Test Samsung Galaxy Note 10.1 - Tablet (prawie) idealny
- SPIS TREŚCI -
Samsung Galaxy Note 10.1 - Wygląd zewnętrzny
Samsung Galaxy Note 10.1 jest bardzo podobny do modelu Galaxy Tab 2 10.1. Różnice to nieco inne gabaryty, waga oraz nieznaczne rozbieżności w wyglądzie poszczególnych elementów budowy. Opisywany tablet, jak większość urządzeń z Androidem na pokładzie, posiada szeroki ekran w proporcjach 16:10. Jak na sprzęt tych rozmiarów jest bardzo poręczny oraz dość lekki - używa się go bardzo komfortowo zarówno w orientacji poziomej jak i pionowej. Co więcej, jest on cieńszy od bliźniaczego modelu Galaxy Tab 2 (8,9 mm vs 9,7 mm). Jakość użytych plastików jest całkiem przyzwoita, a przynajmniej tak wydaje się po kilku tygodniach użytkowania.
Samsung Galaxy Note 10.1 - specyfikacja techniczna:
- Chipset: Exynos 4412
- Układ graficzny: Mali-400MP
- Procesor: czterordzeniowy 1,4 GHz Cortex-A9
- System: Android OS v4.0.4 (Ice Cream Sandwich), możliwa aktualizacja do 4.1
- Pamięć RAM: 2 GB
- Pamięć wbudowana: 16/32/64 GB
- Ekran: 10,1 cala, pojemnościowy PLS TFT z podświetlaniem LED
- Rozdzielczość ekranu: 800 x 1280 pikseli (gęstość ~149 ppi)
- Kamera: 5 Mpix, 720p@30FPS (tył), 1,9 Mpix (przód)
- Wymiary: 262 x 180 x 8.9 mm
- Bateria: 7000 mAh
- Waga: 600 g
- Cena: ~1620 zł / 2050 zł (3G)
Samsung Galaxy Note 10.1 - zawartość pudełka:
- Tablet Samsung Galaxy Note 10.1
- Dokumentacja
- Adapter sieciowy (dwuczęściowy)
- Przewód USB A na złączę dokujące Samsung 30 pin
- Słuchawki dokanałowe
- Zestaw dodatkowych gumek
W recenzowanym Galaxy Note zastosowano 10,1-calowy ekran oparty na matrycy PLS, który szerzej opisany jest na końcu bieżącej strony. Na froncie nie znajdziemy żadnych fizycznych przycisków, gdyż urządzenie pracując na Androidzie 4.0 i ich po prostu nie potrzebuje. Nad ekranem umieszczono sensor oświetlenia oraz przednią kamerkę 1,9 Mpix. Nie znajdziemy tutaj słuchawki telefonu, ale nie bójcie się - na Galaxy Note nadal możemy odbierać i wykonywać połączenia głosowe.
Przód Note okazuje się dość ciekawą częścią, bowiem znajdują się tutaj głośniki, które są zamontowane inaczej niż zwykle - po obu stronach wyświetlacza. Na pewno jest to o wiele lepsza lokalizacja niż spód, a nawet boki urządzenia.
Z tyłu Galaxy Note 10.1 znajduje się 5-megapikselowy obiektyw kamery, a zaraz obok dioda doświetlająca. Poza tym, dostrzec możemy tutaj jedynie napis Samsung.
Na górnej krawędzi znajdziemy gniazdo audio 3,5mm, sloty na kartę pamięci i SIM oraz coś bardzo nietypowego - diodę podczerwieni, dzięki której możemy sterować np.: swoim telewizorem. Oprócz tego u góry zintegrowano przyciski uruchamiania/blokady ekranu oraz regulacji głośności. Zastosowanie znalazł także mikrofon, a znajduje się on dokładnie na dolnej krawędzi, razem z 30-piowym gniazdem dokującym.
Tutaj możemy dostrzec także miejsce na nowy, nieco przeprojektowany rysik S Pen, który jest chowany we wnęce obudowy tabletu. Największa różnica między nowym i starym S Penem znanym z pierwszego Galaxy Note, to kształt - teraz jest on bardziej kanciasty, jednak krawędzie są łagodnie zakończone. Jest również zauważalnie krótszy
Nowy S Pen
Digitizer jest w stanie wykryć różne stopnie nacisku na ekran, a to daje większe możliwości podczas używania rysika. Warto także dodać, że Galaxy Note 10.1 wspiera wykrywanie dłoni - kiedy używamy rysika i położymy naszą rękę na panelu dotykowym, tablet to zignoruje. Co również ciekawe, aby wskazać jakiś punkt na wyświetlaczu wcale nie musimy go dotknąć. Wystarczy bowiem, że rysik zostanie zbliżony na odpowiednią odległość.
Samsung Galaxy Note 10.1 - Ekran
Zintegrowany w Note 10.1 ekran to 10,1-calowy PLS TFT z podświetleniem LED, który zapewnia obraz w rozdzielczości HD 1280 x 800 pikseli (gęstość 149 pikseli na cal / 16 milionów kolorów / proporcje 16:10). Jest to zdecydowanie solidna konstrukcja, jednak niczym nie zaskakuje. ASUS Transformer Pad Infinity 700 oraz Acer Iconia Tab A700 oferują rozdzielczość Full HD, a co za tym idzie wyższą gęstość ekranu czyli wyrazistość, ostrość i czytelność wyświetlanych elementów. Nie wspominamy już nawet o iPadzie 3, który pod tym względem jest klasą samą w sobie i dzierży 3,1-Megapikselową matrycę. Wiadomo jednak, że na tablet spogląda się z nieco dalszej odległości niż na smartfona, co sprawia, że problem nie jest aż tak dotkliwy. Kwestia, która nieco bardziej zwróciła naszą uwagę podczas testów, to natomiast słaba widoczność w słońcu. Dokładniej zaś chodzi o wysoki procent odbitych promieni słonecznych padających na szkło ochraniające ekran, czego rozwiązaniem może być matowa folia ochronna. Jednakże matryca PLS ma także wiele zalet - zaliczają się do nich bardzo dobre kąty widzenia i wysoka, jak na ekran LCD głębia czerni. Wyświetlacz prezentuje także odpowiedni poziom na płaszczyźnie jasności oraz kontrastu. Ostatnią rzeczą, której warto poświęcić trochę uwagi jest wspomniany wyżej S Pen. Dzięki niemu wykorzystamy pełnię możliwości tabletu graficznego Galaxy Note 10.1. Wykrywanie różnych stopni nacisku przyda się nie tylko do komfortowego pisania, ale także do sporządzania rysunków, już w nieco bardziej zaawansowanym stopniu niż na innych tabletach.
Kąty ekranu Samsung Galaxy Note 10.1 - fotografie rzeczywiste.
Samsung Galaxy Note 10.1 – Dźwięk
Samsung w modelu Note 10.1 zdecydował się na bardzo inteligentne rozmieszczenie głośników. Znajdują się one na froncie urządzenia i umiejscowione są na obu bokach. Takie położenie sprawia, że znikają problemy znane z innych tabletów - przytłumiony lub cichy dźwięk, szczególnie w sytuacji, gdy urządzenie leży na jakiejś powierzchni. Dołączone słuchawki nie są najwyższych lotów, aczkolwiek należy pamiętać, że po pierwsze jest to zestaw dokanałowy, a po drugie nie zawsze taki dodatek w ogóle znajdziemy w pudełku. Jest to rzadkość wśród tabletów z wyższej półki, ale w końcu Note to pół-tablet, pół-telefon, prawda? Natomiast jakość gniazda słuchawkowego sprawdzana na sprzęcie Reloop RHP-5 nie pozostawia nic do życzenia - wszystko gra jak należy. Rzekłbym nawet, że pod względem jakości spisuje się identycznie jak iPad 3, a odstaje jedynie nieco jeśli chodzi o głośność.
Powiązane publikacje

Test smartfona CMF Phone 2 Pro - znakomity wybór dla oszczędnych. Nie ma lepszego od CMF Phone'a drugiego!
31
Test smartfona Samsung Galaxy A36 5G - to miał być kompletny model dla Kowalskiego, jednak sprzeczności tu nie brakuje...
33
Test smartfona Google Pixel 9a - dobre aparaty, mocna bateria i... kontrowersyjny design. Takiego Pixela jeszcze nie było
102
Test smartfona Samsung Galaxy A56 5G - jeszcze lepszy niż poprzednik. Wydajny Exynos 1580 i pewność wielu lat aktualizacji
56