Test Sony Xperia XA1 - Plastik-fantastik od Japończyków
- SPIS TREŚCI -
Sony Xperia XA1 - Wygląd zewnętrzny, wykonanie i wyświetlacz
W kwestii designu zaskoczeń nie ma. Sony Xperia XA1 wygląda po prostu jak kolejny telefon Sony. Trzeba przyznać, że niewielu producentów może się pochwalić taką spójnością stylistyczną na przestrzeni lat. Smartfon wygląda dzięki temu bardzo elegancko. Projekt urządzenia jest stonowany i nie znajdziemy tu żadnych krzykliwych elementów, takich jak błyszczące ramki czy grille. Z frontu poza wyświetlaczem w oczy rzuca się wyłącznie logo producenta oraz obiektyw aparatu. Dopiero po nieco bliższej inspekcji zwraca się uwagę na dwa grille tuż obok górnej oraz dolnej krawędzi urządzenia. Zła wiadomość jest taka, że niestety nie ukryto pod nimi głośników stereo. Szkoda, ponieważ to tłumaczyłoby olbrzymią pustą przestrzeń umieszczoną nad oraz pod ekranem, bo jak na standardy 2017 roku zagospodarowanie przestrzeni jest fatalne. Z drugiej jednak strony producentowi udało się tak dobrze wkomponować te dwa czarne pasy w stylistykę urządzenia, że nie rzuca się to w oczy. Na plus natomiast fakt, że przynajmniej boczna ramka ograniczona została praktycznie do zera, co z punktu widzenia ergonomii jest o wiele bardziej istotne. Miłym dla oka akcentem są także delikatne zagięcia szkła przednim panelu, które nadają sylwetce nieco subtelności.
Odwracamy telefon żeby przyjrzeć się pleckom i... jest jeszcze lepiej niż na froncie! Producent zdecydował się na zastosowanie czarnego matowego tworzywa. W dobie szklanych oraz aluminiowych obudów wydaje się to być dziwna decyzja, ale daje fenomenalny efekt wizualny. Tył telefonu wygląda naprawdę elegancko. Całość jest prosta, stylowa, żadnych niechcianych refleksów. Może się to podobać... do czasu. Plastik na obudowie jest tak miękki, że potrafi się porysować od zwykłego noszenia w kieszeni. Po dwóch tygodniach testów obudowa wyglądała jakby ktoś przeciągnął telefonem po asfalcie i to mimo zwykłego, delikatnego obnoszenia się ze sprzętem. Tragedia. Naprawdę tragedia. Najlepszym pomysłem byłoby chyba wypakować telefon w delikatnych rękawiczkach i od razu przełożyć do etui. Może nie zdąży się porysować.
Pomijając jednak problem zbierania rys to telefon wykonany jest naprawdę bez zarzutów. Materiały są dobrze spasowane i bardzo przyjemne w dotyku. Gdyby tylko sprzęt choć trochę lepiej znosił codzienne używanie, to byłbym zachwycony. W ręce także leży rewelacyjnie. Delikatnie zaokrąglone boki urządzenia idealnie dopasowują się do dłoni, a cienkie boczne ramki ograniczają konieczność nadmiernego nadwyrężania palców. Nie należy obawiać się także o nadmierną wysokość telefonu, bo choć faktycznie na papierze, wygląda ona niezbyt kusząco, to w praktyce może najwyżej utrudnić zmieszczenie telefonu w kieszeni. Praca w ogóle na tym nie cierpi, a wręcz przeciwnie - z XA1 wyjątkowo wygodnie korzysta się w trybie horyzontalnym. Dużym plusem jest także dostęp do tacki na kartę SIM bez konieczności używania kluczyka. Szkoda, że inni producenci dotąd tego rozwiązania nie podpatrzyli.
Producent zdecydował się zastosować w XA1 wyświetlacz IPS o przekątnej 5" i rozdzielczości 1280x720. Zagęszczenie pikseli w takiej konfiguracji wynosi 294 PPI i jako takie nie jest tragiczne. Problem w tym, że rozmawiamy o telefonie za ponad 1000 zł, a w tej cenie standardem stają się powoli ekrany o rozdzielczości 1920x1080. Biorąc pod uwagę, że producent oszczędził już na użytych materiałach czy czytniku linii papilarnych, to kolejny tego typu brak w specyfikacji wydaje się być cokolwiek nie na miejscu. Co do samej jakości wyświetlanego obrazu również mam pewne zastrzeżenia, bo choć kolory prezentują się bardzo efektownie, a czytelność w jasnym słońcu nie budzi zastrzeżeń, to czerń blednie przy najmniejszym odchyleniu. Teoretycznie przyczyna takiego zjawiska jest dość oczywista - ot, typowe dla matryc IPS srebrzenie - ale nigdy dotąd nie widziałem by problem ten był tak widoczny w przypadku smartfona.
Powiązane publikacje

Test Nothing Phone (3a) Pro vs Nothing Phone (3a). Porównujemy aparaty fotograficzne smartfonów ze średniej półki cenowej
39
Test OnePlus 13R vs OnePlus 12. Lepszy nowy model czy ceniony ex-flagowiec? Porównanie smartfonów z układem Snapdragon 8 Gen 3
23
Test smartfona realme C75 - niedrogi model z dobrym aparatem i wytrzymałą obudową. Szkoda tylko, że nie grzeszy wydajnością...
27
Test Samsung Galaxy Z Flip6 vs Motorola razr 50 ultra - pojedynek najciekawszych składaków na rynku. Który jest lepszy?
24