uszy, zaserwowało pasywny system chłodzenia, opierający się na dwóch hetpipe’ach oraz średnich rozmiarów aluminiowym radiatorze. Cieszy oko, ale nie ma róży bez kolców. Po godzinie katowania programem ATI TOOL, temperatura GPU zatrzymała się na poziome 95 stopni Celsjusza – trochę gorąco, ale mieści się w granicach tolerancji. Procesory GPU są przystosowane do pracy w takich warunkach. Karta została porównana do GeForce’a 8800 GTS 640, czyli następnej w hierarchii nVidii karcie, zaraz po serii 8600.
Test ten ma na celu raczej przedstawienie GeForce’a 8600GT Fatal1ty, jako ciekawostki a nie pomiarów wydajnościowych, bowiem te są od dawna dobrze znane. Co prawda produkt ten jest fabrycznie podkręcony, jednak nie jest to niczym co pozwoliło by się wyróżniać. Rozwinięcie tej myśli w dalszej części testu.
- 1
- 2
- 3
- 4
- następna ›
- ostatnia »
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Powiązane publikacje
Test STALKER 2: Heart of Chornobyl PC kontra Xbox Series X. Jakość technik NVIDIA DLSS, AMD FSR, Intel XeSS oraz TSR
85Test wydajności STALKER 2: Heart of Chornobyl - Wymagania sprzętowe gorsze od anomalii. Unreal Engine 5 jeńców nie bierze
401Test wydajności kart graficznych Dragon Age: The Veilguard - NVIDIA GeForce vs AMD Radeon. Kolejna gra preferująca sprzęt Zielonych?
153Test wydajności kart graficznych Silent Hill 2 Remake. Unreal Engine 5 trochę postraszył wymaganiami sprzętowymi
253Test Star Wars Outlaws PC - Jakość Ray Tracingu, DLSS Super Resolution oraz Ray Reconstruction. Porównanie z FSR i XeSS
62Liczba komentarzy: 0
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy. Zaloguj się i napisz pierwszy komentarz.