Winfast DTV Pro HD
- SPIS TREŚCI -
DVB-T w praktyce
Czas uruchomić nasze urządzenie. Na dzień dobry miłe zaskoczenie: menu po polsku. Tłumaczenie ma parę potknięć, ale to w końcu nie jest finalna wersja, a i tak są to drobnostki (np. przestawione litery). Większość opcji w menu jest standardowa dla tunerów (Skanowanie, edycja listy kanałów, ustawienia proporcji ekranu TV i czasu do automatycznego wyłączenia itp.) i chyba nie ma co się nadmiernie nad nimi pochylać. Dość powiedzieć, że wyszkukiwanie programów może się odbywać na 3 sposoby: automatycznie (przeszukiwanie całego zakresu częstotliwości), na wybranym kanale lub na wybranej częstotliwości. W tym miejscu do softu wkradł się nieco większy babol, bo pokręcona jest numeracja kanałów: w Warszawie DVB-T nadawane jest na kanale 48 (częstotliwość 690 MHz), zaś wg. Leadteka tej częstotliwości odpowiada kanał 35. Miejmy nadzieję, że zostanie to wyprostowane w wersji finalnej. Tuner skanuje dość szybko i szybko zapisuje listę znalezionych programów - tutaj duży plus.
Co ciekawe, odbiornik został też wyposażony w 3 gry: Tetris, Othello i SUdoku. Wyglądem one nie powalają, zaś obsługa pilotem jest średnio wygodna, ale i tak należy ten "ficzer" policzyć na plus (cho nie wróżę temu rzeszy zagorzałych fanów).
Jakość obrazu jest bardzo dobra - kolory są naturalne, nie zaobserwowaliśmy rwania obrazu czy gubienia klatek. Na wyjściach analogowych również nie zauważyliśmy żadnych niepożądanych niespodzianek. Duży plus dla Leadteka za szybkie przełączanie kanałów - tuner naprawdę śmiga i korzystanie z niego jest dużą przyjemnością. Niestety nie mieliśmy możliwości przetestowania odbioru kanałów HD czy EPG, gdyż ani jedno, ani drugie nie jest w Polsce póki co nadawane. Przyjemnością za to było słuchanie na zestawie kina domowego radiowej Trójki, która w DVB-T jest nadawana w Dolby Digital 2.0 128kbit/s. Tuner nie miał żadnych problemów z wypuszczeniem strumienia DD na wyjście optyczne i HDMI (jednocześnie nie sprawdzaliśmy). Niby 128kbit/s to niedużo, ale dla AC3 to birate wystarczający, żeby dźwięk był czysty i bardzo dobrej jakości (dla porównania, na płytach DVD strumień AC3 5.1 ma z reguły 448kbit/s). Miłośnikom Trójki zdecydowanie polecamy. Przyszedł czas na podłączenie pendrive'a i sprawdzenie PVR.
Rozpoczęcie nagrywania jest proste - naciskamy Record na pilocie i "włala". Tak samo kończymy nagranie. Nie ma niestety możliwości programowania, więc żeby nagrać nocną audycję trzeba będzie nastawić budzik. Wszystkie nagrane pliki można obejrzeć w widocznym powyżej managerze, w którym widzimy listę nagrań wraz z datami i czasami. Z poziomu tej listy możemy uruchomić odtwarzanie wybranego fragmentu, kasować i blokować pliki (co zapobiega przypadkowemu skasowaniu) oraz zmieniać ich nazwy. Działa to całkiem żwawo i nawet przy sporej ilości nagrań nie widać zadyszki tunera. Nagrane pliki zapisywane są w natywnym formacie urządzenia i nie ma możliwości odtworzenia ich na czymś innym (np. na komputerze), ale być może w przyszłości się to zmieni wraz z kolejnymi aktualizacjami oprogramowania tunera.
Bezproblemowo działa też Timeshifting, czyli buforowanie aktualnie oglądanego programu, co umożliwia zatrzymanie go i wznowieneie po chwili, a nawet przewijanie. Uruchamia się go dedykowanym przyciskiem na pilocie, a do działania tej funkcji potrzebne jest 4GB wolnego miejsca na podłączonym do USB nośniku (oprócz miejsca na nagrania). W tych 4GB mieści się ostatnie 60 minut transmisji. Oczywiście podczas timeshiftingu można normalnie włączyć nagrywanie. Ostatnią rzeczą, którą warto sprawdzić, to funkcjonalność odtwarzacza multimedialnego.
Ekran przypomina ten z PVR, z listą plików i folderów po lewej stronie oraz miniaturką i przyciskami sterowania po prawej. Niestety, w tym miejscu dopadła nas "przedprodukcyjność" urządzenia: testowany egzemplarz nie miał możliwości odtwarzania filmów innych, niż nagrania z PVR. Działał jedynie odtwarzacz MP3 i przeglądarka zdjęć. Szkoda, wielka szkoda. Cóż, pozostaje czekać na wersję finalną. Odtwarzanie MP3 działa poprawnie, nie mieliśmy większych zastrzeżeń do jakości dźwięku. Przeglądarka zdjęć w trybie pełnoekranowym jest trochę mulista, reaguje opornie, a skalowanie dużych zdjęć do rozdzielczości TV (obojętnie, FullHD czy kineskopowego) trwa zauważalną chwilę. Tutaj zdecydowanie jest pole do poprawy.
- SPIS TREŚCI -
Powiązane publikacje

Recenzja Xiaomi Buds 5 Pro. Rewelacyjna jakość dźwięku, ale sporo funkcji tylko dla smartfonów Xiaomi
17
Recenzja Hator Phoenix 2. Słuchawki do gier z ANC, Bluetooth 5.4, LDAC i dwoma mikrofonami za niecałe 450 zł
11
Recenzja 70mai 4K Omni. Bardzo wysoka jakość wideo, nagrywanie w 360 stopniach, wiele przydatnych funkcji, ale dość wysoka cena
18
Recenzja Corsair Void Wireless v2. Bezprzewodowe słuchawki gamingowe do PC, PS5 i smartfona, ze świetnym czasem pracy
5