Uwaga na fałszywe wiadomości e-mail od Orange

Zbliżają się wakacje i każdy po ciężkich miesiącach pracy będzie chciał wyjechać na upragniony urlop, aby zregenerować siły i odpocząć od codziennych trudów. Przez cały rok wszyscy pracowali - jedni mniej, drudzy bardziej legalnie, aby zarobić odpowiednią ilość gotówki na upragnione wakacje. Do tych osób, które zarabiają pieniądze w mniej legalny sposób zaliczają się szczególnie ci, jacy w ostatnim czasie zaczynają stosować szeroko zakrojoną akcję phishingową. Nie tak dawno zagrożeni byli klienci UPC, teraz atak skierowany jest w stronę firmy Orange. Jeżeli jesteście klientami tego operatora, to uważnie sprawdzajcie, jakie e-maile otrzymujecie na swoją skrzynkę pocztową. 

Możecie przeczytać wiadomość pochodzącą od service@orange.pl, z której dowiecie się, że zapłaciliście dwa razy ten sam rachunek i przysługuje Wam z tego tytułu zwrot pieniędzy. Na nasze szczęście akcja phishingowa wykonana jest bardzo słabo, treść jak i formatowanie tekstu automatycznie powinno uruchomić lampkę ostrzegawczą i na tym etapie powinniśmy usunąć wiadomość do kosza.

Jeżeli z jakichś powodów uwierzylibyśmy nadawcy i klikniemy w ten link, to zostaniemy przekierowani na stronę WWW, w której należy podać numer karty kredytowej. Strona również nie została starannie wykonana i każdy, nawet mniej rozgarnięty człowiek zorientuje się, że coś jest nie tak.

Wyżej zaprezentowana strona została już zablokowana, ale to nie oznacza, że cyberprzestępcy zaprzestaną swojego ataku.

"I oczywiście nie zapominajcie, że Orange Polska NIGDY nie żąda podania przez internet Waszych danych ani autoryzacji płatności. Linki w mailach od nas prowadzą do portalu Orange.pl i opublikowanych na nim instrukcji, dotyczących przeprowadzania płatności."

"Jeśli taki podejrzany mail do Was trafi, będziemy bardzo wdzięczni jeśli prześlecie go dalej do CERT Orange Polska, na adres cert.opl@orange.com. Z góry bardzo dziękujemy za Waszą pomoc - jak widać po tym przykładzie, możecie pomóc wszystkim internautom!"

Źródło: Orange