Xbox One: aplikacje uniwersalne uruchomimy już latem

Microsoft dąży do coraz większego zacieśnienia stosunków między systemem Windows 10 w wersji dla komputerów PC, a także konsolą Xbox One. Według ostatnich informacji przekazanych przez pracowników korporacji już latem dostarczona zostanie specjalna aktualizacja dla najnowszej wersji konsoli, która wprowadzi obsługę aplikacji uniwersalnych. Ten krok może początkowo wydawać się niepotrzebny i pozbawiony sensu – dlaczego użytkownicy mieliby korzystać z takich programów na konsoli? Właśnie jednak w taki sposób korporacja realizuje postawione już dwa lata temu cele: pojedyncza aplikacja ma być w ramach Uniwersal Windows Platform dostępna zarówno na komputerze, smartfonie, tablecie, konsoli, jak i nawet urządzeniach Internetu Rzeczy. To się może udać, o ile zostanie odpowiednio wykonane.

Już latem Xbox One posłuży do uruchamiania aplikacji uniwersalnych - początkowo tylko niektórych, reszta wymaga zmian.

Informacje o długo oczekiwanych zmianach zostały przedstawione podczas Game Developers Conference. Jason Ronald przyznał, że z aplikacji uniwersalnych skorzystamy na konsoli już latem, oprócz tego powinniśmy spodziewać się połączenia Xbox Store z Windows Store – skoro użytkownicy będą mogli korzystać z tych samych aplikacji, to rozwijanie i utrzymywanie dwóch różnych sklepów nie ma oczywiście żadnego sensu. Nie oznacza to jednak, że od razu skorzystamy na Xboksie z dobrodziejstw całej platformy – początkowo dostępne będą jedynie niektóre aplikacje, wynika to natomiast z konieczności ich dostosowania do konsoli przez deweloperów.

To właśnie UWP zapewnia programistom opcje związane z odpowiednim dopasowaniem pojedynczej aplikacji do wielu platform. Nie muszą już oni zajmować się tak wielką ilością kodu, niemniej niektóre elementy wymagają dopasowania do smartfonów czy też konsoli. Wciąż ogromną niewiadomą jest kwestia gier komputerowych: dzięki UWP ich tworzenie dla PC i Xboksa ma być znacznie ułatwione, ale przecież występują tu nierzadko gigantyczne różnice w specyfikacji sprzętowej. Jak Microsoft ma zamiar to rozwiązać? Jak do tej pory spekulowano o możliwości zamiany konsoli na cyklicznie aktualizowaną (sprzętowo), gotową platformę do gier, niemniej znacznie bardziej zbliżoną do PC, aniżeli typowych maszyn do grania typu „kup i zapomnij”. W tym wypadku trzeba poczekać na dokładnie posunięcia firmy.

Microsoft musi uważnie to rozegrać - wspólna platforma może zachęcić deweloperów, tak bardzo potrzebnych Windows 10.

Wprowadzenie aplikacji uniwersalnych na Xboksa One może pomóc sklepowi Windows 10, który obecnie na nadmiar deweloperów narzekać nie może (co widać choćby po sytuacji map HERE). Zwiększenie potencjalnej liczby klientów na graczy korzystających z konsoli może zachęcić programistów do spojrzenia na Windows 10 przychylniejszym okiem. Plan jest ambitny, wymaga jednak niemalże perfekcyjnego wykonania, aby odniósł spodziewane skutki – czy się uda? O tym przekonamy się jeszcze w tym roku.