Test Xiaomi Mi Watch – Niedrogi smartwatch blisko spokrewniony z opaską Mi Band zaskakuje liczbą dodatków

Xiaomi Mi Watch – System, interfejs, komunikacja

Xiaomi Mi Watch pracuje pod kontrolą autorskiego oprogramowania, którego nie można nazwać pełnoprawnym systemem operacyjnym. Tak jak wspomniałem, nie mamy tutaj możliwości instalowania dodatkowych aplikacji, co stanowi poważne ograniczenie. Pamiętajmy jednak, że mówimy o urządzeniu, którego cena wynosi jedynie 549 zł. Nie oznacza to bynajmniej, iż gadżet jest typowo budżetową propozycją. Oprogramowanie pracuje płynnie, jak na swoją półkę i co ważne, nie uświadczymy w nim irytujących błędów. Jedyne, do czego mógłbym się przyczepić, to częściowe tłumaczenie. Dla przykładu – nazwy dni tygodnia wyświetlane są w języku angielskim. Na szczęście lwia cześć interfejsu została przetłumaczona poprawnie. System radzi sobie także z emotikonami w wiadomościach, co mnie jako fana komunikacji graficznej zwyczajnie cieszyło.

Sam interfejs wygląda niemal tak samo jak w przypadku Xiaomi Mi Watch Lite, natomiast zamiast statycznych elementów, doświadczymy tutaj płynnych animacji. Ekran główny wypełnia wybrana przez nas tarcza, na której prezentowane są dodatkowe informacje o krokach, tętnie oraz stanie naładowania akumulatora. Zmiana motywu możliwa jest w ustawieniach zegarka, natomiast dodatkowe tarcze pobierzemy jedynie przy wykorzystaniu aplikacji Xiaomi Wear lub Xiaomi Wear Lite. W zegarku nie zabrakło asystenta oddechu, barometru oraz sterowania muzyką. Producent nie przewidział pracy wielozadaniowej, dlatego też obsługa odtwarzacza nie jest możliwa podczas treningu lub korzystania ze stopera. Wielka szkoda. Miłośnicy pieszych wycieczek górskich z pewnością docenią dostępność wysokościomierza.

Test Fitbit Sense - smartwatch z EKG i EDA dla największych geeków

Zegarek współpracuje zarówno z urządzeniami pracującymi pod kontrolą Androida, jak i ze smartfonami wykorzystującymi iOS. Obawiałem się ograniczeń w kwestii połączenia i synchronizacji danych z iPhone'ami, ale szybko doszedłem do wniosku, że nie było to potrzebne. Działanie oraz wymiana informacji pomiędzy Xiaomi Mi Watch a aplikacjami Xiaomi Wear i Xiaomi Wear Lite odbywa się w zasadzie identycznie i co ważne – bezproblemowo. Przez większość okresu testowego egzemplarz podłączony był do smartfona Apple, którego używam najczęściej. Powiadomienia odczytane na telefonie znikały z sekcji notyfikacji na zegarku, lecz nie działało to w drugą stronę. Istotniejsza może okazać się dla Was całkiem inna informacja. Otóż zegarek rozłączył parę ze smartfonem tylko raz i odbyło się to w celach testowych. Oddaliłem się wtedy od urządzenia na kilkanaście metrów. Stabilność jest więc kluczową zaletą modelu.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• następna ›
• ostatnia »