Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test Kindle Paperwhite 4: wodoodporność! Ale czy to wystarczy?

Ewelina Stój | 23-11-2018 16:30 |

Test Kindle Paperwhite 4: wodoodporność! Ale czy to wystarczy?Świat e-czytników nie jest tak bogaty w zasoby jak świat telefonów komórkowych, laptopów czy nawet smartwatchy. E-czytników jest zdecydowanie mniej i wciąż pokutuje w nim pewne przekonanie, że "król jest tylko jeden" i jest nim naturalnie Kindle. Sama uległam kiedyś tego typu frazesom i docelowo moim pierwszym czytnikiem był (i wciąż jest) Kindle 8 Touch. Jest to bezsprzecznie urządzenie wyjątkowe, jednak na rynku elektronicznych czytników co roku robi się coraz ciekawiej i z powodzeniem powinniśmy znaleźć już dla siebie także coś z portfolio konkurencji i to za mniejsze pieniądze, jako że nie jest tajemnicą, iż Amazon ze swoimi czytnikami się ceni. Przed kilkunastoma dniami zadebiutował jednak kolejny e-reader firmy Amazon z wyjątkowo lubianej serii Paperwhite, toteż byłoby niemal grzechem, gdybyśmy nie sprawdzili, co nowego niesie odsłona z numerem 4.

Autor: Ewelina Stój

Kindle Paperwhite 4 zadebiutował na rynku dokładnie 7 listopada 2018 roku w cenie identycznej z produktem Paperwihite 3, kiedy to on wchodził do sklepów. W zależności od wyposażenia zapłacimy więc 139,99 euro (WIFI i 8 GB pamięci), 169,99 euro (WIFI i 32 GB pamięci) bądź 229,99 euro (WIFI/4G i 32 GB pamięci) naturalnie w obrębie niemieckiego Amazona, gdzie należy doliczyć jeszcze pewne koszta związane z przeliczeniem niemieckiego VATu na Polski (wyższy). Jeśli jednak będziemy chcieli zakupić czytnik w Polsce, to uśredniona cena najbiedniejszego modelu wahać się będzie w okolicach 700 złotych. Darujmy sobie jednak ceny i przejdźmy do szczegółów dotyczących egzemplarza, w który wkomponowano 8 GB pamięci na dane, bo taki właśnie dotarł do nas na testy.

Kindle Paperwhite 4 występuje w trzech wersjach pamięci ROM, ale jest to przede wszystkim pierwszy Paperwhite, który cechuje się wodoodpornością. Sprawdźmy, czy warto zainteresować się jego zakupem.

Test Kindle Paperwhite 4: wodoodporność! Ale czy to wystarczy? [11]

Czym jest e-czytnik, tego tłumaczyć nie muszę, zacznę więc dość standardowo od tego, co też wyjątkowego posiada Kindle Paperwhite 4, a zarazem czym chwali się producent w reklamach jak i na pudełku, w którym przybywa do nas urządzenie. Jest to naturalnie ulepszona wersja czytnika poprzedniej generacji, czyli Paperwhite 3. Jednak nowe urządzenie w porównaniu do poprzednika ma być przede wszystkim lżejsze, cieńsze, gwarantujące więcej pamięci wewnętrznej, ale przede wszystkim ma czarować wodoodpornością. Znów dostaniemy tu sprawdzony, 6-calowy, podświetlany i dotykowy wyświetlacz o rozdzielczości 1448×1072 i 300 ppi. W porównaniu z Trójką, nowa edycja dostała jednak o jedną diodę podświetlającą więcej, co ma zapewnić większy komfort czytania.

Test Kindle Paperwhite 4: wodoodporność! Ale czy to wystarczy? [17]

Specyfikacja Kindle Paperwhite 4:

  • Ekran 6": E-ink Carta, wodoodporny (IPX8), podświetlany, dotykowy
  • Rozdzielczość: 1448x1072, 300 ppi
  • Poziomy szarości: 16
  • Obsługiwane formaty plików: AZW3, AZW, TXT, PDF, MOBI, PRC, HTML, DOC, DOCX, JPEG, GIF, PNG, BMP, AAX
  • Procesor: brak danych
  • Pamięć RAM: brak danych
  • Wewnętrzna pamięć flash: 8GB
  • Interfejs: USB 2.0
  • Slot SD/MMC: nie
  • Wyjście słuchawkowe: nie
  • Głośniki zewnętrzne: nie
  • Wi-Fi: tak
  • Bluetooth: tak
  • Przeglądarka internetowa: tak
  • Języki menu: Niemiecki, Hiszpański, Francuski, Włoski, Japoński, Angielski amerykański, Angielski brytyjski, Portugalski, Chiński
  • Bateria: brak danych, do 6 tygodni czytania (1 godzinę dziennie)
  • Waga: 182 g
  • Wymiary: 167 x 116 x 8.2 mm
  • Współpraca z systemami: Windows, MAC OS, Linux
  • Zawartość opakowania: czytnik, USB 2.0, oraz instrukcja szybki start

Test Kindle Paperwhite 4: wodoodporność! Ale czy to wystarczy? [8]

Kindle Paperwhite 4 - Pierwsze wrażenie i wygląd czytnika

Firma Amazon wraz z poszczególnymi liniami produktów proponuje zbliżone rozwiązania jednak diabeł tkwi w szczegółach. Jeśli chodzi o Paperwhite 4 to ów model zdecydowano się obdarować lekko podgumowaną obudową, która docelowo poprawia chwyt sprawiając, że czytnik nie wysunie się nam tak łatwo z rąk np. podczas kąpieli - dziwnym byłoby w końcu, gdyby wodoodporne urządzenie zbudowano na bazie śliskich materiałów. Taka budowa ma jednak swoje minusy: niesamowicie prędko łapie wszelki pył, kurz i tłuste paluchy, co z resztą zobaczycie na kolejnych zdjęciach. Równie mocno brudzi się front, który choć wykonany z praktycznego, antyodblaskowego materiału, to ma spory problem z utrzymaniem czystości. Kindle Paperwhite 4 waży dokładnie 182 gramy i ma wymiary 167 x 116 x 8.2 mm, co oznacza, że z powodzeniem zmieści nam się w kieszeni kurtki.

Test Kindle Paperwhite 4: wodoodporność! Ale czy to wystarczy? [2]

Jeśli chodzi o pozostałe aspekty budowy, to najdziemy tu tylko jeden przycisk fizyczny, którego zadaniem jest wybudzanie urządzenia z hibernacji. Obok przycisku umieszczono diodę LED, która świeci na pomarańczowo bądź zielono w zależności od poziomu naładowania baterii wtedy, gdy urządzenie podłączone jest do sieci bądź do komputera poprzez przewód USB. Złącze microUSB znajduje się swoją drogą także na jedynym zagospodarowanym krótszym boku, na którym znajdziemy diodę oraz wspomniany już włącznik. Tył czytnika postanowiono utrzymać klasycznie, pozostawiając tu jedynie wytłoczone logo Amazonu. Zmiany względem Trójki najbardziej widoczne są zaś na froncie, gdzie zastosowanie wodoodporności wymusiło inną osłonę wyświetlacza. Nie ma już tu skoku pomiędzy ramkami, a ekranem i dostajemy jednolity, płaski front.

Paperwhite 4 zdecydowano obdarować lekko podgumowaną obudową, która docelowo poprawia chwyt sprawiając, że czytnik nie wysunie się nam tak łatwo z rąk np. podczas kąpieli - dziwnym byłoby w końcu, gdyby wodoodporne urządzenie zbudowano na bazie śliskich materiałów.

Test Kindle Paperwhite 4: wodoodporność! Ale czy to wystarczy? [4]

Kindle Paperwhite 4 - Funkcjonalność i obsługa

Jeśli jesteście posiadaczami Kindle Paperwhite 3 to musicie wiedzieć, że ostatecznie prócz większej pojemności pamięci ROM oraz wodoodporności w klasie IPX8 nie dostaniemy niczego nowego. Jeśli zaś macie urządzenie Kindle Touch 8, które cieszy się bardzo dużą popularnością (gdyż okrojone z podświetlenia potrafi mniej kosztować), to musicie wiedzieć, że w 99,5% funkcjonalność obu urządzeń będzie taka sama ze względu na niemal ten sam firmware. Paperwhite 4 poleciłabym więc jedynie tym osobom, które szukają nowego czytnika, bo albo stary Kindle im się zepsuł (czyli najprędzej został przygnieciony przez hipopotama), albo też pragną podświetlenia i wodoodporności, bo nigdy tego nie mieli. W innych wypadkach to znów ten sam Kindle. Aż Kindle i tylko Kindle.

Test Kindle Paperwhite 4: wodoodporność! Ale czy to wystarczy? [13]

Co więc w nim znajdziemy prócz możliwości czytania książek? Zacznijmy od łączności. W zależności od zakupionej wersji, możemy łączyć się z siecią WiFi, bądź WIFi i 4G. Do czego przyda nam się tu Internet? Do wielu rzeczy i trzeba przyznać, że - jak to w Kindle'ach bywa - nie jest to element wciśnięty na siłę. Mamy bowiem przeglądarkę, która działa wzorowo tak dalece jak mówimy o przeglądaniu sieci na wyświetlaczu E-Ink, gdzie naturalnie YouTube'a i innych multimediów nie uświadczymy. Sieć pomaga także podczas czytania książek, bowiem na bieżąco możemy sprawdzać w słowniku bądź Wikipedii nieznane słowa i pojęcia (niestety tak długo, jak są one w języku angielskim). Dzięki połączeniu z Internetem urządzenie samodzielnie pobierze także wszelkie aktualizacje, choć możemy zrobić to ręcznie, wgrywając plik instalacyjny na czytnik, a później uruchamiając go poprzez wgrany w system Kindle'a instalator.

Test Kindle Paperwhite 4: wodoodporność! Ale czy to wystarczy? [12]

Kindle wraz z odsłoną Paperwhite 4 zaproponował nieco nową stronę startową systemu. W poprzednich generacjach po włączeniu czytnika mieliśmy więc od razu stronę naszej biblioteki, teraz zaś uległa ona lekkiej zmianie - chciałoby się rzec: mającej napędzać marketing. Skąd taka myśl? Bowiem zobaczymy tu nie tylko 3 ostatnio czytane przez nas pozycje, ale także listę książek ze sklepu Kindle Store, które dodaliśmy do ulubionych, a także listę premier z Kindle Store. Polskiego czytelnika raczej nie zainteresuje taka zmiana karty startowej z prostej przyczyny: Sklep Kindle wyświetla jedynie anglojęzyczne książki, więc większość z nas uzna te podpowiedzi za zbędne. Prócz Kindle Store, urządzenie ma wbudowaną aplikację Goodreads oraz Audible, dzięki czemu parując z urządzeniem słuchawki bądź głośnik Bluetooth, będziemy mogli odsłuchiwać audiobooki w formacie AAX.

Jeśli jesteście już posiadaczami Kindle Paperwhite 3 to musicie wiedzieć, że ostatecznie w Paperwhite 4 prócz większej pojemności pamięci ROM oraz wodoodporności w klasie IPX8 nie dostaniemy niemal niczego nowego.

Kindle Paperwhite 4 przynosi także aplikację Kindle FreeTime, która jest niczym innym jak trybem dla dzieci. Rodzic może wybrać książki odpowiednie dla swoich pociech, ustawić także cele czytelnicze (np. czas spędzony na czytaniu, bądź wymaganą ilość stron przeczytanych w danym okresie czasu), a na resztę swoich tytułów ustawić hasło. Wśród dodatków znajdziemy jeszcze Vocabulary Builder, który gromadzi wybrane przez nas podczas czytania wyrazy i zapisuje na liście wraz z ich tłumaczeniami. Idealny sposób na naukę języka angielskiego, jeśli czytamy książki w tym właśnie języku. Co zaś z szeroko pojętymi ustawieniami? Zawsze uważałam, że marce Amazon udało się stworzyć oprogramowanie dla Kindle'a, które ma w sobie wszystko co trzeba i nic zbędnego ponadto. W ustawieniach dostaniemy więc esencję, a co za tym idzie: przejrzystość.

Test Kindle Paperwhite 4: wodoodporność! Ale czy to wystarczy? [16]

Zasadniczo interesować nas będą ustawienia urządzenia, w których zarządzać będziemy jego podświetleniem, cyklicznością odświeżania wyświetlacza, oszczędzaniem baterii czy własnym kontem Amazon, Audible oraz Goodreads. W Kindle'u mamy też szybki dostęp do uruchomienia trybu samolotowego, który odłączy Bluetooth oraz WiFi/4G. Poczas czytania książek skorzystamy z tworzenia własnych zakładek, zdecydujemy czy chcemy, aby podczas czytania stale wyświetlał się zegar, ale przede wszystkim jak wyświetlana będzie treść. W oprogramowaniu pod jednym ze skrótów najdziemy - nazwijmy to - style, które po jednym stuknięciu w ekran się zastosują. Te style to kompaktowy, standardowy i duży. Nowością, którą wielu powinno docenić jest także możliwość zastosowania trybu nocnego, w którym biel zamienia się z czernią i vice versa. Pełna personalizacja wyświetlanej treści polega także na ustaleniu jej rozmiaru, czcionki, czy wielkości światła między wierszami. Wszystko po to, by czytało się przyjemnie. Aha, no i nie zapomnijmy o tym, że tekst możemy wyświetlać zarówno wertykalnie jak i horyzontalnie, ale nie jest to nic nowego. Nowością jest zaś możliwość zablokowania ekranu dotykowego.

Test Kindle Paperwhite 4: wodoodporność! Ale czy to wystarczy? [19]

Kindle Paperwhite 4 - Podświetlenie i wygoda użytkowania

Za nami już sporo fotografii pokazujących jak wygląda podświetlenie w Kindle Paperwhite 4, toteż najwyższa pora by zająć się właśnie tym tematem. Najdłuższy nocny ciąg czytelniczy, który udało mi się uskutecznić na podświetleniu, aż do konkretnego zmęczenia oczy wynosił prawie 4 godziny bezustannego połykania kolejnych literek. Zaznaczę, że miało to miejsce przy podświetleniu na poziomie 12, to jest równo w połowie tego, co oferuje urządzenie. Maksymalna jasność jest bardzo duża i nie sądzę, abyście kiedyś mieli potrzebę używania jej. Z podświetleniem czyta się więc komfortowo do czasu, ale nie oszukujmy się: czytanie podświetlanego ekranu zawsze prędzej czy później zmęczy. Mimo że LEDy wpadają tu w barwę ciepłej bieli, to szkoda, że nie znajdziemy w ustawieniach jeszcze suwaka odpowiadającego za dodatkowe ograniczenie światła niebieskiego. Może pozwoliłoby to na dodatkową godzinkę czytania bez zmęczenia wzroku.

Najdłuższy nocny ciąg czytelniczy, który udało mi się uskutecznić na podświetleniu, aż do konkretnego zmęczenia oczy wynosił prawie 4 godziny bezustannego połykania kolejnych literek.

Wspominaliśmy już, że urządzenie gwarantuje tryb nocny, to jest odwrócenie barw celem mniejszego rażenia właśnie po zmroku. Przykro mi jednak przyznać, że efekt minął się z celem. Takiego trybu nocnego użyjemy bowiem raczej w nocy, a więc wraz z podświetleniem i wtedy to zacznie się maniana. Daję Wam bowiem pół godziny i trzaśniecie czytnik w kąt (uprzednio obłożony poduszkami, bo był on przecież nie najtańszy). Co chcę przez to powiedzieć? Może wyda się to niemożliwe, ale mniej zmęczy nas czytanie z niższym poziomem podświetlenia w klasycznym trybie, gdzie tło jest białe, niż w trybie nocnym bez względu na moc podświetlenia. Zamysł więc godny pochwały, ale wynik nie spełnia oczekiwań. Żeby jednak nie było, że tylko narzekam, pochwalę urządzenie za kąty widzenia. Są - mówiąc bez przesadyzmu - doskonałe.

Test Kindle Paperwhite 4: wodoodporność! Ale czy to wystarczy? [18]

Kindle Paperwhite 4 - Żywotność baterii

E-czytniki marki Amazon mają to do siebie, że nie rozczarowują żywotnością baterii. Czy w przypadku nowej wersji modelu Paperwhite jest tak samo? Zaskoczenia nie będzie: znów jest bardzo dobrze. Ale słowa to tylko słowa, więc pozwólcie, że przytoczę konkrety wynikające z testów. Producent obiecuje, że urządzenie wytrzyma sześć tygodni na jednym ładowaniu baterii przy założeniu, że działamy w trybie samolotowym oraz podświetleniu na poziomie 13, a czas czytania każdego dnia wynosi jedną godzinę. Jak przekłada się to na praktykę? Ustawiwszy zalecany tryb samolotowy oraz podświetlenie na poziomie 12 (bo ten odpowiadał mi najbardziej) wzięłam się za czytanie. Moje obserwacje są następujące: godzina czytania z powyższymi ustawieniami pociąga ze sobą zmniejszenie baterii o uśrednione 2%, więc szybka matematyka pozwala sądzić, że zapewnienia producenta nie są tylko obiecankami bez pokrycia. Dla uzupełnienia i pewności: 5 godzin bezustannego czytania zjadło dokładnie 11% baterii.

Test Kindle Paperwhite 4: wodoodporność! Ale czy to wystarczy? [7]

Kindle Paperwhite 4 - Podsumowanie

Kindle to swoisty iPhone wśród czytników. Gwarantuje niezawodność, wytrzymałe materiały, brak półśrodków, a wszystko to pociąga za sobą w pewnym sensie prestiż, któremu wielu ulega i raz zaprzyjaźniwszy się z Kindlem nie zamierzamy zdradzać go z niczym innym. W pełni to rozumiem, bo jest to motyw znany właśnie chociażby z zachowania użytkowników iPhone'ów, czy - idąc dalej - wybranych marek samochodów. Ale czy posiadając starszy model urządzenia Kindle, które jest już dotykowe i nie zanosi się, by jego dni były policzone, warto myśleć o zakupie Paperwhite 4? Moim zdaniem nie. No, chyba że wybitnie nam zależy na podświetleniu, bo aktualnie nie posiadamy go we własnym modelu. Paperwhite 4 będzie więc opcją raczej dla osób szukających pierwszego e-czytnika, bądź takiego, który zaproponuje zupełnie inne rozwiązania niż aktualnie posiadane przez nas urządzenie.

Długi czas działania na baterii, podświetlenie LED, wodoodporność, łączność WiFi i Bluetooth, przeglądarka internetowa, aplikacje z audio- i e-bookami... Intuicja mówi mi, że Kindle Paperwhite 4 będzie kolejnym hitem sprzedażowym Amazona.

Amazon wydaje się działać bardzo zachowawczo w projektowaniu kolejnych generacji, bo jak inaczej można nazwać wdrożenie wyłącznie (choć dla niektórych może być to aż) wodoodporności, większej pojemności czy trybu nocnego? Wydajność przekładająca się na responsywność nie odstaje tu od Kindle'a Touch 8, a ten z kolei nie odstaje od starszego brata testowanego urządzenia jakim jest Paperwhite 3. Upgrade jest więc w moim odczuciu zbędny. Nie oznacza to jednak, że nie polecę tego urządzenia - wręcz przeciwnie i walcząc ze swoim wewnętrznym fanboy'em Kindle'a, możliwie obiektywnie polecę zakup Paperwhite'a 4 osobom, które szukają powiewu świeżości względem dotychczasowego urządzenia. Długi czas działania na baterii, podświetlenie LED, wodoodporność, łączność WiFi i Bluetooth, przeglądarka internetowa, aplikacje z audio- i e-bookami... Wszystko w jednym miejscu i bez zbędnych udziwnień, czyli tak, jak być powinno.

Test Kindle Paperwhite 4: wodoodporność! Ale czy to wystarczy? [1]

Kindle Paperwhite 4
Cena: 739 zł

Kindle Paperwhite 4
  • Wytrzymała bateria jak przystało na Kindle'a
  • Ciepłe zabarwienie podświetlenia
  • Wodoodporność
  • Przyjemny, nowoczesny wygląd za sprawą jednolitego frontu
  • Łączność WiFI (i 4G w jednej z wersji)
  • Responsywność dostykowego ekranu, jak i całego systemu
  • Nowy tryb nocny...
  • ...Który to jednak nie spisuje się na medal, gdyż podświetlony szybko męczy wzrok
  • Bardzo szybko się brudzi
  • Brak regulacji emisji niebieskiego światła
  • Cena charakterystyczna dla Kindle
  • Niewielki przeskok w stosunku do poprzedniej generacji

Sprzęt do testu udostępnił sklep:

Test Kindle Paperwhite 4: wodoodporność! Ale czy to wystarczy? [10]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 38

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.