Xbox Game Pass Ultimate to nowa usługa dla graczy od Microsoftu

Dzisiaj, w trakcie konferencji Inside Xbox, dyrektor ds. usług dla graczy w Microsofcie, Ben Decker, ogłosił nową usługę abonamentową powiązaną z konsolą Xbox o nazwie Xbox Game Pass Ultimate. Ma ona docelowo łączyć wszystkie zalety dwóch istniejących usług, Xbox Live Gold oraz Xbox Game Pass, dostarczając dostępu zarówno do rozgrywki sieciowej, jak i biblioteki przeszło stu gier wideo, zawierającej zarówno produkcje wysokobudżetowe, jak i niezależne. Jak czytamy w wydanym oświadczeniu, testy usługi ruszyły już na wybranych rynkach i przeprowadzane są m.in. przez członków programu Xbox Insider. Połączenie rzeczonych pakietów nastąpiło 8 miesięcy po uruchomieniu subskrypcji na konsolę doposażoną w komplet usług zielonych, z której skorzystać można m.in. w Stanach Zjednoczonych.

Xbox Game Pass wspiera dziś jednakowo konsole do gier, jak i komputery pracujące pod kontrolą Windowsa 10.

Abonament za pojedyncze członkostwo będzie kosztować około 14,99 dolarów miesięcznie, a więc około 54,99 zł miesięcznie. Dotychczasowo usługi wchodzące w skład rzeczonej paczki były wycenione na około 10 dolarów, co na polskim rynku dawało 40 złotych za dostęp do Game Passa, a także 29 złotych w przypadku Xbox Live Gold. Posiadacze dowolnego z dwóch wymienionych abonamentów nie będą zmuszani do przejścia na droższą usługę, dysponując taką możliwością. Microsoft nie podał daty premiery abonamentu Game Pass Ultimate w Polsce.

Xbox Game Pass kwiecień: Monster Hunter World, Resident Evil  5...

Microsoft w ciągu ostatnich lat zmienił swoją politykę, skupiając się na dystrybuowaniu usług abonamentowych powiązanych bezpośrednio z wypożyczaniem gier oraz rozgrywką online. Zabieg ten jest próbą konkurowania z Sony, które zdominowało rynek konsol w tej generacji. Co ciekawe, firma zapowiedziała chęć ekspansji na inne rynki, takie jak smartfony oraz konsole Nintendo Switch. Xbox Game Pass dysponuje dziś wsparciem jednakowo dla konsol do gier, jak i komputerów pracujących pod kontrolą Windowsa 10.