Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test słuchawek Corsair Virtuoso RGB Wireless XT - Multimedia z aptX HD, Dolby Atmos i to w czterech trybach łączności

Ewelina Stój | 14-06-2021 08:00 |

Test słuchawek Corsair Virtuoso RGB Wireless XT - Multimedia z aptX HD, Dolby Atmos i to w czterech trybach łącznościDobranie gamingowych słuchawek jest trudniejszym zadaniem, niż w przypadku klawiatury czy myszki, gdzie musimy zwrócić uwagę przede wszystkim na rodzaj przełączników (klawiatura) i sensor (mysz). Musi nam się też oczywiście ów sprzęt podobać wizualnie. Z tzw. headsetami jest trudniej, ponieważ nie tylko muszą się nam podobać, ale muszą też wygodnie leżeć oraz brzmieć zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Z brzmieniem też nie jest znów tak łatwo, bowiem dobrze spisujące się słuchawki w przestrzeni stricte muzycznej, raczej nie są w stanie spełnić oczekiwań graczy, którzy pragną przede wszystkim dobrej lokalizacji dźwięków. Niektórzy producenci słuchawek dedykowanych PC mocno się więc gimnastykują, by otrzymać kompromis między możliwie wiernym generowaniem audio w utworach muzycznych, a dobrą wirtualizacją. Inni zaś tworząc zestawy gamingowe zupełnie nie zważają na jakość audio poza sceną gamingową. W którą stronę uderzył Corsair z zestawem Virtuoso RGB Wireless XT?

Autor: Ewelina Stój

Na powyższe pytanie (i nie tylko na nie) postaram się jak zawsze możliwie rzetelnie odpowiedzieć w niniejszym materiale, ale zanim to nastąpi, przyjrzyjmy się z grubsza, czym chcą przekonać nas do siebie nowe słuchawki Korsarzy. Otóż gamingowe słuchawki Corsair Virtuoso RGB Wireless XT, podobnie jak starsze modele Virtuoso, zostały wyposażone w technologię Slipstream Wireless 2.4 GHz obiecującą bezprzewodową transmisję 24-bitowego sygnału o częstotliwości próbkowania 48 kHz i zasięgu aż do 18 metrów (podłączenie przez USB gwarantuje z kolei dźwięk 24bit/96 kHz). Dodatkowo, od teraz ów flagowy model producenta oferuje również moduł Bluetooth z kodekiem Qualcomm aptX HD pozwalający na podwójne połączenie bezprzewodowe na raz (jednym źródłem dźwięku może być np. pecet, a drugim smartfon). Całość może działać także przewodowo dzięki kablowi USB-C jak i złączu 3,5 mm. Mamy więc bardzo duże pole do działania jeśli chodzi o łączność.

Corsair Virtuoso RGB Wireless XT to najnowsza, flagowa propozycja Korsarzy, która oferuje cztery metody połączenia, zakres częstotliwości dźwięków od 20 Hz aż do 40 kHz oraz częstotliwość 24bit/96 kHz (po podpięciu przez USB). Sprawdźmy, czy są warte grzechu.

Test słuchawek Corsair Virtuoso RGB Wireless XT - Multimedia z aptX HD, Dolby Atmos i to w czterech trybach łączności [nc1]

Test klawiatury Corsair K70 RGB TKL. Solidny mechanik bez bloku numerycznego z przełącznikami Cherry MX Speed Silver

Co więcej, headset działa także z konsolami Nintendo Switch, PlayStation 4, PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S, choć w przypadku tej ostatniej pozostaje nam tylko połączenie przewodowe. Nowością jest wbudowany w przewód kontroler / pilot, który pozwala na regulację głośności i wyłączanie dźwięku z pominięciem przycisków na muszlach. Całość zestawu uzupełnia odłączany, wielokierunkowy mikrofon o zakresie częstotliwości do 10 kHz oraz bateria, która na jednym ładowaniu ma wytrzymywać do 15 godzin. Headset jest już dostępny w sprzedaży, jednak aktualnie wyłącznie w europejskim sklepie internetowym Corsair.com (z darmową wysyłką do Polski). W lokalnej dystrybucji słuchawki pojawią się jednak już w lipcu. Dane techniczne słuchawek Corsair Virtuoso RGB Wireless XT:

  Corsair Virtuoso RGB Wireless SE Corsair Virtuoso RGB Wireless XT
Konstrukcja słuchawek  wokółuszne, zamknięte
Przeznaczenie gaming gaming, muzyka (Dolby Atmos)
Łączność przewodowa, 3,5 mm jack
przewodowa USB-C do USB-A
bezprzewodowa, 2.4 GHz (Slipstream)
przewodowa, 3,5 mm jack
przewodowa USB-C do USB-A
bezprzewodowa, 2.4 GHz (Slipstream)
bezprzewodowa, Bluetooth aptX HD
Możliwość podłączenia kilku urządzeń na raz nie tak
Podświetlenie LED tak, RGB, kompatybilne z Corsair iCUE
Pasmo przenoszenia 20 Hz - 40 kHz 
Impedancja 32 omy
Przetwornik 50 mm
Redukcja szumów z otoczenia nie
Passthrough nie
Dźwięk przestrzenny tak, cyfrowe surround 7.1
Mikrofon odczepiany, wielokierunkowy
Pasmo przenoszenia mikrofonu 100 Hz -  10 kHz
Czułość mikrofonu -42 dB ± 2 dB
Sugerowany czas pracy na baterii do 20 h do 15 h
Dodatkowe wyposażenie odczepiany mikrofon na mini USB
nadajnik Slipstream na USB-A
dokumentacja
materiałowe etui
1,5 m przewód 3,5 mm jack
1,5 m przewód USB-C do USB-A
odczepiany mikrofon na mini USB
nadajnik Slipstream na USB-A
dokumentacja
materiałowe etui
1,5 m przewód 3,5 mm jack z pilotem
1,5 m przewód USB-C do USB-A
Wersja kolorystyczna gunmetal, espresso łupkowoszara
Wymiary i waga 170 x 100 x 195 mm, 360 g 170 x 100 x 195 mm, 382 g
Aktualna, najniższa cena ~ 840 zł ~ 1300 zł

Corsair to jedna z wielu firm, która potrafi zamieszać w nazewnictwie poszczególnych modeli urządzeń. Nie inaczej jest w linii słuchawek Virtuoso, dlatego warto te różnice pokrótce przedstawić. I tak, model Corsair Virtuoso RGB Wireless SE różni się od najtańszego modelu bazowego bez dopisku SE innym mikrofonem, aluminiowym wykonaniem klap i oraz obecnością etui w komplecie. Jak widać różnic nie ma więc wiele. W przypadku testowanego dziś modelu z oznaczeniem XT mamy jednak już więcej zmian. Urządzenie jest mianowicie w stanie obsługiwać dwa połączenia bezprzewodowe na raz, np. dźwięki z gry przez 2.4 GHz i rozmowę telefoniczną / muzykę przez Bluetooth i to z "zaniedbywanym" ostatnimi czasy przez producentów kodekiem aptX HD. Wersja XT otrzymała także wsparcie Dolby Atmos, co zapowiada lepsze wrażenia nie tylko z gry, ale także z konsumowania treści audio-wideo takich jak filmy czy seriale. Czy znając różnice, opłaca się dopłacać do modelu XT niespełna 500 złotych? Tę decyzję musicie podjąć już sami, wszystko bowiem zależy od Waszych wymagań. Aha, możecie jeszcze posłuchać, co na temat słuchawek ma do... zaśpiewania sam T-Pain (chociaż w sumie nie wiem czy w utworze jest mowa o słuchawkach, bo to jednak nie mój gatunek muzyczny i piosenki nie słuchałam ;)).

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 14

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.